iPhone 11 Pro Max, czyli najlepszy iPhone. Jaki iPhone kupić?

iPhone 11 Pro Max, czyli najlepszy iPhone

iPhone 11 Pro Max to creme de la creme w ofercie Apple’a.

Zaczynamy od absolutnego „topu”, który w przypadku oferty Apple oznaczać może tylko iPhone 11 Pro Max. Choć design zeszłorocznych modeli telefonów z nadgryzionym jabłuszkiem nie przypadł mi do gustu (duży notch i ta paskudna wyspa z aparatami…), to muszę pochwalić wzorową jakość wykonania. Bardzo podoba mi się idea wykorzystania matowego szkła na pleckach obudowy, które oprócz tego, że jest przyjemne w dotyku, to dodatkowo sprawia, że ewentualne zarysowania i odciski palców są znacznie mniej widoczne.

Wnętrze to przede wszystkim najpotężniejszy smartfonowy procesor na rynku, czyli A13 Bionic, który w połączeniu z 4 gigabajtami pamięci RAM i doskonałą optymalizacją systemu iOS jest bezkonkurencyjny. Kolejnym mocnym punktem urządzenia jest solidna bateria, która potrafi dystansować teoretycznie bardziej pojemną konkurencję działającą na Androidzie.

iPhone 11 Pro Max to po prostu ostateczne doświadczenie w realiach telefonów z nadgryzionym jabłuszkiem, aczkolwiek przed wydaniem ponad 6 tysięcy złotych warto zwrócić uwagę na pewne braki w stosunku do konkurencji. Możliwości fotograficzne zabawki wyprodukowanej przez Apple robią wrażenie, ale nie dotrzymują kroku konkurencji spod znaku Huaweia czy Samsunga. Z kolei 64 gigabajty pamięci wewnętrznej w podstawowej wersji traktuję jako niezbyt śmieszny żart, a wyświetlacz o częstotliwości odświeżania 60 Hz w świecie flagowców działających na systemie Google w ostatnim czasie stał się anachronizmem.