Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Opinie

Opinie 17 kwietnia 2019, 15:00

PS5 wygra generację? Wszystko na to wskazuje

Z informacji, jakie Sony ujawniło odnośnie PlayStation 5 wyłania się obraz konsoli zachowawczej i niepróbującej rewolucjonizować rynku gier. W obecnych czasach PS5 jest dokładnie tym, czego oczekiwali i na co liczyli gracze.

Spis treści

Przed upadkiem idzie pycha

Jeśli przyjrzeć się kilku ostatnim generacjom konsol stacjonarnych, łatwo można zauważyć pewien schemat. Rotacje na pozycji lidera odbywały się najczęściej nie w efekcie genialnych ruchów aspirantów do tronu, tylko raczej nadmiernej pewności siebie aktualnych królów, którzy pozwalali sobie na zbyt wiele.

Sony swoim pierwszym PlayStation wyrwało rynek z rąk Nintendo, które dyktowało brutalne warunki deweloperom chcącym wydawać gry na Nintendo 64, tym samym zniechęcając ich do siebie. Umocniony dalej przez PlayStation 2 sukces został zaprzepaszczony serią błędów popełnionych przy PlayStation 3, z mocno zawyżoną ceną na czele. Ówczesną sytuację wykorzystał Microsoft, przejmując Xboksem 360 pozycję lidera, ale nie utrzymał jej długo – ledwie generację później korporacja z Redmond przeszarżowała z pomysłami na usieciowienie Xboksa One, wpychając graczy z powrotem w objęcia Sony. Czy mówimy o PlayStation obalającym Nintendo 64, Xboksie 360 wygrywającym z PlayStation 3, czy PlayStation 4 pokonującym Xboksa One – w każdej z tych sytuacji sukces nowego lidera budowany był przede wszystkim na błędach konkurencji.

PlayStation 3 było w swoich czasach potężnym sprzętem. Zbyt potężnym i zbyt skomplikowanym, co przełożyło się na jego zbyt wygórowaną cenę. - 2019-04-17
PlayStation 3 było w swoich czasach potężnym sprzętem. Zbyt potężnym i zbyt skomplikowanym, co przełożyło się na jego zbyt wygórowaną cenę.

W przypadku nadchodzącej dziewiątej generacji konsol o błąd rozsierdzający graczy jest tym łatwiej, że wciąż znajdujemy się na rozdrożu cyfrowej rewolucji. Kwestią czasu jest całkowita rezygnacja z rynku wtórnego i gier pudełkowych. Wśród graczy pojawił się niepokój, że zmiana ta może nastąpić już teraz – zwłaszcza w kontekście działań Microsoftu, pracującego nad specjalną wersją Xboksa One pozbawioną napędu optycznego. Wątpliwości budziła też sprawa kompatybilności wstecznej (czyli możliwości odpalania gier ze starszych konsol na nowszych), która – jak się przekonaliśmy – w erze będących łatwym zarobkiem, drogo wycenianych i robionych po kosztach remasterów niekoniecznie musi znajdować się wysoko na liście priorytetów inżynierów z Japonii.

Tymczasem wygląda na to, że Sony wyczuwa, skąd wieje wiatr, i unika kardynalnych błędów. Czyli po prostu słucha graczy. Nie znamy jeszcze wszystkich faktów, ale pierwsze informacje pozwalają wierzyć, że gracze dostaną to, czego chcą najbardziej – obietnicę dalszego wspierania wydań pudełkowych, a także może i w praktyce rzadko wykorzystywaną, ale dla wielu osób bardzo ważną oraz będącą istotnym czynnikiem przy zakupie sprzętu wsteczną kompatybilność. PlayStation 5 nie zapowiada się na żadną dramatyczną rewolucję względem PS4, a ledwie usprawnienie tego, co dobrze znamy. To niby niewiele, ale w czasach agresywnej monetyzacji gier akurat tym razem wstrzymanie się z rewolucjami witane jest nie z rozczarowaniem, a z ulgą.

Death Stranding Hideo Kojimy prawdopodobnie będzie tytułem dwóch generacji – doczeka się wersji zarówno na PlayStation 4, jak i PlayStation 5. - 2019-04-17
Death Stranding Hideo Kojimy prawdopodobnie będzie tytułem dwóch generacji – doczeka się wersji zarówno na PlayStation 4, jak i PlayStation 5.

Niewiadome

Oczywiście wciąż nie wiemy wszystkiego o dziewiątej generacji konsol (a w zasadzie to mamy do czynienia z większą liczbą niewiadomych niż faktów), więc istnieje jeszcze jakieś ryzyko, że Sony pokpi sprawę. Na przykład, powtarzając błędy popełnione przy PlayStation 3, znowu przesadzi z ceną – scenariusz ten jest moim zdaniem bardzo mało prawdopodobny (jaki szaleniec robi dwukrotnie ten sam błąd, jeśli za pierwszym razem tak wiele go on kosztował), ale jeśli za PS5 mielibyśmy zapłacić, powiedzmy, 150 dolarów więcej niż za porównywalnego technicznie Xboksa, to wicher raz jeszcze może zawiać w inną stronę.

Pewne obawy budzi też tajemniczy superszybki twardy dysk konsoli – może się okazać, że będzie to wyjątkowo drogi podzespół. W takim wypadku zestawy premierowe nie zaproponują wiele miejsca na gry (1 TB to w dzisiejszych czasach nie jest już zbyt dużo, a jednak zakup oferującego tyle miejsca dysku SSD potrafi solidnie uderzyć po kieszeni). W takiej sytuacji może być konieczne dokupowanie dodatkowych nośników pamięci. Ten scenariusz przerabialiśmy już przy okazji kart pamięci do PS Vity – wtedy Sony uparło się na forsowanie własnego nośnika zamiast powszechnych standardów i efekty okazały się mało przyjemne dla portfeli konsumentów.

Horizon 2 to idealny kandydat na tytuł startowy przyciągający do PS5 tłumy. - 2019-04-17
Horizon 2 to idealny kandydat na tytuł startowy przyciągający do PS5 tłumy.

Wreszcie zaskoczyć czymś niesamowitym może mimo wszystko konkurencja. Microsoft raz już wszedł w komitywę z Rockstarem, dzięki czemu w dodatki do Grand Theft Auto IV w pierwszej kolejności zagraliśmy na Xboksie 360. Ewentualne GTA 6 dostępne wstępnie tylko na czwartym Xboksie mogłoby wpłynąć na balans sił. Podobnie jak ostra zagrywka cenowa – Microsoft w razie potrzeby byłoby stać, by zaniżyć cenę konsol i sprzedawać je ze stratą. Sony aż tak potężnych rezerw finansowych nie ma i taką walkę mogłoby przegrać. Nintendo jest z kolei dziką kartą – w przypadku tej firmy ciężko przewidywać, jaką strategię twórcy Mario obiorą tym razem i jak wpłynie ona na sprzedaż innych konsol.

Tego typu scenariusze są jednak mało prawdopodobne. W tym momencie PlayStation 5 zdaje się być maszyną skazaną na sukces. Niepozorna zapowiedź nowej platformy Sony była dokładnie tym, na co liczyło wielu graczy. A biorąc pod uwagę silną sytuację firmy na rynku konsolowym, ugruntowaną przez sukces PS4 – to w zupełności wystarczy. W wielkiej sprzętowej wojnie dziewiątej generacji mam już swojego faworyta – nawet jeśli ta jeszcze się nawet nie rozpoczęła.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Kto wygra kolejne starcie konsol?

Nowe PlayStation
58,4%
Nowy Xbox
41,6%
Zobacz inne ankiety
Już czas na PS5? Tak i to najwyższy
Już czas na PS5? Tak i to najwyższy

Potrzebujemy PS5 i nowej konsoli Xbox jak rolnicy deszczu. Obecna generacja konsol to ogromna biblioteka świetnych tytułów, ale i technologie, które już sobie nie radzą. Po twardych danych widzimy - gracze chcą nowego sprzętu.

PlayStation 5 i Xbox 2 – dziewięć życzeń na dziewiątą generację konsol
PlayStation 5 i Xbox 2 – dziewięć życzeń na dziewiątą generację konsol

Wraz z niedawnymi pogłoskami o PS5 od Sony i Project Scarlet Microsoftu weszliśmy w okres spekulacji na temat kolejnej, dziewiątej generacji konsol. A ponieważ konkretów jeszcze nie ma – oto dziewięć życzeń dotyczących nadchodzących platform.