Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 27 listopada 2004, 11:26

autor: Łukasz Malik

City Interactive. Made in Poland, cz. 1

Przedstawiamy pierwszą część interesującego opracowania, formy wycieczki po rodzimych studiach developerskich. Raportu opartego o liczne wywiady przeprowadzone z szefami firm największych oraz tych nieco mniejszych.

City Interactive

Gry komputerowe to nie tylko hity najwyższej półki. Na tzw. grach low-budget też można nieźle zarabiać, największe światowe koncerny wydawnicze mają specjalne oddziały zajmujące się dystrybucją takich tytułów, wystarczy wspomnieć Activision Value, czy ValuSoft koncernu THQ. W Polsce ten segment rynku jest również bardzo dobre rozwinięty, wystarczy udać się do jakiegokolwiek hipermarketu, od gier tańszych niż 20 zł wręcz uginają się półki. W tą z pozoru mało prestiżową kategorię gier doskonale wpisuje się polskie studio City Interactive. Dyrektor artystyczny City Interactive Michał Sokolski: „To kwestia polityki. Jest zapotrzebowanie na gry w różnych segmentach, nie tylko na te, dla hard-core'owych graczy, ale także na takie dla osób mniej zaangażowanych w gry komputerowe. Można zastosować dokładną analogię do przemysłu samochodowego. Nie każdy potrzebuje sportowego auta lub luksusowej limuzyny – większość ludzi wybiera tańsze, ale praktyczne i spełniające swoją rolę wozy. Jednak budget'owe gry, które aktualnie tworzymy mają aspirację być najlepsze w swojej kategorii. Dlatego sięgamy po nowoczesne technologie i najciekawsze tematy. Starmegeddon 2 (Project Freedom) na pewno do low budget nie należy. Polski rynek nie pokrywa nawet 1/8 kosztów stworzenia takiej produkcji”.

Pierwsze, niepublikowane screeny z „Rajdu na Berlin”.

Jedna z gier City Interactive miała 4 milionowy nakład. Jak to możliwe? Michał Sokolski: „Wings of Honour w specjalnej wersji – bez przemocy, został wykonany dla amerykańskiej firmy „Red Baron” sprzedającej pizze. Ta wersja jako Red Baron: Aces of the Sky trafiła do 4000000 (czterech milionów) opakowań z pizzą jako prezent z okazji ich rocznicy. Wkrótce też Activision zacznie sprzedaż pełnej wersji gry pod tytułem: Aces of the Sky: Wings of Honor, także te 4000000 w pizzy jest też pewnego rodzaju promocją pełnego produktu”.

Czy jest to w takim razie największy sukces komercyjny firmy? Michał Sokolski: „Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Praktycznie każdy tytuł do tej pory był dla nas sukcesem. Różne były koszty produkcji gier, więc trudno je porównywać. Generalnie każda następna gra jest dla nas do tej pory większym sukcesem niż poprzednia, więc teraz należy się spodziewać, że będzie to Terrorist Takedown. Potwierdzają to pierwsze wyniki sprzedaży i zainteresowanie grą za granicą”.

Michał Sokolski dodaje, że City Interactive jest w doskonałej kondycji, zatrudnia obecnie 20 osób, trzy gry są w fazie projektowania, wkrótce rozpocznie się produkcja pierwszej z nich. City obecnie pracuje nad grą o II Wojnie Światowej Rajd na Berlin. Przeżyjemy w niej wyzwania, które czekały aliantów od lądowania w Normandii do zdobycia Berlina.

Made in Poland, cz. 2

Oto druga i ostatnia część wspartej wywiadami podróży po rodzimych studiach developerskich.