filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 12 kwietnia 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Requiem dla snu. Filmy, które przeryją Ci mózg

Filmy wzbudzają całe spektrum emocji – od radości, przez wzruszenie, aż po strach. Dziś przyjrzymy się jednak dziełom dziwacznym i niepokojącym, które trudno jednoznacznie określić, a jeszcze trudniej przetrawić.

Requiem dla snu

  1. Co to: intensywny obraz uzależnienia od narkotyków
  2. Data premiery: 14 maja 2000
  3. Ograniczenie wiekowe: 18+
  4. Spustoszenie w psychice: masa stresu i odruchów nerwicowych
  5. Gdzie obejrzeć: iTunes

Trudno o obraz filmowy, który uniknąłby przesadnego moralizatorstwa i dydaktycznej pałeczki, obierając jako główny temat uzależnienie od narkotyków. Zbyt wielu twórców stawia się w pozycji życiowych nauczycieli, rzucając w widza hasłami mającymi charakter pseudomotywacyjny. Prawdziwy krok milowy w tej materii zrobił Darren Aronofsky (już po raz drugi goszczący na tej liście), którego Requiem dla snu nie bawi się w „zrób to, zrób tamto”. Jest to po prostu konsekwentny obraz ludzkiego upadku spowodowanego dragami.

Główni bohaterowie to Sara (wybitna Ellen Burstyn) i jej syn Harry (naprawdę przekonujący Jared Leto). Nie mają ze sobą zbyt bliskiej relacji, gdyż Harry spędza większość czasu na dystrybucji narkotyków i sprawach sercowych. Samotna matka jest więc zmuszona spędzać solo czas przed telewizorem, aż w końcu otrzymuje telefon proponujący jej udział w reality show. Zachwycona możliwością wystąpienia w programie postanawia przejść na ostrą dietę z wykorzystaniem tabletek odchudzających. Mamy tu zatem szalony świat młodości zestawiony z przybijającą izolacyjną starością.

Zostało jeszcze 49% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak bardzo poryte filmy i seriale oglądasz?

Bardzo! Im bardziej pogięte, tym lepiej!
47,1%
Czasem lubię zabrnąć w stronę filmowego szaleństwa...
32,3%
Czasem, przypadkiem, ale nie z przekonaniem.
8,5%
Ja tam oglądam filmy, żeby poczuć się dobrze.
12,1%
Zobacz inne ankiety