autor: Christoph Liedtke (gamestar.de)
Crysis 3 (rok 2013). Ewolucja wybuchających beczek
Eksplozje w grach komputerowych przeszły prawdziwą ewolucję: od kilkudziesięciu pikseli, aż do finezyjnych efektów cząsteczkowych. W artykule przedstawiamy przegląd tytułów, które miały do zaoferowania najpiękniejsze naszym zdaniem wirtualne wybuchy.
Crysis 3 (rok 2013)
Trzecia część serii FPS od studia Crytek łączy w sobie elementy z dwóch poprzednich odsłon i scala je w jeden z najpiękniejszych graficznie tytułów 2013 roku. Tak samo, jak miało to miejsce w pierwszej części cyklu, również w Crysis 3 gracz w niektórych miejscach ma swobodę decyzji, co do wyboru dalszej drogi. Mamy też możliwość skradać się i eliminować cichym łukiem lub też oczyszczać sobie drogę karabinem maszynowym w stylu Rambo.
Działanie silnika CryEngine 3 opiera się na wiarygodnych efektach cząsteczkowych. Detonacje granatów czy min wyglądają bardzo realistycznie i przywołują “efekt wow”, z którego znany był pierwszy Crysis.
Company of Heroes 2 (rok 2013)
Company of Heroes 2 to pierwsza gra studia Relic, w której zastosowano nowo opracowany silnik Essence 3.0. Wspiera on obsługę biblioteki DirectX 11, zapewnia wyższą rozdzielczość tekstur i jeszcze lepsze obliczenia fizyki wydarzeń na wirtualnym froncie.
Ogólny wygląd gry zyskuje dzięki potężniejszej wersji silnika, a widocznym usprawnieniem jest jakość eksplozji, która wykonała spory progres względem poprzedniej części. Ze względu na dużą liczbę wielokątów, wiarygodnie „poruszający” się dym i realistyczne iskrzenie, są one jeszcze bardziej imponujące i zajmują wysokie miejsce w gatunku gier strategicznych.