Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 8 grudnia 2004, 09:03

autor: Bolesław Wójtowicz

Myst - powspominajmy... (4)

Niniejszy tekst stanowi zestawienie serii pięciu pomniejszych, które publikowaliśmy na serwisie Gry-OnLine z okazji zbliżającej się polskiej premiery „Mysta IV: Objawienie”. Serdecznie zapraszamy do lektury.

Zagadki, podobnie jak to miało miejsce również w części pierwszej, stały na najwyższym możliwym poziomie. To chyba dopiero od Rivena zaczęło się mówić, że gra jest „trudna jak Myst”. Poziom skomplikowania poszczególnych łamigłówek został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, oczywiście bez najmniejszego uszczerbku dla ich logiczności i powiązania z całością fabuły. Wędrując od wyspy do wyspy, (tym razem w ramach jednego Wieku), co i rusz napotykaliśmy na zablokowane przejścia, tajemne kody, kamienie z symbolami, kolorowe kulki, które należało ułożyć w odpowiednich miejscach, i wiele, wiele innych zagadek, których prawidłowe rozwiązanie dawało cały ogrom satysfakcji. Ja do tej pory pamiętam, jak musiałem odegrać kod, który pozwalał uwolnić Catherine. Niby proste, o ile tylko komuś słoń... Również w tym przypadku, podobnie jak to miało miejsce w Myście, gra nie zmuszała zagubionego w jej świecie wędrowca, do poruszania się ściśle wyznaczonym szlakiem, a kilka możliwości jej ukończenia sprawiało, że można było podejmować różne, czasem lepsze a czasem gorsze, decyzje.

Wspomniałem, że Riven został wydany aż na pięciu płytach. Trudno temu się dziwić, skoro grafika jak na ówczesne czasy stała na poziomie, nieosiągalnym chyba jeszcze dla nikogo. Albo w każdym razie dla niewielu. 16-bitowa paleta barw, mimo niezbyt oszałamiającej rozdzielczości 640x480, pozwalała na odwzorowanie światów, których piękno jeszcze dzisiaj zapiera dech w piersiach. Ponad 4000 fantastycznie ukazanych pejzaży, mnóstwo wspaniałych animacji, prawie 2 godziny cudownej, klimatycznej muzyki oraz zagadki, trudne lecz niezwykle logiczne, to te elementy gry, które sprawiły, że Riven stał się przebojem na całym świecie i szybko zajął należne mu miejsce w kanonie najważniejszych gier przygodowych w historii.

Już rok później, kiedy tylko pojawiła się taka możliwość, producenci gry zdecydowali, by wydać Rivena ponownie, tyle tylko, że tym razem w wersji DVD. Dzięki zastosowaniu tego nowego środka, zdołano jeszcze poprawić, choć wydawało się to już niemożliwe, pewne szczegóły graficzne, dopieszczono ścieżkę dźwiękową. A gracz nie musiał już zmieniać co i rusz poszczególnych płyt, co chwilami bywało irytujące.

Łączna liczba egzemplarzy w jakiej sprzedano pierwszą jak i drugą część Mysta, sięgnęła około 10 milionów. Trudno więc było przypuszczać, żeby bracia Millerowie łatwo zrezygnowali z tak wspaniałego interesu. Wszyscy wielbiciele gier przygodowych liczyli, że tym razem część trzecia ukaże się zdecydowanie szybciej i będzie tak wspaniała jak jej poprzedniczki. Czy tak się stało? O tym już niedługo...

Myst (1995)

Myst (1995)

Myst III: Exile

Myst III: Exile

Myst IV: Objawienie

Myst IV: Objawienie

Riven: The Sequel to Myst

Riven: The Sequel to Myst

Uru: Ages Beyond Myst

Uru: Ages Beyond Myst

Uru: The Path of the Shell

Uru: The Path of the Shell