Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 23 lutego 2020, 11:30

autor: Paweł Woźniak

Book of Demons: Hellcard. 14 polskich gier, na które nie czekacie, a to błąd

Cyberpunk 2077 i Dying Light 2. To najpewniej o tych dwóch tytułach pomyślicie, jeśli ktoś zapytałby Was o najgorętsze tegoroczne hity w polskiej branży gier wideo. Dziś nie będziemy o nich mówić.

Book of Demons: Hellcard

  1. Twórcy: Thing Trunk
  2. Data premiery: IV kwartał 2020 (PC)
  3. W skrócie: połączenie rougelike’a i karcianki, które pierwotnie było tylko dodatkowym trybem w hack’n’slashu pod tytułem Book of Demons

O czym opowiada Book of Demons: Hellcard?

Hellcard zabierze nas do papierowego świata znanego z poprzedniej produkcji tych samych twórców – Books of Demons. Podczas rozgrywki będziemy przemieszczać się po lochach i staczać potyczki z czyhającymi tam na nas przeciwnikami. Głównym celem gracza okaże się „banalne” dostanie się na ostatni poziom podziemi i pokonanie potężnego Arcydemona.

Jak będzie się grać w Book of Demons: Hellcard?

Przez znaczną część rozgrywki będziemy walczyć z rozmaitymi wrogami za pomocą specjalnej talii kart, reprezentujących poszczególne umiejętności naszego bohatera. Wraz z postępami zdobędziemy ich kolejne, potężniejsze egzemplarze, które znacznie poszerzą wachlarz dostępnych możliwości. Duże znacznie ma mieć rozmieszczenie naszych przeciwników, które można (a nawet trzeba) będzie obrócić na swoją korzyść.

W Book of Demons: Hellcard zagramy w pojedynkę (zupełnie sami lub z pomocą dodatkowych bohaterów kontrolowanych przez komputer) oraz w trybie kooperacyjnym dla maksymalnie trzech osób.

DLACZEGO WARTO CZEKAĆ?

Bo to świetnie zapowiadająca się produkcja dla fanów karcianek, w którą będzie można bawić się również z przyjaciółmi. Co więcej, twórcy udowodnili już, że wiedzą, jak stworzyć dobrą grę, więc o jakość ich kolejnego dzieła nie należy się martwić.

  1. Więcej o grze Book of Demons: Hellcard
TWOIM ZDANIEM

Przekonani do którejś z gier?

Tak!
70,4%
Nie :(
29,6%
Zobacz inne ankiety
Czy milionowe dotacje dla twórców gier mają sens? Analizujemy
Czy milionowe dotacje dla twórców gier mają sens? Analizujemy

Państwo od lat dotuje polskie firmy tworzące gry komputerowe milionami złotych. Sprawdziliśmy, co z tymi pieniędzmi robią firmy, które najchętniej zgłaszają się po dotacje.

Najciekawsze polskie gry, w które zagramy w 2020 roku – wybór redakcji
Najciekawsze polskie gry, w które zagramy w 2020 roku – wybór redakcji

W 2020 roku bez wątpienia będzie głośno o Cyberpunku 2077 i Dying Light 2. Polska branża gier to jednak dużo więcej niż tylko te dwa pewniaki. Oto najciekawsze rodzime produkcje, na które również warto czekać!

Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć
Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć

W ostatnich latach Polacy pokazali niejednokrotnie, że mają dryg do tworzenia gier wideo. Może to przez to zapomnieliśmy, że od lat 90. ubiegłego wieku wypuściliśmy też sporo tytułów, o których wszyscy – wraz z ich twórcami – wolelibyśmy zapomnieć.