Gdyby Disney zrobił nową trylogię tak, jak Mandalorianina.... 8 porad, dzięki którym wyjdziesz na znawcę seriali
Każdy z nas ma przyjaciół, którzy znają się na wszystkim i są w stanie rzucić kilka komentarzy na temat dowolnego serialu. W sumie niewiele widzieli, ale też nie muszą, bo przecież prawdziwi znawcy oceniają pięć sezonów po sekundzie trailera!
Gdyby Disney zrobił nową trylogię tak, jak Mandalorianina...
- W jakich okolicznościach używać? Kiedy spotkacie kogoś z koszulką Star Wars i chcecie się umówić
- Co odpowiedzieć, kiedy ktoś Was uprzedzi? „Ale na to niestety nie mamy co liczyć...”
Mandalorianin to największe serialowe zaskoczenie 2019. Na mojej liście do obejrzenia na początku znajdował się na szarym końcu, potem wyprzedził Wiedźmina, a z drugiego miejsca od razu awansował na pierwsze. Tam po prostu zagrało wszystko.
W nowej trylogii mieliśmy cudowną scenografię, to prawda. Mniej CGI, a to, które było już konieczne, wyglądało nieźle. Aktorsko też nie było tak najgorzej. Sam zarys fabuły prezentował się nieźle, a muzyka Williamsa w odpowiednich momentach budowała znany ze starych przygód klimat niepokoju o losy bohaterów. Ale to za mało. Tak naprawdę nowa trylogia pluje w twarz starym fanom.
Zostało jeszcze 48% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie