Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 12 października 2004, 13:35

autor: Jarosław Chodkiewicz

NVIDIA GeForce 6600 / 6600 GT (NV43)

Nadchodzą gry, a wraz z nimi niesamowite efekty... co ostatecznie doprowadza do nadejścia monstrualnych układów graficznych, które są w stanie sprostać ich wymaganiom... ale czy nasze portfele temu podołają?

Nadchodzą gry, a wraz z nimi niesamowite efekty... co ostatecznie doprowadza do nadejścia monstrualnych układów graficznych, które są w stanie sprostać ich wymaganiom... ale czy nasze portfele temu podołają?

Patrząc na wyniki testów najnowszej produkcji firmy id Software – ostatniej jak na razie części trylogii FPS-a wszechczasów – gry Doom III, niemal każdemu kręci się łezka w oku na myśl o najnowszych wynalazkach wśród kart graficznych, takich jak Radeon X800 XT od Ati czy GeForce 6800 Ultra z NVIDII. Prawda jest przykra, bowiem na takie wynalazki, których cena często przekracza 2 tys. złotych, pozwolić sobie mogą tylko nieliczni.

Nie jest to powód do rozpaczy. Na przełomie września i października NVIDIA wprowadziła do sprzedaży swoje najnowsze produkty, znane pod nazwą kodową NV43, przeznaczone na rynek modeli mid-range. Będą to karty GeForce 6600 i GeForce 6600 GT. Początkowo w wersji interfejsu PCI Express, dedykowane dla płyt pod P4. Producent obiecuje jednak pojawienie się bliźniaczych modeli w wersji AGP 8x do końca 2004 roku.

GeForce 6600 w wersji podstawowej.

GeForce 6600 jest niczym innym jak „odchudzoną” wersją GeForce 6800. Układy graficzne NV 43 (6600) i NV 40 (6800) mają podobne możliwości, obsługują te same funkcje, zachowują pełną kompatybilność z Microsoft DirectX 9.0, wraz z Shader Model 3.0, oraz OpenGL 1.5, technologie Ultra Shadow II czy IntelliSample 3.0 również zostały zachowane. Różnica pomiędzy układami polega na zredukowaniu ilości potoków renderujących z 12 (a w przypadku kart GF 6800 GT i Ultra – 16) do 8 oraz obcięciu o połowę interfejsu pamięci z 256 do 128 bitów.

Procesor graficzny tej karty został wyprodukowany przez laboratoria firmy TSMC w technologii 0,11µ, posiada 143 miliony tranzystorów (dla porównania: GF 6800/NV 40 – 0,13µ i 222 miliony). Jest taktowany zegarem o częstotliwości 300 MHz, a w przypadku wydajniejszej wersji 6600 GT – 500 MHz.

Obydwie karty wyposażono w pamięć RAM o pojemności 128 MB. W karcie GeForce 6600 zastosowano standardowe układy pamięci DDR taktowane częstotliwością 300-400 MHz. Tak samo jak zaplanowano to w przypadku poprzednich produkcji NVIDII, droższe i szybsze pamięci GDDR3, o magistrali dochodzącej do 1 GHz – można spotkać tylko w wersji GT.

GeForce 6600GT

Karty w wersji GT, oparte na interfejsie PCI Express, mają unikalną możliwość pracy w trybie SLI (Scalable Link Interface). Technologia ta pozwala na zainstalowanie połączonych ze sobą dwóch takich samych kart graficznych, dzięki czemu nasz system równocześnie obsługiwany dwoma procesorami graficznymi zyskuje niemal 200% wydajności w wykonywanych operacjach.

W GeForce 6600/6600 GT zastosowano nowatorski system kontrolowania temperatury i chłodzenia procesora, znany już z pierwszych egzemplarzy kart NVIDII szóstej generacji, przewyższający osiągnięcia głównego konkurenta – ATi Radeona X800. Przy procesorze znajdują się połączone z systemem wentylacji, czujniki temperatury. System chłodzenia pomimo dużych rozmiarów rzadko bywa uciążliwy. Gdy sterowniki zostaną zainstalowanie prędkość obrotowa wentylatora zostaje automatycznie zredukowana do poziomu optymalnego, wtedy hałas cichnie. Daje po sobie uciążliwie znać, jedynie gdy karta się przegrzeje, bowiem wtedy obroty się zwiększają, zapewniając w ten sposób bezpieczną temperaturę pracy urządzenia (dzieje się to tylko w ekstremalnych sytuacjach).

Zastosowanie architektury CineFX 3.0 zawierającej Pixel Shader i Vertex Shader, pozostawia całkowitą zgodność z DirectX 9.0c oferowaną przez mocniejszego GF 6800. Ułatwia to pracę programistom tworzącym grafikę w grach komputerowych, dając im większą ergonomię pracy dzięki zlikwidowaniu ograniczenia liczby instrukcji. Mapowanie przemieszczeń polegające na generowaniu geometrii w oparciu o tekstury, nadając w ten sposób prostym obiektom 3D skomplikowany i zaawansowany wygląd – w dużym stopniu polepsza jakość przy niewielkim spadku wydajności.

Technologia Ultra Shadow zapoczątkowana w kartach GeForce 5 serii, opartych na układach NV35 i NV 38 oferuje nieporównywalnie szybsze przeliczanie operacji obliczania cieni. Szósta generacja kart NVIDII jest w tym cztery razy szybsza, dzięki usprawnieniu wprowadzonym w nowszej technologii Ultra Shadow II, co zauważymy grając we wspomnianego wcześniej Dooma III, w którym cienie szablonowe nie należą do rzadkości i w ich generacji przyda się dodatkowe wspomaganie. Z drugiej strony, aby zauważyć skok w wydajności renderowania cieni, gra nie musi mieć supportu dla US II.

Dwa GF6600GT spięte przez SLI.

Jeszcze niedawno wszelkie operacje wideo w kartach NVIDII były oparte na głównym procesorze. Wszystkie karty GF6xxx posiadają niezależny procesor obsługujący sprzętowe kodowanie i dekodowanie obrazu, a także skalowanie i filtrowanie wysokiej jakości, usuwanie efektu blokowatości, pełną obsługę HDTV, PVR, HDCP i strumieni transportowych. Ciekawostką jest to, że aby wykorzystać większość funkcji, nie są potrzebne jakiekolwiek modyfikacje ustawień w oprogramowaniu, wyjątek stanowi kodowanie MPEG 1, 2 i 4 – gdzie oprogramowanie jest niezbędne (np. Adobe After Effects).

Zakup tej karty może się okazać bardzo dobrym wyborem, bowiem wersja GT, pomimo swojego zredukowanego interfejsu pamięci, jest produktem wydajniejszym, zaś dzięki szybszemu taktowaniu procesora i pamięci może konkurować, a nawet przewyższyć karty takie jak GeForce 6800LE, FX 5950 Ultra, a nawet ATi Radeon 9800 XT. Jedynym problemem może się okazać niewielka popularność złącza PCI Express, co za tym idzie – konieczność przeczekania do czasu premiery karty GeForce 6600 w wersji AGP.

Jarosław „Yaro” Chodkiewicz