Dirt Rally 2.0. Gry lutego – najciekawsze premiery i konkurs
W lutym debiutuje długo wyczekiwane Metro Exodus, które mimo dość drastycznych zmian w formule zapowiada się wyjątkowo dobrze. Przekonamy się także, co wyszło ze wzbudzającego przed premierą pewne wątpliwości Anthem.
Dirt Rally 2.0
Data premiery: 26 lutego
INFORMACJE
- Gatunek: wyścigi
- Platforma: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 190 zł (PC), ok. 240 zł (PS4, XONE)
Czym jest Dirt Rally 2.0?
To siódma już część serii rajdowej, w którą wyewoluował kultowy cykl Colin McRae Rally. Najnowsza odsłona stanowi bezpośrednią kontynuacją Dirt Rally z 2015 roku, które było powrotem do realistycznego przedstawiania wyścigów rajdowych po eksperymentach z elementami zręcznościowymi i wyzwaniami kaskaderskimi.
Co zaoferuje nowa część serii?
Do naszej dyspozycji oddanych zostanie ponad 50 licencjonowanych samochodów, które wypróbujemy na odcinkach specjalnych wytyczonych w takich krajach jak Hiszpania, Austria, Argentyna, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone i wreszcie Polska. Rozbudowany model jazdy nakaże brać poprawkę na warunki pogodowe, nawierzchnię czy żwir zbierający się na oponach. W trakcie rajdów pojazdy będą ulegać uszkodzeniom, a pomiędzy wyścigami zmodyfikujemy je tak, by lepiej odnajdywały się w sytuacji na torze.
NASZE PRZEWIDYWANIA
Pierwsza część DiRT Rally jest jedną z moich ulubionych gier rajdowych. Kontynuacja zapowiada się na rozwinięcie sprawdzonej formuły i nie ma w tym nic złego, aczkolwiek lista rajdowych lokacji nadal niestety prezentuje się dość skromnie, i to nawet jeśli uwzględnimy sporą atrakcję, jaką niewątpliwie jest dodanie Rajdu Polski. Wersji 2.0 mimo wszystko oczekuję i liczę też na to, że plany wspierania gry także po premierze (czego ewidentnie zabrakło w „jedynce”, pomijając tryb VR) nie okażą się pustymi obietnicami ani nie będą dotyczyć jedynie rallycrossu.
Jacek „Stranger” Hałas
Jakiś głosik z tyłu głowy podpowiada mi, że powinienem ekscytować się tą premierą. Czyż nie jest to święto, gdy „mistrzowie kodu” znów wypuszczają grę z gatunku, w którym osiągnęli biegłość nieosiągalną dla żadnego innego dewelopera (i za którym przepadam jak za żadnym innym wśród szeroko pojętych samochodówek)? Chyba tak... a jednak jakoś nie znajduję w sobie entuzjazmu. Ani Rajd Polski, ani wozy marki Porsche nie przekonują mnie, że powinienem wyłożyć dwie stówy na grę, która wygląda prawie identycznie jak pierwsze DiRT Rally. Oczywiście i tak zagram, żeby sprawdzić, czy aby nie tkwię w błędzie... ale nie będę się spieszyć, by rozwiać te wątpliwości.
Krzysztof „Draug” Mysiak
