Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 7 maja 2004, 13:11

autor: Włodarczak Adam

Quo Vadis, Managerze? (4)

Dla fanów gier menedżerskich przełom roku 2004 i 2005 jest nie tylko przełomem w sensie kalendarzowym. Ten okres jest też kluczowy dla najsłynniejszej serii gier komputerowych tego gatunku, mianowicie - Championship Managera.

- Dobre pytanie. Stawiam duże pieniądze na to, że produkt Eidosu NIE przebije poziomem CM 03-04, a nawet CM 01-02. Nie oszukujmy się, to jest praktycznie niemożliwe! Sam powiedziałeś o SI, które przez całe grube 10 lat majstrowało nad CM. 3 lata zajęło stworzenie sagi CM4. Jakim cudem Eidos może stworzyć grę lepszą w niecały rok?

CM5 – tabela angielskiej Premiership

- Screeny CM5 wyglądają dość obiecująco. Pytanie brzmi: czy to tylko i wyłącznie ubrana w ładne ciuszki fatamorgana, czy jednak zrobiony z pomysłem produkt? W końcu firma, która odpowiada za tworzenie CM5 nie jest całkiem "zielona" w temacie. Może jednak powinniśmy dać jej szansę.

- Z całym szacunkiem, jeśli ta firma nie jest zielona, to przynajmniej - seledynowa. Przecież jeśli byliby naprawdę dobrzy, to bez problemu stworzyliby już dawno RZECZOWĄ konkurencję dla sławetnego CM, bez pomocy Eidosu i bez "kradzieży" legendarnej marki. I skoro twierdzisz, że nie są tacy źli, to dlaczego nie jestem w stanie wymienić choćby jednego tytułu tej trawiastej firmy?

- Hm... Firma odpowiedzialna za tworzenie CM5 (konkretnie Beautiful Game Studio) jest faktycznie nowa, ale Eidos zebrał specjalnie do stworzenia tylko tej gry zespół doświadczonych programistów. No, ale niech ci będzie. Faktycznie, jakość produkcji BGS jest wielką niewiadomą.

- Już po samych screenach widać, że ich niby wielki i realistyczny "CM5" będzie - nie bójmy się użyć kilku cięższych słów – tanią (jednak dla naszych portfeli – dość drogą) imitacją wielkiego CeeMa. Wszystko bliźniaczo przypomina znane schematy. Jedyne zmiany są raczej kosmetyczne. Dziwi mnie tylko jakim prawem BGS wraz z Eidosem tworzą "ulepszoną wersję CM 03-04", skoro prawa doń posiada Sports Interactive?! To jest dopiero niemoralne!

- Nie przesadzajmy. Tak naprawdę nie wiemy jaki jest silnik CM5. To, że wizualnie przypomina to starego CM, nie oznacza, że elementy gry będą skopiowane. Temat engine meczowego jest na razie delikatnie omijany przez BSG, a wiadomo, że jest on kluczową sprawą i największą siłą w CeeMie.

- I to pomijanie powinno być przestrogą dla wszystkich hurraoptymistów. Praktycznie nie wiemy o CM5 nic konkretnego. Same puste przechwałki, jaki to CM5 wielki będzie...

Football Manager 2005

Football Manager 2005

Championship Manager 5

Championship Manager 5