Mortal Kombat XI – kultowa bijatyka wraca. Gorące zapowiedzi zimy – Nie tylko Outer Worlds
Gala The Game Awards obfitowała w zaskakujące zapowiedzi gier oraz nowe materiały z wyczekiwanych hitów. Dowiedzieliśmy się m.in. o kolejnych odsłonach Dragon Age’a i Mortal Kombat, nowej grze studia Obsidian czy remaku Crash Team Racing.
Mortal Kombat XI – kultowa bijatyka wraca
Data premiery: 23 kwietnia 2019
INFORMACJE
- Gatunek: bijatyka
- Platforma: PC, PS4, XONE, Switch
- Producent: NetherRealm Studios
Co pokazano na The Game Awards?
Mortal Kombat XI zostało zapowiedziane za pomocą efektownego, choć niestety nieprezentującego samej rozgrywki zwiastuna. Otrzymaliśmy też pierwsze, jak na razie szczątkowe, informacje o zmianach, jakie wprowadzi ta odsłona cyklu, oraz poznaliśmy datę premiery.
Czym będzie Mortal Kombat XI?
„Jedenastka” ma być kolejną odsłoną klasycznej serii bijatyk, charakteryzujących się bardzo wysokim poziomem brutalności oraz realiami fantasy. Podstawy rozgrywki pozostaną niezmienione – weźmiemy udział w efektownych starciach jeden na jednego z szeregiem różnorodnych wojowników, a zwycięzca otrzyma możliwość efektownego wykończenia swojego oponenta za pomocą jednego z ikonicznych fatalities.
Co potwierdzono?
Na temat dostępnych postaci wiemy niewiele i możemy posiłkować się przede wszystkim zwiastunem, z którego wynika, że na pewno zagramy Raidenem, Scorpionem oraz Shao Kahnem (choć ten ostatni ma być gratisem dla pre-orderów). Wróci także ceniony przez graczy tryb fabularny, a całość napędzi całkiem świeży silnik graficzny. Główna nowość w kwestii rozgrywki zwie się natomiast „Custom Character Variations” i pozwoli każdemu dostosować ulubione postacie do własnych preferencji.
NASZE PRZEWIDYWANIA
Trzymam rękę na pulsie. Po fenomenalnym restarcie serii z 2011 roku NetherRealm dostarczyło solidne, ale jednak o klasę gorsze Mortal Kombat X, którego główna nowość – wariacje – nie przypadła mi do gustu, a dobór dostępnych postaci przyniósł rozczarowanie. Na szczęście potem studio zrehabilitowało się udanym Injustice 2, mam więc ostrożną nadzieję, że „jedenastka” podtrzyma dobrą passę. I że tym razem studio nie będzie kombinować z listą postaci, stawiając przede wszystkim na lubiane legendy, a nie irytujące młode pokolenie.
Michał „Czarny Wilk” Grygorcewicz
