autor: Sebastian Purtak
2. Heroes of Might and Magic III. Najlepsze stare gry strategiczne
Przygotujcie się na podróż w czasie. Dziś przygotowaliśmy dla Was zestawienie dwudziestu klasycznych retro strategii, które w większości wciąż można bezproblemowo zakupić i ograć.
2. Heroes of Might and Magic III
- Gatunek: połączenie strategii turowej z RPG
- Twórcy: New World Computing
- Platforma: PC
- Rok premiery: 1999
Tagi: tury, fantasy, RPG, fantastyczne stworzenia, bohaterowie, multiplayer
DOSTĘPNOŚĆ
W przypadku Heroes of Might and Magic III mamy komfort wyboru. Możemy kupić albo wersję kompletną na GOG-u, albo edycję HD w sklepie Ubisoftu lub na Steamie.
O grze, która znalazła się na drugim miejscu naszego rankingu, można by spokojnie napisać książkę i pracę doktorską, a i tak nie wyczerpie się tematu. Heroes III to nie tylko kawał historii elektronicznej rozrywki, ale też fenomen, który trwa po dziś dzień.
Trzecia część Herosów oferuje prawdopodobnie najlepszą w historii rozgrywkę turową. Fantastyczne połączenie zarządzania miastem z taktycznymi starciami i rozwojem bohaterów dosłownie uzależnia. Choć podobnie można powiedzieć o omawianym przed chwilą UFO: Enemy Unknown, to jednak są to gry zupełnie inne.
Heroes III utrzymane jest w klimatach fantasy (prosto z innej klasycznej serii – Might and Magic), a rozgrywka to miks gier 4X z klasycznym RPG. Mamy więc miasta, w których możemy nająć bohatera i towarzyszącą mu armię różnorakich fantastycznych stworzeń. Aby zatrudniać coraz lepsze kreatury, musimy rozwijać nasze siedziby, do czego z kolei potrzebujemy surowców, które zdobywamy w trakcie ekspansji prowadzonej przez naszych bohaterów.
Proste zasady rozgrywki w połączeniu z ogromną różnorodnością dostępnych miast i postaci powodują, że gra oferuje niemal nieskończone możliwości strategiczne i taktyczne. Widać to zwłaszcza w rozgrywce wieloosobowej, która praktycznie zawsze wygląda inaczej i ewoluuje wraz z tym, jak uczą się sami gracze. Zwiedzanie nowych terenów, zbieranie potężnych artefaktów i stawianie nowych budynków wiąże się też z syndromem „jeszcze jednej tury”. Powiedzmy sobie szczerze, od tej gry naprawdę trudno się oderwać.
Choć Heroes III było szczytowym osiągnięciem serii, było też jej ostatnią odsłoną, która osiągnęła status prawdziwej legendy. Pomimo genialnego modelu rozgrywki żadna z następnych części nie powtórzyła już spektakularnego sukcesu „trójki”.
W każdym innym wypadku byłaby to wiadomość zła, jednak tym razem nie ma to znaczenia, gdyż jest to tytuł tak dobry, że nawet bez godnej kontynuacji wystarczy jeszcze na długie lata. Heroes III jest bowiem nadal żywe i ma się świetnie. Wokół gry skupia się wierna oraz dość liczna społeczność i nawet gdy pisałem ten tekst, koledzy z pracy zajmowali się właśnie organizacją małego turnieju Heroes III.
