autor: Bartosz Świątek
Słuchawki kontra głośniki 7.1. Słuchawki 7.1 – czy warto kupić do gier?
Rozglądając się za nowymi słuchawkami, gracze coraz częściej wybierają modele oferujące dźwięk przestrzenny 7.1. Czy rozwiązania tego typu faktycznie mają sens? Jak przekładają się na wrażenia z rozgrywki oraz wyniki osiągane w grach?
Słuchawki kontra głośniki 7.1
Wszystko ma sens, ale pod warunkiem, że nie oczekujecie cudów. Sprawa wygląda tak – znaczenie ma przede wszystkim to, czy dany headset jest po prostu dobry. Dźwięk przestrzenny mimo wszystko należy traktować jako sprawę drugorzędną – w niektórych grach przynosi pozytywne rezultaty i częściej niż rzadziej cieszyłem się, że go mam, ale z pewnością nie jest to poziom wrażeń audio oferowany przez pełnoprawny zestaw głośnikowy. Z drugiej strony porównywalny nie jest też wydatek i to, ile zachodu trzeba włożyć, by się tym wszystkim cieszyć.
W niektórych grach uruchomienie funkcji Virtual 7.1 sprawia, że nie tylko łatwiej nam sprecyzować, skąd dochodzi dźwięk w grze, ale też staje się on pełniejszy, rozchodzi się w bardziej realistyczny sposób. Naprawdę trudno ująć to słowami, ale kiedy pograłem trochę z włączonym 7.1, powrót do standardowego trybu sprawił, że odniosłem wrażenie, iż udźwiękowienie jest bardziej „płaskie”, gorzej wykorzystuje możliwości słuchawek. Niestety, w niektórych produkcjach rezultaty są mieszane i niezbyt zadowalające. W ostatecznym rozrachunku uważam jednak, że lepiej tę funkcję mieć, niż jej nie mieć – szczególnie jeśli nie jesteście w stanie cieszyć się dźwiękiem przestrzennym w innej formie.
Jak wypadają słuchawki SPC Gear Viro Plus?
Odnosząc się do kluczowego argumentu przytoczonego powyżej – SPC Gear Viro Plus to przede wszystkim dobre słuchawki, które dopiero w drugiej kolejności są dobrymi słuchawkami dla graczy. Jakość dźwięku jest naprawdę zadowalająca, niezależnie od tego, czy gracie, oglądacie coś, czy po prostu słuchacie muzyki. Mamy tu mocne, wyraziste basy, bardzo przyzwoite, czyste midy, ale headset radzi sobie dobrze i z tonami wysokimi. Brzmienie można dostosować z wykorzystaniem Equalizera oferowanego w ramach oprogramowania. Słuchawki wyglądają dobrze, są solidne i wygodne. Tak naprawdę przyczepić można się tylko do mikrofonu, ale biorąc pod uwagę cenę, i tak jest to oferta godna uwagi. Więcej na ich temat dowiecie się już wkrótce, po aktualizacji naszego poradnika zakupowego słuchawek dla graczy.
7.1 okiem (uchem?) sceptyka
Wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć. Jeżeli zależy nam na realistycznym oddaniu brzmienia gry w słuchawkach, to nie istnieje lepsza technologia, niż stereofonia, najlepiej wsparta binauralnym źródłem dźwięku lub technologią Dolby Atmos for Headphones. Dzieje się tak, ponieważ naszym uszom nie robi różnicy (w sensie przestrzenności), czy dźwięk dobywa się z jednej membrany, czy z pięciu – odległość od narządu słuchowego jest w wypadku słuchawek zbyt mała, by poprawić umiejscowienie pozornych źródeł dźwięku. To, co może drastycznie ulepszyć jakość doznań w słuchawkach, to rodzaj i jakość sygnału, jaki otrzymują. I tu trzeba wyraźnie zaznaczyć, że wciąż niemal każda ścieżka dźwiękowa, tak do gier jaki i filmów, jest dostosowywana do odtwarzania na głośnikach, a co za tym idzie – kanały w słuchawkach mają nienaturalny azymut względem słuchacza i przez to właśnie pojawiają się problemy z precyzyjnym określeniem źródła dźwięku. I dokładnie ten problem ma poprawiać softwarowe 7.1 poprzez zastosowanie odpowiednich filtrów i algorytmów.
No dobrze, ale dlaczego gra się lepiej z włączonym efektem 7.1 na słuchawkach nawet, jeżeli ścieżka gry została dostosowana do słuchawek stereofonicznych i nie powinno to robić różnicy? Z tego samego powodu, dla którego gamerzy (nie tylko klasy pro) stosują niskie ustawienia graficzne – obraz jest brzydszy, ale czytelniejszy, np. zdecydowanie łatwiej namierzyć przeciwnika z wyłączoną lub ograniczoną roślinnością na mapie. Programowe uprzestrzennienie dźwięku w nienaturalny sposób uwypukla położenie źródeł dźwięku oraz poprawia separację poszczególnych odgłosów, co daje użytkownikowi pożądane uczucie otrzymania czegoś „więcej”, co zazwyczaj rozumiane jest jako „lepiej”. I w wypadku kompetytywnych rozgrywek sieciowych może to być prawda, wszakże otrzymujemy przewagę nad graczami, którzy nie posiadają sztucznie rozszerzonej percepcji brzmieniowej w grze. Może się więc okazać, że przez stosowanie prawidłowych ścieżek i metod odtwarzania, staniemy się uwstecznieni w stosunku do graczy, którzy korzystają z „dobrodziejstw” rozwiązań typu softwareowego 7.1.
Karol Ryka
ZASTRZEŻENIE
Materiał powstał we współpracy z firmą SPC Gear, producentem słuchawek SPC Gear Viro Plus, która dostarczyła sprzęt do testów.
Bartosz Świątek
