Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Kompendia 16 października 2019, 12:33

Fabuła. Wszystko o Dying Light 2 - fabuła, rozgrywka, trailer

Niniejszy artykuł stanowi kompendium wiedzy na temat Dying Light 2. Mowa o opracowanej przez polską firmę Techland grze akcji z otwartym światem, będącej kontynuacją hitu z 2015 roku. Tytuł zmierza na komputery osobiste, PlayStation 4 oraz Xboksa One.

Fabuła

Akcja gry Dying Light 2 toczy się piętnaście lat po wydarzeniach przedstawionych w oryginale. Opowiedziana tu historia nie stanowi bezpośredniej kontynuacji fabuły oryginału. Ba, w Dying Light 2 nie trafiamy do tego samego miasta czy nawet kraju – o ile bowiem Harran z „jedynki” przywodziło na myśl tureckie metropolie, o tyle lokacja, czekająca na przemierzenie wzdłuż, wszerz oraz wzwyż w sequelu, została ulokowana w zachodniej Europie.

Ludziom nie udało się opracować lekarstwa na tajemniczego wirusa zmieniającego ich w krwiożercze zombie. Ci, którzy zdołali przetrwać, zostali zmuszeni do życia w iście średniowiecznych warunkach – mieszkają w kryjówkach skleconych z drewna i rozmaitego złomu (choć trzeba przyznać, że niektóre z nich są całkiem nieźle ufortyfikowane), korzystają przede wszystkim z broni białej oraz łuków, wymierzają dotkliwe kary bandytom, a wiadomości przekazują przez posłańców. Ponadto, jeśli chcą pozostać przy życiu, ich ciała muszą być wystawione na działanie promieniowania ultrafioletowego; w przeciwnym wypadku szybko dołączyliby do armii „żywych trupów”.

Głównym bohaterem gry Dying Light 2 jest Aiden Caldwell, czyli jeden z zainfekowanych, którego zadaniem jest znalezienie sposobu na rozprawienie się z wirusem. Co ciekawe, choroba zapewnia mu pewną przewagę nad śmiertelnikami – jest zwinniejszy, szybszy i bardziej wytrzymały od nich. Dodatkowo przebywanie w ciemnościach „podkręca” owe cechy, jednak Aiden musi uważać, by nie przesadzić – jeśli spędzi zbyt dużo czasu z dala od światła słonecznego, jego przemiana w zombie ostatecznie się dokona, co będzie równoznaczne z końcem gry.

Zadania i wybory moralne

Piętnaście lat po wydarzeniach z pierwszego Dying Light, ludzkość cofnęła się do epoki średniowiecza. - Wszystko o Dying Light 2 - fabuła, rozgrywka, trailer - dokument - 2020-01-22
Piętnaście lat po wydarzeniach z pierwszego Dying Light, ludzkość cofnęła się do epoki średniowiecza.

Fabuła Dying Light 2 ma nieliniową strukturę, a jej przebieg zależy od podejmowanych przez nas decyzji. Motorem gry, która pod względem długości ma nie odbiegać od współczesnych sandboksów AAA, są zadania, podczas których nierzadko przychodzi nam dokonywać wyborów rzutujących na dalszy ciąg opowieści. Polacy ochrzcili to rozwiązanie mianem narracyjnej piaskownicy, a do pracy nad nim zatrudnili prawdziwą legendę branży, czyli Chrisa Avellone'a, w którego portfolio można znaleźć takie pozycje, jak Planescape Torment, Fallout: New Vegas czy Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords. By zilustrować, jak nasze poczynania wpływają na losy miasta, można posłużyć się dwoma przykładami.

Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej

Dying Light 2

Dying Light 2

Nowe wideo z Dying Light 2 mnie nie uspokoiło
Nowe wideo z Dying Light 2 mnie nie uspokoiło

Po długim czasie Techland w końcu przerwał milczenie i, prawdę mówiąc, nie czuję się uspokojony. Więcej, chyba właśnie przez ten klip zacząłem się martwić.