Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 16 lutego 2005, 12:04

autor: Tomasz Wróblewski

Sesje i LARP-y. Sprawozdanie z Krakonu 2005

W dniach od 10 do 13 lutego w Krakowie, w Szkole Podstawowej nr 10 odbywał się XII Ogólnopolski Konwent Miłośników Fantastyki „Krakon”. Miło nam zaprezentować podsumowanie tej ze wszech miar wyjątkowej imprezy.

Sesje i LARP-y

Dla wielu sesje RPG to esencja fantastyki. Gry fabularne zajęły na Krakonie odpowiednio dużo miejsca, co osiągnięto między innymi przyznając zniżkę na akredytację Mistrzom Gry. Nie było większych problemów ze znalezieniem ekipy, która podjęłaby się wspólnego wyzwania w którymś z popularnych systemów. Gorzej wyglądała sprawa zbudowania odpowiedniego klimatu i znalezienia odpowiedniego miejsca...

LARP, czyli gra fabularna na żywo to typowo konwentowa odmiana sesji. Jest to stosunkowo mało znana zabawa dla osób niezwiązanych z fantastyką, więc postaramy się z grubsza wytłumaczyć o co chodzi. Coś w rodzaju LARP-ów bardzo często organizują różni szaleńcy. Organizator dzwoni na policję i informuje, że w danym budynku jest bomba. Wtedy część ludzi wciela się w policję, jeszcze inni w straż i pogotowie, a reszta w ewakuowanych. To oczywiście jedynie żart, lecz idea jest bardzo podobna. LARP to coś w rodzaju erpegowego teatru, gdzie każdy odgrywa swoją rolę. Często uczestnicy dla zwiększenia realizmu są przebrani, pojawiają się w odpowiednich lokacjach. Na Krakonie 2005 zorganizowano osiem LARP-ów, w tym Antyterrorystyczny i LARP Zew Cthulhu. Były to akcje, które z pewnością zainteresowałyby niejednego gracza-komputerowca.

Konkursy, nagrody i inne rozrywki...

W ciągu całego konwentu trwały przeróżne konkursy, gdzie najważniejsza była wiedza, czasem pomysłowość i poczucie humoru. Można było wykazać się znajomością Świata Dysku, czy Harry’ego Pottera. Jeden z quizów był jako żywo skierowany do komputerowców, bowiem odpytywano ze znajomości gier cRPG. Pytania jednak były bardzo, ale to bardzo trudne. Dość powiedzieć, że pytania o nazwę kopalni w grze Gothic i liczbę sposobów, na jakie można zakończyć grę Knight of the Republic były tymi najprostszymi.

W trakcie Krakonu wręczono również nagrodę Golema za wkład w rozwój polskiej fantastyki. Kapituła reprezentująca krakowski fandom uznała, że najbardziej należy się ona Jackowi Dukajowi – pisarzowi, laureatowi tegorocznej nagrody im. Janusza Zajdla. Konwent był również świetną okazją do poznania całej masy nowych ludzi o podobnych do naszych zainteresowaniach.

Organizatorzy poinformowali, że przez szkołę przy ulicy Blachnickiego 1 w ciągu ostatnich kilku dni przewinęło się ponad 800 osób. Wynik taki nie byłby z pewnością powodem do dumy kierownictwa E3, ale dobitnie świadczy o tym, że fantastyka jest w Polsce bardzo popularna. Możecie być tym samym pewni, iż Krakon 2006 będzie co najmniej tak samo ciekawy.

Tomasz „Y@siu” Wróblewski