Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 5 grudnia 2004, 17:02

autor: Patrycja Rodzińska

Święty Mikołaju, byłam grzeczna! (4)

Zakupy to czynność czasochłonna, czasami stresująca, nierzadko niebezpieczna, ale też integrująca społecznie. Można nabawić się bólu głowy, zdarza się i guza na głowie...

Z innej bajki, chopperbajki.

Dla tych, którzy lubią dostojną jazdę, lecz z drugiej strony nie chcieliby, żeby wyprzedzał ich byle przecinak, w liście do Świętego Mikołaja mogą zaznaczyć krzyżyk przy Hondzie VTX 1300S. Mnóstwo chromu, mięsiste koła, gustowny kluczyk do stacyjki umieszczonej po lewej stronie motocykla, poniżej linii siodła i... smoczy odgłos wydechu – dudnienie, które już z daleka informuje, że zbliża się VTX. Miło pomarzyć.

Uwaga: Szczególnie ważne dla pań. W przypadku tak mocnych motocykli, w zamówieniu złożonym Mikołajowi należy uwzględnić motocyklistę, najlepiej z doświadczeniem – na początek Valentino Rossi wystarczy.

Magia zdjęć.

Na rynku pojawiła się profesjonalna lustrzanka cyfrowa dedykowana fotografii reporterskiej. EOS-1D Mark II, o której tu mowa, dzięki połączeniu matrycy CMOS, procesora DIGIC II i nowego systemu buforowania, pozwala na wykonywanie zdjęć seryjnych w pełnej rozdzielczości 3504 x 2336, rejestrowanych z prędkością 8.5 kl./sek! Nowy produkt Canon’a przetwarzać może ponad 69 megapikseli danych na sekundę.

Możemy sami regulować nasycenie kolorów, poziom tonów i balans bieli. Zakres czułości aparatu, 100-1600 ISO, może być w razie potrzeby rozszerzony do zakresu 50-3200 ISO. Kontrolę nad ostrością i kompozycją zdjęcia ułatwia wyświetlacz o rozdzielczości 230.000 pikseli i rozbudowane tryby podglądu zdjęć. Mark II jest kompatybilny z ponad 60 obiektywami Canon EF (z wyjątkiem obiektywu EF-S). Okular celownika posiada funkcję korekty optycznej od –3 do +1 dioptrii.

Ech, cuda nie widy... i pomimo trwania przy fotografii tradycyjnej (lustrzanki, filmy, ciemnia), nie pogniewałabym się na Św. Mikołaja, gdyby za złe zachowanie pokarał mnie takim aparatem. Cena: zabójcza (ok. 18.000 zł).