filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 25 lipca 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Na Avengers świat się nie kończy. Fajne filmy superbohaterskie spoza Marvela i DC

Obejrzeliście już wszystkie filmy Marvela oraz DC i brakuje Wam ciekawego kina superbohaterskiego? Mamy propozycję – zobaczcie coś spoza tych dwóch uniwersów. Pomożemy Wam w wyborze.

Spis treści

The Old Guard

1. Co to: akcyjniak wykorzystujący do bólu motyw nieśmiertelności

2. Rok produkcji: 2020

3. Reżyseria: Gina Prince-Bythewood

4. Gdzie obejrzeć: Netflix

5. Adaptowany komiks: The Old Guard Grega Rucki

Ileż razy słyszeliśmy już w popkulturze, że dar nieśmiertelności staje się po pewnym czasie przekleństwem. Nawet najnowsze God of War porusza tę kwestię. The Old Guard nie bawi się w podobne rozważania i opowiada o grupie praktycznie niemożliwych do zabicia wojowników, która przez większość czasu jest dość… zblazowana. Od wieków bowiem musi chronić ludzkość, trzeba więc zrozumieć, że ma prawo się to przejeść. Niemniej ekipa ta zachowuje pełen profesjonalizm i potrafi współpracować, kiedy należy skopać parę wrogich tyłków.

Liderem grupy (a przynajmniej obsady) jest Andy grana przez Charlize Theron. Twarda babka o ściśle ustalonych zasadach, która z niesamowitą gracją umie pochwalić się bitewnymi umiejętnościami. Towarzyszy jej m.in. świeżo upieczona nieśmiertelna o imieniu Nile. Bohaterowie muszą stawić czoła zachłannym ludziom, których celem jest wykorzystanie supermocy do swoich nudnych, kapitalistycznych celów. I tak oto dochodzi do rozróby przerywanej jakimś tam budowaniem relacji.

To kolejny film oryginalny Netflixa, który – jeśli chodzi o poziom – plasuje się trochę niżej od seriali tej platformy. Świat zarysowany jest tu w dość interesujący sposób, postacie dają się lubić, do scen walki nie można się przyczepić, ale przeszkadzać może wtórność historii. The Old Guard dobrze sprawdzi się w roli kanapowego popcorniaka i we w miarę satysfakcjonujący sposób wypełni chwilową superbohaterską pustkę. Tylko tyle i aż tyle.

Zostało jeszcze 40% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Masz już przesyt filmów o superbohaterach?

Nie, ciągle chcę więcej
70,3%
Nie interesuję się nimi
11,8%
Tak, mam już dość
17,9%
Zobacz inne ankiety