Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Opinie 20 stycznia 2020, 15:36

Demotywatory.se. Świetna gra, której nikt nie zna

Gdybym miał wskazać jedną tylko grę z 2019 roku, która zasługuje na Waszą uwagę, a została przegapiona przez cały świat, byłoby to Rain of Reflections. Co zacz? Wyobraźcie sobie XCOM-a jako cyberpunkową przygodówkę a la Detroit. Niedorzeczne? Sprawdźcie.

Demotywatory.se

Jeśli to dla kogoś argument – gra oferuje sporo osiągnięć do zdobycia niewielkim (relatywnie) kosztem.

Rain of Reflections prawdziwy pazur pokazuje natomiast wtedy, gdy dochodzi do konfrontacji z przeciwnikami. Zgadliście, to tutaj pojawiają się skojarzenia z XCOM-em – od razu nadmienię, że to luźne skojarzenia, bo w RoR nie prowadzi się całych drużyn komandosów do taktycznych bitew z kosmitami. Tak na dobrą sprawę tej grze bliżej chyba do Mutant Year Zero. To turowa skradanka, w której otwarta konfrontacja z przeciwnikami – choć możliwa – jest ostatecznością.

Minigry są niezbyt skomplikowane, ale wystarczająco pomysłowe, by się podczas zabawy nie nudzić.

Ale mniejsza o klasyfikację. Chcę Wam opowiedzieć o tej mechanice, bo znalazł się w niej element, którego nie widziałem w żadnej innej grze. Nie ma tutaj parametru takiego jak punkty życia – zamiast nich jest motywacja. To ona determinuje, którzy uczestnicy starcia są jeszcze zdolni do działania, i spada nie tylko wtedy, gdy postacie otrzymują obrażenia. Ich motywacja maleje również wówczas, gdy są celem ostrzału, tracą osłonę, za którą się chowały, albo – jeśli się skradały – zostają wykryte przez strażników.

Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Rain of Reflections

Rain of Reflections