filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 12 kwietnia 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Wideodrom (Videodrome). Filmy, które przeryją Ci mózg

Filmy wzbudzają całe spektrum emocji – od radości, przez wzruszenie, aż po strach. Dziś przyjrzymy się jednak dziełom dziwacznym i niepokojącym, które trudno jednoznacznie określić, a jeszcze trudniej przetrawić.

Wideodrom (Videodrome)

  1. Co to: dowód na to, że kino lat 80. rządzi
  2. Data premiery: 4 lutego 1983
  3. Ograniczenie wiekowe: 18+
  4. Spustoszenie w psychice: nie większe niż to, które powoduje telewizja
  5. Gdzie obejrzeć: iTunes

Nawet jeżeli nie oglądaliście, na pewno słyszeliście o popularnym serialu Netflixa Stranger Things. To historia o dzieciakach, które wplątują się w kosmiczne kłopoty, funkcjonująca w opinii publicznej jako swoisty hołd dla estetyki lat 80. Wideodrom Davida Cronenberga to na pewno jeden z tych filmów, które mogły stanowić wzór dla netflixowej produkcji, choć zastosowano tu o wiele bardziej drastyczne środki i nie bano się rozlewu krwi.

Fabuła opowiada bowiem o pracowniku stacji telewizyjnej prezentującej pornografię. Zadaniem głównego bohatera jest zbieranie nowego materiału do udostępnienia widzom. Jego uwagę przykuwa enigmatyczny piracki kanał, na którym pokazywane są seksualne tortury. Dość szybko okazuje się, że obejrzenie tej transmisji skutkuje czymś w rodzaju wewnętrznej choroby, powodującej halucynacje. I tutaj zaczyna się zabawa.

Cronenberg doskonale czuje czasy, w których żyje, odwołując się do medialnego szału i pozycji widza jako niewolnika telewizji. Ten jakże aktualny motyw postanawia wpleść w makabryczne urojenia głównego bohatera. Grzebanie we własnych wnętrznościach w celu schowania broni, nadawanie kasetom i telewizorom cech ludzkiej skóry czy niekontrolowana żądza krwi – ten film to wszystko ma. Coś, co z wierzchu wygląda jak horror klasy B, fantastycznie sprawdza się w roli komentarza społecznego.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak bardzo poryte filmy i seriale oglądasz?

Bardzo! Im bardziej pogięte, tym lepiej!
47,1%
Czasem lubię zabrnąć w stronę filmowego szaleństwa...
32,3%
Czasem, przypadkiem, ale nie z przekonaniem.
8,5%
Ja tam oglądam filmy, żeby poczuć się dobrze.
12,1%
Zobacz inne ankiety