Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 17 sierpnia 2019, 11:30

Killing Floor 2. 12 strzelanek, w które zagrasz ze znajomymi

Wspólne granie potrafi zmienić średnią grę we wspaniałe doświadczenie, a dobrego kompana docenimy właśnie w strzelankach. Nie tylko zabawi rozmową, ale i zapewni wsparcie ogniowe w krytycznym momencie. Oto najlepsze strzelanki w trybie kooperacji.

Killing Floor 2

  1. Producent: Tripwire Interactive
  2. Data premiery: 2016
  3. Platformy: PC Windows, PlayStation 4, Xbox One
  4. Maksymalna liczba graczy w kooperacji: 6
  5. Widok: FPP

W jakich klimatach walczymy?

Ziemia w niedalekiej przyszłości. Militarny projekt stworzenia zabójczych klonów wymknął się spod kontroli, powodując inwazję krwiożerczych mutantów. Killing Floor 2 to generalnie horror z walkami na bliski dystans, w którym na pierwszy plan wysuwa się wszechobecny gore. Starcia z przeciwnikami są niezwykle brutalne, a lokacje spływają hektolitrami krwi. Stworzono nawet specjalny silnik fizyczny odpowiedzialny za odpadanie kawałków ciała wrogów, np. by stopniowo odsłaniać mózg. Rozgrywce brakuje większej głębi, którą zastępuje właśnie owe mięsiste szlachtowanie stworów w bryzgach krwi.

Krótko o Killing Floor 2

Pierwsza część Killing Floor powstała w trzy miesiące za niewielką sumę pieniędzy. Sequel miał już spory budżet, większą liczbę pracowników i usprawnienia pokroju sesji motion capture oraz systemu M.E.A.T. odpowiedzialnego za wszechobecną krew i gore (był to odpowiednik GHOUL-a z równie brutalnego w swoim czasie Soldier of Fortune). Killing Floor 2 krytykowano za niewielką liczbę map i dokuczliwą powtarzalność dość prymitywnej formy rozgrywki.

Jak wygląda współpraca?

W kupie siła. Założenia współpracy w Killing Floor 2 są proste, choć ich realizacja już do takich nie należy. Gra stawia na wysoki poziom trudności, w związku z czym przetrwanie kolejnych fal wrogów, a potem ubicie bossa wymaga sprawnego posługiwania się bronią oraz wzajemnego pilnowania sobie pleców. W grze brakuje jakiegoś dalekosiężnego celu czy łupów, do zdobycia których można dążyć. Tutaj kwintesencją jest sama rozgrywka – co-op i rzeź mutantów.

  1. Więcej o grze Killing Floor 2

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz grać w strzelanki samemu, czy w kooperacji?

69,2%
Ja zawsze gram sam
30,8%
Wolę w kooperacji
Zobacz inne ankiety
Destiny 2

Destiny 2

Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands

Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands

Tom Clancy's The Division 2

Tom Clancy's The Division 2

PayDay 2

PayDay 2

Call of Duty: Black Ops IIII

Call of Duty: Black Ops IIII

World War Z

World War Z

Killing Floor 2

Killing Floor 2

Borderlands: The Handsome Collection

Borderlands: The Handsome Collection

15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi
15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi

Siedzisz w domu i brakuje Ci towarzystwa? Podpowiadamy, w które gry z trybem multiplayer można grać i jednocześnie rozmawiać ze znajomymi.

Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie

Choć od lat w defensywie względem sieciowych wariantów rozgrywki, gry kanapowe jeszcze nie umarły i miłośnicy wspólnej zabawy przed jednym ekranem wciąż mają do wyboru sporo świetnych tytułów.

Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.
Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.

Dziś strzelamy się w otwartych światach, kiedyś w złożonych labiryntach pełnych sekretów. Gry „doomopodobne” mocno wyewoluowały na przestrzeni lat, ale jak się okazuje, wciąż powstają strzelanki w stylu Quake’a, Hexena czy Duke’a 3D.