Najdziwniejsze gadżety z Wiedźmina, które naprawdę można kupić
Jak się okazuje, rynek wiedźmińskich gadżetów kwitnie, a w sieci można znaleźć tak absurdalne artykuły, jak mydło Yennefer i figurkę Geralta w balii. Fani uniwersum Sapkowskiego powinni być zachwyceni.
Spis treści
- Najdziwniejsze gadżety z Wiedźmina, które naprawdę można kupić
- Figurka Geralta w wannie
- Mydełko z bzu i agrestu
- Buty wiedźmina
- Zatyczka do wina z symbolem cechu wilka
- Oficjalna ścieżka dźwiękowa z Wiedźmina 3 na płycie winylowej
- Licencjonowane i potwornie drogie ubrania
- Płotka na dachu
Figurka Geralta w wannie
Oto produkt, który powinien posiadać każdy szanujący się fan gier studia CD Projekt RED. Zaprojektował go prawdopodobnie człowiek o niezwykle skomplikowanym poczuciu humoru, a w obieg wprowadziła wspomniana już firma Dark Horse. Tak, proszę gawiedzi, figurka Geralta w wannie jest oficjalnie licencjonowana.
Sama figurka została całkiem nieźle wykonana i przedstawia znaną scenę z początku gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Geralt relaksuje się w wieży swojego siedliszcza i nie podejrzewa, że za chwilę jego interes zaatakuje magiczny rak. Artysta do kąpieli sławnemu pogromcy potworów dodał również kaczuszkę, prawdopodobnie bez powodu. Bez powodu także powinniście taką figurkę mieć na swoim biurku, a już zwłaszcza gdy jesteście szefami wielkiej, poważnej korpo i całe godziny spędzacie zakuci w zbroję z garnituru, gapiąc się w fascynujące tabelki Excela. Ta figurka posłuży jako przycisk do zalegających na Waszych biurkach papierów i będzie Wam przypominać, kim jesteście – ludźmi, którzy lubią się gapić na starszych facetów w kąpieli.
Uwaga, figurka trafi do sprzedaży dopiero 22 maja 2019 roku. Znaleźć możecie ją w sklepie internetowym wydawnictwa Dark Horse.
Skarpety ze znakiem cechu
Lubię kolorowe skarpety i rad jestem, że po rewolucji craftowego piwa do polski zawitała rewolucja designerskich skarpet. Różnokolorowe, fantazyjne i pstrokate, im dziwniejsze, tym lepsze (i nie trzeba nawet nosić jednakowych!). Musieliśmy więc wyszukać skarpetki dla każdego fana wiedźmina i udało się odnaleźć te z oficjalną licencją.
Według opisu produktu skład skarpet „White Wolf” firmy J!nx jest następujący: 75% stanowi bawełna, 8% elastic, 14% nylon, 3% spandex, a wszystko to daje 100% wiedźmina. Jeśli jesteście graczami (bo byłoby naprawdę dziwne, gdybyście czytali teksty o figurkach facetów w wannie i nie byli graczami...), z pewnością docenicie, że ten oficjalny produkt jest, uwaga, „DESIGNED FOR GAMERS”. Innymi słowy, zaprojektowano go dla graczy i choć nie ma LED-ów RGB, to kolory czerni, czerwieni i symbol wilka z pewnością wpłyną na szybkość Waszej reakcji w CSGO. Oczywiście tylko wówczas, gdy swoją myszkę będziecie obsługiwać stopą. Porzucając jednak moją celową złośliwość, wypada zauważyć, że skarpetki są wygodne i wytrzymałe, a dostaniecie je za ponad 36 złotych. Niestety, sklep nie przyjmuje novigradzkich koron.
