Wywiad z zespołem Rebelmind - twórcami gry Space Hack (2)
Firma Rebelmind istnieje już od dłuższeg czasu, jednak mało który gracz jest w stanie jednoznacznie wskazać czym sie wsławiła. Jednak już niebawem może być o niej całkiem głośno...
Ostatnio jednak sytuacja nieco się zmieniła. Zaczynając od niedawno wydanej Wielkiej Wyprawy (tytuł zachodni: Great Journey), finansujemy już swoje projekty samodzielnie. I choć cały czas nasze gry wydawać będą inne firmy (Wielką Wyprawę na przykład wydał MarkSoft), to jednak będziemy nieco bliżej rynku i zyskamy większą swobodę oraz możliwości działania. Mam nadzieję, że uda się to wykorzystać i trochę bardziej pokazać się polskim graczom. W miarę rozsądku i przyzwoitości, oczywiście ;).
Co do firmy, to jak już wspominałeś, istniejemy na rynku już dłuższą chwilę. Technicznie rzecz biorąc, działalność zaczęliśmy w 1994, a pierwszą grę, Mega Blast wydaliśmy rok później, w 95. Potem był Dark Moon w 1996, no i reszta gier, które już wymieniłeś: (Wyspa 7 Skarbów, Tymoteusz, Grom i Wielka Wyprawa). Przez te lata wiele rzeczy się zmieniało, od formuły prawnej po mocne zmiany w składzie. Na samym początku, na przykład, nasze gry tworzyły tylko 2-3 osoby, w szczytowym okresie było nas 17-18 osób, a teraz około 10. Firmą kieruje teraz trzech wspólników: Krzysztof Krawczyk - odpowiedzialny za zarządzanie produkcją, Marcin Krawczyk - kierownictwo artystyczne, no i ja, odpowiedzialny za sprzedaż i marketing.
W tym momencie całą uwagę poświęcamy naszemu najmłodszemu dziecku – grze Space Hack. Tak samo jak Wielką Wyprawę, ten projekt też finansujemy samodzielnie. A co do planów na przyszłość – to trudne pytanie. Nie specjalizujemy się w jakiś konkretnych gatunkach, więc ciężko powiedzieć jakiego rodzaju będą to produkcje. Na pewno chcielibyśmy zacząć tworzyć gry na konsole, bo wydaje się, że większość ludzi w naszym zespole bardzo dobrze czuje ten rynek. Podoba nam się też swoboda wizualna jaka jest „dozwolona” i akceptowana wśród graczy konsolowych – rynek PC jest pod tym względem dużo bardziej „sztywny”. Z innych rzeczy, to chcielibyśmy w końcu zrobić grę w pełni, lub chociaż z trybem multiplayer - do tej pory jakoś nie było jeszcze okazji... ;)