filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 1 października 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Kill Bill – Uma Thurman. Aktorzy, którzy omal nie zginęli na planie

Aktorstwo to bardzo wymagająca profesja. Na tyle wymagająca, że czasem wymaga poświęcenia zdrowia. Zdarza się, że takie poświęcenie jest dziełem przypadku, po prostu los chce, aby komuś stała się krzywda. O takich właśnie przypadkach dziś opowiemy.

Kill Bill – Uma Thurman

  1. Co to za film: ciąg dalszy brutalnej zemsty Czarnej Mamby
  2. Gdzie obejrzeć: HBO GO, Amazon Prime Video, Chili, iTunes Store, Canal+, Ipla

To nie jest tak, że jedynie aktorzy wpadają na głupie pomysły. Zdarzają się historie, w których stają się oni ofiarami niecodziennych reżyserskich wymysłów. I choć zdaję sobie sprawę, że połowa z Was zapewne kocha filmy Quentina Tarantino i uważa go za twórcę kompletnego, to nie mogę nie wspomnieć o jego moralnie niepoprawnych odchyłach w imię sztuki. Nie byłoby w nich może nic złego, gdyby to on sam decydował się na wykonywanie własnych pokręconych poleceń. Trochę słabiej to wygląda, kiedy każesz je egzekwować drugiej osobie.

Opowiedzmy jednak o konkretach, a te dotyczą Kill Billa i burzliwej relacji Tarantino z Umą Thurman. Pracę na planie rozpoczęli bez żadnych niesnasek. Konflikt narodził się w momencie, gdy reżyser zmusił aktorkę do wykonania sceny kaskaderskiej z samochodem, zapewniając, że jakiekolwiek poważne ryzyko odniesienia obrażeń zostało zminimalizowane. Thurman nie kryła swojego strachu, ale w końcu uległa presji i usiadła za kierownicą.

Zostało jeszcze 49% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Lubisz filmy Quentina Tarantino?

Tak
69,7%
Nie
8,4%
Tak, ale nie wszystkie
21,9%
Zobacz inne ankiety