19. Heroes of Might and Magic II. Najlepsze stare gry strategiczne

19. Heroes of Might and Magic II

Fantastyczne stworzenia zawsze były znakiem firmowym serii.

W latach 90. gry strategiczne dzieliły się na dwa główne nurty: do wyboru mieliśmy gry z akcją w czasie rzeczywistym albo takie, w których akcja odbywała się w turach. Wśród tych drugich prym wiodła seria Heroes of Might and Magic, która z sukcesem przenosiła wirtualne uniwersum „Magii i miecza”, znane dotąd z gatunku RPG, w świat zarządzania, planowania i wielkich bitew.

Druga część popularnych Heroesów opowiadała o wojnie domowej, jaka rozgorzała w krainie Enroth po śmierci jej dotychczasowego króla Morglina Ironfista (mogliśmy spotkać go w pierwszej części serii).

Pod względem rozgrywki była to przede wszystkim ewolucja w stosunku do równie udanej części pierwszej. Dostawaliśmy więc klasyczną formułę, opartą na systemie tur, w których poruszaliśmy się po planszy pełnej skarbów i niebezpieczeństw, rozbudowywaliśmy zamki i toczyliśmy bitwy (także turowe). Danie główne stanowiło fantastyczne połączenie elementów RPG, czyli rozwoju naszych bohaterów, z aspektem strategicznym.

Każdy z naszych bohaterów miał cztery podstawowe atrybuty, maksymalnie osiem umiejętności i 14 miejsc na artefakty. Nieźle – jak na grę strategiczną.

Tytułowi bohaterowie, którzy mogli zdobywać nowe umiejętności, rozwijać atrybuty i zbierać magiczny ekwipunek, byli jednocześnie dowódcami armii. Kolejne próby zdobycia nowych źródeł surowców, taktyczne bitwy i oblężenia czy ciągła rozbudowa naszego osiedla wciągały na długie godziny.

Względem części pierwszej twórcy zaoferowali więcej klas postaci i zamków, nowy system rzucania zaklęć czy możliwość ulepszania niektórych fantastycznych stworzeń w naszej armii, przy czym każde z tych rozwiązań sprawdzało się doskonale.

Zasadniczo seria Heroes wykorzystuje tak ponadczasowe mechaniki rozgrywki, że jej drugą część z czystym sumieniem mógłbym polecić również dziś. Nie zrobię tego jednak, gdyż na naszej liście pojawi się jeszcze jeden tytuł tego typu, który w mojej ocenie jest jeszcze lepszy.