Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 5 stycznia 2021, 17:45

Cyberpunk 2077 kontra świat - ile jest w nim z GTA i Deus Ex?

CD Projekt Red może utrzymywać, że Cyberpunk 2077 to przełomowe, bezprecedensowe zjawisko, ale prawda jest taka, że ta gra wzrosła na ramionach olbrzymów – zwłaszcza serii GTA i Deus Ex. Przyjrzyjmy się bliżej, jak CP2077 wypada na ich tle.

Spis treści

Nudne jest życie hakera

Oderwijmy się wreszcie od gier Rockstara i sięgnijmy po serię Deus Ex. To na nią wszyscy patrzyliśmy, gdy otrzymaliśmy potwierdzenie, że w Cyberpunku nie zabraknie hakowania. Pamiętam, jak po którymś pokazie rozgrywki główkowaliśmy w redakcji nad hakerską minigrą i próbowaliśmy rozgryźć, o co właściwie w niej chodzi. Wydawała się wtedy skomplikowana i trudna. Ot, kolejny aspekt, którego finalne wykonanie mocno rozminęło się z przedpremierowymi wrażeniami i zapewnieniami.

Bodaj najbardziej kuriozalnym przejawem hakowania w Cyberpunku jest „naruszenie protokołu”. Raptowne wyrwanie gracza ze środka akcji (i zmienienie muzyki), by przenieść go na ekran z logiczną łamigłówką, której należy poświęcić nawet kilkanaście sekund, zakrawa na designerskie faux pas. Trzeba było wziąć przykład z Deus Ex: Mankind Divided, w którym wprowadzono dynamiczne hakowanie, w formie immersyjnej zręcznościowej minigierki.

Realia Cyberpunka 2020 oferowały wielki potencjał w interakcjach w cyberprzestrzeni – CD Projekt Red go zmarnował.

„Naruszenie protokołu” dałoby się jednak wybaczyć, gdyby popracowano nad „hakowaniem bojowym”. Mieliśmy spore nadzieje wobec tej mechaniki, kiedy na przedpremierowych pokazach oglądaliśmy, jak przeciwnicy strzelają sobie w głowę albo są nokautowani przez boty treningowe dzięki netrunnerskim umiejętnościom bohatera. Szkoda, że w finalnej wersji gry niewiele z tego zostało. Tym bardziej że używanie hacków w ferworze walki wybija z rytmu, wymagając spowolnienia akcji na kilka sekund, w czasie których próbujemy kliknąć odpowiednią pozycję na dość długiej liście dostępnych działań. Pomogłaby opcja podpinania wybranych hacków pod skróty klawiszowe. Nie zaszkodziłaby też jakakolwiek animacja towarzysząca ich używaniu.

Gdyby istniały po temu podstawy, porównałbym również łamanie komputerowych zabezpieczeń w Cyberpunku i Deus Ex. Wszak ten drugi tytuł może pochwalić się znakomitą, rozbudowaną minigrą – można by pomyśleć, że CD Projekt RED nią też się zainspiruje, prawda? Tymczasem zabawa we wskazywanie sekwencji znaków w wierszach i kolumnach – ta sama co w „naruszeniu protokołu” – to żaden odpowiednik mechaniki zaprojektowanej przez studio Eidos Montreal. Nie bardzo mamy zatem co porównywać.

Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak oceniasz Cyberpunka 2077?

Jest świetną grą, nie przeszkadzają mi błędy!
69,1%
Jest nieźle, błędy do zniesienia.
4,9%
Średnio, fabuła nie broni błędów.
13,1%
Jest źle, nie na to się pisałam/pisałem :(
4,2%
Porażka :(
8,7%
Zobacz inne ankiety
Cyberpunk 2077 ma już mniej graczy niż Wiedźmin 3 - czy to normalne?
Cyberpunk 2077 ma już mniej graczy niż Wiedźmin 3 - czy to normalne?

Najnowsza gra CD Projekt RED niemal zatonęła na Steamie, tracąc ogromną większość swojej bazy grających i dała się wyprzedzić sześcioletniemu Geraltowi w Dzikim Gonie. Sprawdzamy, czy to normalne i czy należało się takiego efektu spodziewać.

4 rzeczy, których GTA 6 może nauczyć się od Cyberpunka 2077
4 rzeczy, których GTA 6 może nauczyć się od Cyberpunka 2077

Wielkie miasto, samochody, strzelaniny – te rzeczy na pewno łączą Cyberpunka i GTA. W prawie ośmioletniej już grze Rockstara widać oznaki starości, co więc mogłoby podpatrzeć GTA 6 od produkcji RED-ów?

8 rzeczy z innych gier, które chciałbym zobaczyć w Cyberpunku 2077
8 rzeczy z innych gier, które chciałbym zobaczyć w Cyberpunku 2077

Jaki będzie Cyberpunk 2077? Jeszcze nie mamy pojęcia. Wiemy za to, jakie rozwiązania i mechaniki twórcy z CDPR mogliby podpatrzeć z innych gier i umieścić w swojej – teraz lub w ramach późniejszych aktualizacji.