filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 12 lipca 2020, 09:30

autor: Marek Jura

Wiecznie młody, ale całkiem śmieszny Jaskier. 8 rzeczy, które ocaliły Wiedźmina Netflixa

Wiedźmin Netflixa to jeden z głośniejszych seriali ostatnich miesięcy. Tyle że zdecydowanie nie wszystko zagrało w nim tak, jak trzeba. Kilka błędów więcej i zamiast o sukcesie moglibyśmy teraz mówić o katastrofie.

Wiecznie młody, ale całkiem śmieszny Jaskier

Być może Zbigniew Zamachowski sprawdził się w roli Jaskra lepiej niż Joey Batey. Bardziej nieporadny i starszy (w serialu Netflixa przyjaciel Geralta w ciągu dwóch dekad zupełnie się nie zmienia, co trochę psuje wiarygodność tego świata), a i rzucający całkiem niezgorszymi tekstami polski gwiazdor był jednym z nielicznych atutów poprzedniej ekranizacji prozy Sapkowskiego. Tyle że nowy odtwórca barda sprawdza się naprawdę przyzwoicie. Owszem, relacja z Geraltem jest mocno przejaskrawiona i przypomina, o czym wspominałem zresztą we wcześniejszym tekście, przekomarzania Osła i Shreka, co nie do końca pasuje do konwencji, niemniej niektóre z żartów bawią.

Oczywiście to wciąż humor dość niskich lotów, ale przecież książkowy Jaskier na co dzień rzadko operował metaforami tak wysublimowanymi jak bohaterowie jego romantycznych ballad. Może i w postaci granej przez Joeya Bateya jest sporo slapsticku, ale mnie osobiście nie przeszkodziło to co najmniej kilka razy szczerze się zaśmiać, kiedy bard o niewyparzonym języku kolejny raz się rozgadał. Przewidywalne? Tak. Mało wyszukane? Tak. Ale w gruncie rzeczy całkiem zabawne.

Toss a coin to your witcher...

Ja wiem, że to brzmi kiczowato, a pod względem muzycznym nie jest to żaden majstersztyk. Tyle że naprawdę zapada w pamięć. 30 milionów wyświetleń na YouTubie mówi zresztą samo za siebie. To jeden z tych motywów, do słuchania których raczej nie przyznamy się znajomym z Akademii Muzycznej, ale kiedy w pobliżu nie będzie nikogo, kto mógłby spojrzeć na nas z politowaniem, włączymy soundtrackową guilty pleasure i zanucimy:

Toss a coin to your witcher...

Polska wersja niby nie brzmi źle, ale nie ma, niestety, viralowego potencjału oryginału, dlatego w głowie kołacze mi się nie Grosza daj wiedźminowi, a właśnie:

Toss a coin to your witcher

O’ Valley of Plenty.

O AUTORZE

Zostało jeszcze 36% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marek Jura

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak oceniasz serial Wiedźmin od Netflixa?

Słaby (2/6)
14,3%
Przeciętny (3/6)
22,6%
Dobry (4/6)
22,4%
Bardzo dobry (5/6)
29%
Świetny (6/6)
2,1%
Beznadziejny (1/6)
9,6%
Zobacz inne ankiety