Szef idzie! Gry w pracy – podpowiadamy w co i jak grać

Spis treści

• Szef idzie! Gry w pracy – podpowiadamy w co i jak grać
• Plemiona, Travian i Ogame – gra w przeglądarce
• Galaxy of Heroes – oszukaj szefa mocą Jedi
• GeoGuessr – odnajdź siebie w świecie
• Heroes of Might and Magic 3 – wyrzucą cię z pracy za jeszcze jedną turę
• Przenośna konsola w ubikacji – po wygranej spuść wodę
• Boom Beach, Clash of Clans i podobne
• Doom (1993) – IDDQD w pracy
• Dinozaur w Chromie
• ADOM – nikt nawet nie zauważy, że to gra
• Defcon i Uplink – hakuj i siej zniszczenie
• Pokemon Showdown – złap je wszystkie w pracy
• Clickery – jedynym problemem jest dźwięk kliknięcia

Przenośna konsola w ubikacji – po wygranej spuść wodę

Ten pomysł może wydać się niektórym z Was cokolwiek dziwny, choć sądzimy, że większość uzna go jednak za całkowicie zwyczajny. Aby pograć na konsoli w pracy, wystarczy udać się do łazienki – i w istocie sporo ludzi tak robi. Tytuły wydane na starsze „kieszonsolki” uprzyjemnią Wam (i znacznie wydłużą – do stopnia, w którym Wasi współpracownicy posądzą Was o problemy z żołądkiem) pobyt w firmowych łazienkach. W naszej redakcji zdarzało się, że ludzie szli za potrzebą, aby podlać grządki w Stardew Valley.

Takie stanowiska mamy w każdej łazience w siedzibie GRY-OnLine S.A.

Warto jednak zaznaczyć, że „łazienkowa” konsolka powinna być mniejszych gabarytów. Świetnie sprawdzi się więc PSP lub PS Vita i kolejne zamykane konsole z serii Nintendo DS. Gorzej ze Switchem, ponieważ jest odrobinę zbyt duży i nieporęczny, a co najważniejsze, ciężko go ukryć w spodniach. No, chyba że... Wiecie.

PSV ma tę zaletę, że wzorem innych konsol Sony w każdej chwili da się zatrzymać tu akcję, wychodząc do menu. Nintendo DS natomiast wystarczy zamknąć, aby konsola wstrzymała aplikację (a po otwarciu wznowiła grę w miejscu, w którym skończyliśmy).

Wszystkie media o tym pisały, nie pamiętacie?