Ranking telefonów z 5G | TOP 10 na 2020 rok
Nadchodzi, a w niektórych miejscach już nadeszła, era sieci 5G. Aby móc korzystać z superszybkiego Internetu mobilnego w telefonie konieczne jest zakupienie odpowiedniego modelu. Przedstawiamy 10 najlepszych smartfonów 5G na rok 2020.
Spis treści
- Ranking telefonów z 5G | TOP 10 na 2020 rok
- Samsung Galaxy S20+ 5G
- OnePlus 8
- Xiaomi Mi 10 Lite 5G
- Motorola Edge
- Realme X50 Pro
- Sony Xperia 1 II
- Xiaomi POCO F2 Pro
- Huawei P40 Lite 5G
- LG V60 ThinQ 5G
- Samsung Galaxy A90 5G
Wszyscy operatorzy telekomunikacyjni w Polsce tj. Orange, Plus, Play i T-Mobile wdrożyli już Internet przenośny w standardzie 5G. Dostęp do niego mają aktualnie jedynie mieszkańcy największych miast. Nie ma jednak wątpliwości, że zasięg Internetu około 10-krotnie szybszego niż LTE będzie się rozrastać. Zanim będzie można z niego korzystać, należy zakupić odpowiedni telefon i mieć nadzieję, że przeciwnicy nowej technologii nie spalą wszystkich masztów z nadajnikami.
Najlepsze smartfony 5G | 2020 rok
Rynek nie został jeszcze zalany ogromną liczbą smartfonów wyposażonych w modem 5G. Jest ich jednak na tyle dużo, aby dało się stworzyć listę 10 urządzeń, po które dobrze będzie sięgnąć w pierwszej kolejności. Nasz ranking najlepszych telefonów 5G prezentuje się następująco:
- Samsung Galaxy S20+ 5G - zachwyca ekranem, aparatami, jakością wykonania.
- Oneplus 8 - świetny wyświetlacz AMOLED.
- Xiaomi Mi 10 Lite 5G – niewielka cena.
- Motorola Edge – efektowny design.
- Realme X50 Pro - flagowiec za mniej więcej 3 000 złotych.
- Sony Xperia 1 II – ultrawydajny.
- Xiaomi POCO F2 Pro – solidna konstrukcja.
- Huawei P40 Lite 5G – klasyk w wersji 5G.
- LG V60 ThinQ 5G – dla miłośników dobrego dźwięku.
- Samsung Galaxy A90 5G – świetna bateria.
Czy mój telefon obsługuje 5G?
Jeśli zadajesz sobie takie pytanie, odpowiedź prawdopodobnie brzmi: nie. Pierwszy smartfon tego typu pojawił się w polskich sklepach stosunkowo niedawno, jakiś rok temu. Jeśli więc przez ten czas nie kupiłeś nowego telefonu bądź nie wydałeś na niego kilku tysięcy złotych, w Twoim modelu modem 5G na pewno nie jest obecny. Nawet jeśli w ostatnim czasie wymieniłeś smartfona, zapewne i on nie wspiera nowej technologii łączności, gdy świadomie nie szukałeś tego rodzaju urządzenia. Telefony 5G to, jak wspomniałem, nowość, przez co osiągają duże ceny, chociaż są pewne wyjątki. Żeby upewnić się, czy dany model wspiera 5G, można podjąć jeden z wielu dostępnych kroków. Najprościej będzie zajrzeć do specyfikacji na stronie producenta. Inne opcje to wpisanie w wyszukiwarkę Google frazy „model smartfona + 5G” i sprawdzenie, czy pojawią się jakieś wyniki; zapoznanie się z opisem technicznym w bazie mgsm.pl; przejrzenie listy urządzeń zgodnych z 5G.
OnePlus Nord – wielki spóźnialski
Dosłownie dwa dni po napisaniu artykułu, premierę miał OnePlus Nord. Nie było innego wyjścia, należało dopisać odpowiednią ramkę. Nord to bowiem czołówka smartfonów 5G. Część osób z pewnością uzna go za lidera nie tylko w rankingu urządzeń obsługujących sieć nowej generacji. Nie można im się dziwić. Stosunek ceny do oferowanej wydajności i możliwości zachwyca.
OnePlus Nord dysponuje ekranem AMOLED o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli i wspiera częstotliwość odświeżania 90 Hz. Plecki są szklane, ale ramka już plastikowa. Wrażenie robi ilość pamięci RAM, szczególnie w droższym wariancie. Jest to aż 12 GB. W tańszej opcji znaleźć można 8 GB. Wbudowana pamięć na pliki również występuje w dwóch wariantach – 128 i 256 GB. Znacznie gorzej prezentuje się procesor. Sercem smartfona jest wciąż wydajny, ale już-nie-najnowszy Snapdragon 765G z modemem 5G. Lepszy pod tym względem jest POCO F2 Pro z topowym CPU. Przywołałem produkt Xiaomi nie bez powodu. Myśląc o największym rywalu Norda, w pierwszej kolejności, nasuwa mi się właśnie ten telefon.
Bateria zapewnia jeden dzień pracy. Na więcej mogą liczyć jedynie mocno oszczędni użytkownicy. Codzienna potrzeba ładowania akumulatora przestaje być uciążliwa, gdy spojrzy się na prędkość napełniania ogniwa. Dodawana do zestawu sieciowa ładowarka 30 W ładuje 70% (licząc od zera) w zaledwie 30 minut. Zabrakło możliwości uzupełnienia „soku” w sposób bezprzewodowy.
Smartfon został wyposażony w aż 6 obiektywów – 4 z tyłu i 2 na froncie. Oprócz kamery do selfie na przodzie znalazło się miejsce dla jednostki szerokokątnej. Ciekawszy zestaw znajduje się na pleckach. Składa się on z: aparatu głównego 48 Mpx ze światłem f/1.75, obiektywu szerokokątnego 8 Mpx f/2.25, jednostki marko 2 Mpx f/2.4 i miernika głębi. Jakość zdjęć produkowanych przez aparat makro najlepiej będzie przemilczeć. Główna jednostka bardzo dobrze radzi sobie w słoneczny dzień. Gorzej jest w nocy i to pomimo obecności dedykowanego trybu. Gorzej nie znaczy jednak źle. Warto wspomnieć, że aparat główny został zapożyczony z flagowego OnePlus 8.
Nord nie oferuje rozwiązań unikatowych w swojej półce cenowej. Prawie wszystko, co najlepsze z tego segmentu, zamyka jednak w obrębie jednego telefonu. Jest tu ekran 90 Hz, aż 12 GB RAM-u, dużo miejsca na dane, szybkie ładowanie, modem 5G (FDD: 2600, 2100, 1800, 700; TDD: 3500), czytnik linii papilarnych pod wyświetlaczem i kompleksowy zestaw aparatów. To wszystko i więcej za 1899 złotych (wariant 8/128 GB) lub 2299 złotych (8/256 GB).
