Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 20 października 2018, 13:32

autor: Grzegorz Misztal

Cenny kruszec z Atlantydy?. Niesamowite detale i smaczki w AC Odyssey

Rekiny rzucające się na rozbitków, greckie przekleństwa i głaskanie kłosów zboża. Ogromny świat Assassin’s Creed Odyssey aż kipi od drobnych szczegółów, które doskonale budują poczucie przebywania w starożytnej Grecji.

Cenny kruszec z Atlantydy?

W grze zdobyć można orichalcum, które jest walutą premium wykorzystywaną przez system mikropłatności. Według kilku różnych starożytnych źródeł metal ten miał być drugim najcenniejszym kruszcem po złocie, a miejscem jego wydobycia miała być Atlantyda. Z tą wyspą twórcy wiążą zresztą spore plany. W nadchodzących DLC będziemy mogli zwiedzić zatopioną utopię i przyjdzie nam zmierzyć się z nowymi mitologicznymi bestiami.

PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO

Ubisoft zawarł w swojej najnowszej produkcji trochę żartów i odniesień do popkultury. Będąc na Krecie, trafiamy na ślad „Minotaura”. By rzucić wyzwanie bestii, musimy najpierw przejść trzy „wstępne próby” i przynieść z każdej żeton potwierdzający nasz sukces. Dwa żetony można po prostu kupić. Gdy za trzecim razem mistrz próby nie daje się przekupić – nasz bohater wyraża zdziwienie.

W odpowiedzi NPC strofuje protagonistę – na koniec długiej i zabawnej serii pytań pada sformułowanie: „You want pay to win? Where is your sense of pride and accomplishment?”. Wypowiedź ta wyśmiewa komentarz, który na forum Reddit napisał pracownik EA, broniąc systemu mikropłatności w grze Battlefront 2.

Po wyjściu z Animusa natykamy się na kilka smaczków związanych z innymi produkcjami Ubisoftu. - 2018-10-22
Po wyjściu z Animusa natykamy się na kilka smaczków związanych z innymi produkcjami Ubisoftu.

W omawianym tytule nie zabrakło też nawiązań do gier Ubisoftu. Gdy wyjdziemy z Animusa i przejdziemy się po innych pomieszczeniach w mieszkaniu, znajdziemy m.in. maskotkę kórlika z gry Raving Rabbids, noktowizor Sama Fishera z serii Tom Clancy’s Splinter Cell (zajawka nowej części?), czy usłyszymy komentarz bohaterki dotyczący rodzeństwa Frye z gry Assassin’s Creed: Syndicate.

Miecz króla Artura, nawiązanie do Dark Souls, a może coś zupełnie innego? - 2018-10-22
Miecz króla Artura, nawiązanie do Dark Souls, a może coś zupełnie innego?

Podróżując po świecie gry, natrafiamy również na pomniejsze easter eggi. Gdy wdrapiemy się na najwyższy szczyt w Lakonii, ujrzymy miecz wbity w kamień, co może być zarówno nawiązaniem do legend o królu Arturze (pomysł na nową odsłonę?), jak i hołdem dla serii Dark Souls – gdzie w podobnie wyglądającym miejscu zapisywaliśmy grę.

Twórcy umieścili w grze dwóch walczących w wodzie mężczyzn – jest to nawiązanie do pojedynku z filmu Black Panther. - 2018-10-22
Twórcy umieścili w grze dwóch walczących w wodzie mężczyzn – jest to nawiązanie do pojedynku z filmu Black Panther.

Natomiast w regionie Malis na małej wysepce odnaleźć można charakterystycznie wyglądający liść – nawiązujący do koroków, czyli przesympatycznych znajdziek z The Legend of Zelda: Breath of the Wild. W grze obecna jest również scena walki dwóch mężczyzn stojących w wodzie. To aluzja do marvelowskiej Czarnej Pantery, w której bohater walczył w podobny sposób o tron króla Wakandy.

Radosne trofea

Jak w wielu innych tytułach twórcy przygotowali też śmieszne nazwy dla trofeów. Po ukończeniu sekwencji związanej z Leonidasem i jego 300 Spartanami zdobywamy osiągnięcie „This is Sparta!”, co nawiązuje do kultowego i memicznego okrzyku z filmu 300.

Ulepszenie naszego statku zostanie natomiast nagrodzone trofeum nawiązującym do znanej piosenki Daft Punk „Harder, Better, Faster, Stronger”. Z kolei gdy wygramy wszystkie walki na arenie, zyskamy trofeum „Are you not entertained?”, którego nazwa jest następnym cytatem, tym razem z filmu Gladiator.

Assassin jaki jest, każdy widzi

Liczba detali w Assassin’s Creed Odyssey naprawdę cieszy. Wspomniane przez nas smaczki to tak naprawdę ułamek tego, co przygotowali twórcy – fani serii ciągle wynajdują nowe szczegóły i nawiązania do wcześniejszych gier z cyklu. Osobiście, podczas zaliczania tej produkcji na sto procent, odczuwałem wiele skrajnych emocji – na początku przygody przepełniał mnie zachwyt, z czasem pojawiło się znużenie i frustracja – finalnie jednak bardzo doceniłem ogrom wykonanej pracy i dbałość o wszystkie niuanse.

O AUTORZE

Jestem wielkim fanem początkowych odsłon cyklu Assassin’s Creed. Najnowszą część poznałem bardzo dobrze – jako współautor poradnika spędziłem w grze ok. 100 godzin, co pozwoliło mi praktycznie zdobyć platynę na PS4. Pozostaję pod wrażeniem tego, ile wysiłku włożono w ów tytuł, oferując trzy wątki główne, liczne regiony świata i wiele ukrytych smaczków.

Grzegorz Misztal

TWOIM ZDANIEM

Który antyczny Assassin's Creed był lepszy?

Origins
18%
Odyssey
82%
Zobacz inne ankiety
Assassin's Creed: Odyssey

Assassin's Creed: Odyssey

Niesamowite detale i smaczki The Last of Us 2, które mogliście przegapić
Niesamowite detale i smaczki The Last of Us 2, które mogliście przegapić

Świat The Last of Us 2 wypełniają detale i smaczki, które łatwo przegapić nawet przy którymś z kolei podejściu do zabawy, a które czynią świat przedstawiony znacznie bardziej wiarygodnym i imponującym.

Przyziemny Ubisoft musi oderwać się od ziemi. Czas na więcej fantasy i sci-fi
Przyziemny Ubisoft musi oderwać się od ziemi. Czas na więcej fantasy i sci-fi

Ubisoft w ostatnich latach unikał fantastyki i science fiction w swoich grach, stawiając na bardziej realistyczne klimaty. Po nowym Assassin’s Creed widać jednak, że postawa ta zaczyna deweloperom coraz bardziej ciążyć.

Czy gra może być zbyt duża? Assassin’s Creed Odyssey nie wie, kiedy skończyć
Czy gra może być zbyt duża? Assassin’s Creed Odyssey nie wie, kiedy skończyć

Assassin’s Creed Odyssey jest większe od wszystkiego, co do tej pory stworzył Ubisoft. Pytanie brzmi jednak w tym przypadku: czy większe jest wrogiem dobrego?