O teraflopach i ray tracingu. PS5 – jak mocne może być PlayStation 5?

O teraflopach i ray tracingu

Równie ekscytujące jest pytanie, jak wysoka będzie przewaga osiągów mocy PS5 w porównaniu do poprzedników. PlayStation 4 Pro (4,2 TFLOPS) był ponad dwukrotnie szybszy od PS4 (1,84 TFLOPS). Nikt nie będzie chyba narzekać, jeśli skok przy przesiadce na PlayStation 5 nie będzie mniejszy.

Osiągająca 1,84 teraflopów PlayStation 4 jest znacznie wolniejsza niż PS4 Pro (4,2 teraflopów). W PlayStation 5 Sony musi osiągnąć znacznie wyższe liczby, aby mieć wypracować odpowiedni dystans od Xbox One X (sześć teraflopów).

Wartości w zakresie od ośmiu do dziesięciu teraflopów teoretycznie powinny być w zupełności wystarczające do grania przy utrzymaniu stabilnych 30 klatek obrazu na sekundę w rozdzielczości 4K, w niektórych przypadkach możliwe będzie również uzyskanie 60 fps. Ostatecznie zależy to również od tego, na czym Sony skoncentruje się w przypadku PlayStation 5.

Czy będzie ona bardziej jak zamiennik lub dodatek do PlayStation 4 Pro? Czy słowa kluczowe, takie jak 4K i HDR po raz kolejny będą znajdowały się w centrum uwagi, pomimo, iż już odegrały ważną rolę u poprzednika? Czy istnieje większy nacisk na inne aspekty, takie jak wirtualna rzeczywistość?

Gdyby w grę wchodziło to ostatnie, PlayStation 5 skorzystałby nie tylko z szybkiej jednostki graficznej, ale także wydajnego procesora. Aby osiągnąć wysoką i stabilną liczbę klatek na sekundę potrzebną do przyjemnego doświadczenia VR, niezbędny jest procesor o dużej mocy.

PlayStation VR to obecnie najlepiej sprzedające się gogle wirtualnej rzeczywistości na rynku.

Kolejnym niezwykle ciekawym pytaniem jest, czy i jeśli tak, to jaką rolę w PlayStation 5 będzie odgrywać ray tracing. Ta technika renderowania wymaga dużej mocy, co przemawia przeciwko implementowaniu jej wsparcia na konsolach. Jednak jeden z deweloperów Metro: Exodus uważa, że wystarczająca wydajność konsol mogłaby być równie możliwa bez specjalnych procesorów, jak w przypadku kart graficznych RTX 2000 od Nvidii.

Wymagałoby to jednak stosunkowo wysokiej mocy wyjściowej, w tym dużej liczby modułów cieniujących. Dlatego ciężko powiedzieć, czy ray tracing będzie ważnym aspektem w przypadku PS5. Generalnie prawie na pewno Sony jest zainteresowane potencjałem tej technologii. Firma poszukuje w tej chwili inżynierów graficznych z doświadczeniem w pracy z ray tracingiem. Zajmą oni stanowiska w laboratorium badawczym PlayStation w Londynie. Zgodnie z doniesieniami, które pojawiły się na forach Reddit oraz ResetEra, również nowy Xbox może posiadać wsparcie dla ray tracingu. Pomogłoby to uczynić technologię śledzenia promieni bardziej atrakcyjną dla programistów, dzięki większej liczbie graczy z odpowiednim sprzętem.

Ray tracing wzbudza wiele emocji, dlatego nie mógł umknąć producentom konsol – trudno jednak powiedzieć, czy efekty śledzenia promieni uświadczymy na PS5.