Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 2 lutego 2020, 11:30

Jordan James Dębowski uczył się karate u zielonego wojownika Power Rangers. 10 dziwnych faktów o TVGRY.pl

Nasz youtubowy kanał ma już ponad milion subskrypcji, a jego prowadzących ludzie rozpoznają na ulicy. Dlatego to idealny moment, żeby wyciągnąć na wierzch ich brudne sekrety, wstydliwe wpadki i długo chowane tajemnice.

Jordan James Dębowski uczył się karate u zielonego wojownika Power Rangers

Uczeń i jego mistrz. - 10 rzeczy, których nie wiedziałeś o TV Gry - dokument - 2020-01-31
Uczeń i jego mistrz.

Zacznijmy od podstaw, Jordan ma na imię Jordan, a na drugie James (JJ brzmi nieźle, prawda?), bo urodził się w Los Angeles, gdzie wtedy pracowali jego rodzice. Później przyjechał do Polski razem z nimi, a jeszcze później, w 2003 roku, pojechał znowu do Stanów i mieszkał tam cały rok.

Tak się złożyło, że Jordan miał wtedy trochę nadprogramowych kilogramów i rodzice zapisali go na lekcje karate. W gruncie rzeczy nadwaga to żaden wstyd i trudno nie pochwalić podejścia. Sztuki walki nie tylko pomagają pozbyć się kilogramów, ale uczą też praktycznej umiejętności samoobrony, charakteru, pracowitości. Prawdziwy karateka... no dobra, my nie o tym.

Jordan zapisał się do szkoły Rising Sun Karate, w której uczył Jason David Frank. Wbrew temu, co napisałem w nagłówku, występował on w serialu nie tylko w zielonych barwach. W Power Rangers Zeo i Power Rangers Turbo był czerwonym wojownikiem, a w Power Rangers Dino Grzmot czarnym. Wikipedia podaje, że zagrał w 242 odcinkach. Jednocześnie jest on też zawodnikiem karate, który wygrał cztery amatorskie i jedną profesjonalną walkę MMA. A także laureatem kilku nagród, takich jak Master of the Year Award – World Karate Federation. Innymi słowy, to prawdziwy sportowiec i wojownik.

Jordan nie poszedł w ślady mistrza. Łącznie ćwiczył tylko przez rok, z czego z Frankiem raptem kilka razy. Dziś twierdzi, że w barowej bójce raczej lepiej na niego nie liczyć, ale wspomina, że na jednych zajęciach z Jasonem połamał dwie deski. Szacunek.

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia
18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia

Czy wiesz, że pracujemy tam, gdzie przez lata sprzedawano toalety, nie lubimy się w redakcji z alarmem, a UV gra tak dużo, że nas to trochę przeraża? Nie? No to już wiesz.

GRYOnline.pl ma już 20 lat - oto nasza historia
GRYOnline.pl ma już 20 lat - oto nasza historia

Dwadzieścia lat minęło i oto ciągle tu jesteśmy. Podsumowujemy, ujawniamy i demaskujemy! Jak powstało GRY-OnLine, na czym polegało dziennikarstwo growe po roku 2000 i dlaczego przetrwali nieliczni? O tamtym minionym świecie opowiedzą Wam nasi goście.

Gry spoza kosza – 10 tytułów, które poleca Hed z TVGRY
Gry spoza kosza – 10 tytułów, które poleca Hed z TVGRY

Zastanawialiście się kiedyś, w jakie gry gra Hed, kiedy nie nagrywa akurat filmu do serii Gry z kosza? Jeśli tak, to mamy odpowiedź.