Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 4 lipca 2018, 16:59

Jeden pierwiastek – tantal. PlayStation War - Sony a krwawa wojna w Afryce

Choć brzmi to jak żart, popularność PlayStation 2 miała 20 lat temu przyczynić się do cierpień mieszkańców Afryki. Co tę konsolę łączyło z II wojną domową w Kongu? Odpowiedź jest prosta – tantal. A czy była jej winna? To już nie jest takie jednoznaczne.

Jeden pierwiastek – tantal

Ten stalowoszary metal został odkryty dopiero w pierwszych latach XIX wieku i początkowo nie wydawał się bardzo przydatny. Z czasem przekonano się jednak, że pierwiastek ten ma bardzo ciekawe właściwości. Tantal jest odporny na korozję, wysokie temperatury i działanie nieorganicznych kwasów. Znalazł zastosowanie w przemyśle lotniczym, energetyce jądrowej, przy produkcji implantów czy kumulacyjnych pocisków przeciwpancernych. Nas interesuje jednak przede wszystkim użycie tantalu w elektronice.

Przy produkcji elektroniki wykorzystuje się bardzo niewielkie ilości tantalu, jest on jednak niezbędny. Tantalowe kondensatory są stabilne i nieduże. - 2018-07-04
Przy produkcji elektroniki wykorzystuje się bardzo niewielkie ilości tantalu, jest on jednak niezbędny. Tantalowe kondensatory są stabilne i nieduże.

CENY IDĄ W GÓRĘ

Na początku 2000 roku, tuż przed japońską premierą PlayStation 2, ruda tantalu kosztowała na światowych rynkach 30–40 dolarów za funt. We wrześniu, niedługo przed premierą urządzenia w Ameryce i Europie, cena ta skoczyła do ponad 100 dolarów, a w grudniu do nawet ponad 300. Natomiast już niecały rok później wróciła do wyjściowego poziomu 30–40 dolarów.

Tantal używany jest do wytwarzania małych i pojemnych kondensatorów. Jako pierwsi wykorzystali go do tego celu Amerykanie, a konkretnie firma Transistor Electronic Inc., która zaczęła produkcję dla wojska w latach 30. XX wieku. Później wynalazek ten znalazł zastosowanie w cywilnych komputerach, telefonach komórkowych i oczywiście konsolach, a tantal stał się jedną z pozycji na długiej liście pierwiastków potrzebnych do wyrobu współczesnych gadżetów elektronicznych.

Można je znaleźć w telefonach komórkowych, przenośnych komputerach, monitorach LCD, urządzeniach bezprzewodowych, aparatach cyfrowych, centralach telefonicznych, serwerach itd. Dla przykładu płyta główna laptopa wyposażona jest w 22 kondensatory tantalowe, kamera w 13, a telefon 3G w 36.

Comprehensive Strategic Analysis of the Tantalum Industry, Joel Jeangrandm 2005

Tantal w 2000 roku wydobywany był głównie w Australii i Brazylii. Eksploatowano także miejscowe złoża w Rwandzie, Ugandzie, Demokratycznej Republice Konga i innych państwach afrykańskich. W Kongu pozyskiwano przede wszystkim koltan (skrót od kolumbit-tantalit) – rudę tantalu i niobu. Metody, jakich używano w Afryce, przypominały te, które poszukiwacze złota stosowali w XIX wieku w Kalifornii.

ILE TANTALU ZNAJDUJE SIĘ W KONGU?

W tekstach na temat „PlayStation War” można było często przeczytać, że 70%, a nawet 80% złóż koltanu znajduje się w Kongu. To prawda, ale jednocześnie pewna nieścisłość. Do produkcji elektroniki potrzebny jest nie sam koltan, a zawarty w nim tantal, który występuje także w innych niż koltan minerałach. Według aktualnych danych agencji US Geological Survey największe na świecie zasoby tantalu posiadają nie Rwanda i Kongo, a Australia, Brazylia i Kanada.

Wojna kosztuje

W wojnie w Afryce brało udział osiem krajów i około 25 formacji zbrojnych. Wszystkie strony konfliktu do prowadzenia walk potrzebowały broni i amunicji. Płacić trzeba było także żołnierzom, zarówno miejscowym, jak i najemnikom. Afryka nie posiada dużego i rozwiniętego przemysłu zbrojeniowego. Generałowie i watażkowie potrzebowali więc twardej waluty, żeby móc broń importować albo kupować na czarnym rynku. Dlatego każda szansa na zarobek była wykorzystywana bez skrupułów, a o źródła pieniędzy toczyły się starcia.

W latach 1999 i 2000 światowe ceny tantalu gwałtownie podskoczyły, prowadząc do dużego wzrostu produkcji na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Z częścią nowej produkcji związane były grupy rebeliantów i pozbawieni skrupułów przedsiębiorcy, siłą wysiedlający rolników z ich ziem albo zmuszający ich do pracy w kopalniach.

Rada Bezpieczeństwa ONZ, raport panelu ekspertów z 23 października 2003 roku

Wydobycie tantalu w DRK wciąż odbywa się z wykorzystaniem prostych metod i narzędzi (zdjęcie z 2015 roku). - 2018-07-04
Wydobycie tantalu w DRK wciąż odbywa się z wykorzystaniem prostych metod i narzędzi (zdjęcie z 2015 roku).

Jak dowiadujemy się z raportu Coltan, Congo & Conflict, przygotowanego przez The Hague Centre for Strategic Studies, koltan był jednym z wielu minerałów, których wydobycie finansowało wojnę w Kongu, i wcale nie najważniejszym. Ten region Afryki jest bogaty w cenne surowce, takie jak złoto, wolfram i kasyteryt. Rabunkowe wydobycie koltanu do celów wojennych miało zacząć się dopiero w związku ze wzrostem cen na światowych giełdach. Gdy ceny wróciły do normy, kopalnie opustoszały. Zanim to jednak nastąpiło, w kraju działy się straszne rzeczy.

W większości przypadków przemoc była kluczowym elementem w procesie przechwytywania korzyści z wydobycia minerałów. Praca przymusowa, grabieże, różne podatki i obowiązkowe opłaty, haracze, monopol na eksport – wszystkie te metody były stosowane przez różne grupy zbrojne.

Coltan, Congo & Conflict

Niszczący dla regionu był zarówno sam pospieszny proceder pozyskiwania surowca, wiążący się z wysiedleniami, walkami i niszczeniem upraw, jak i napływ funduszy dla walczących stron. Szacuje się, że w czasie cenowego bumu sprzedaż rudy tantalu z Konga przynosiła różnym ugrupowaniom łącznie 20 milionów dolarów miesięcznie. To oznaczało więcej żołnierzy, broni, amunicji i przemocy.

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

Sony odwraca się od Japonii, a tracą na tym gracze
Sony odwraca się od Japonii, a tracą na tym gracze

Ico, The Last Guardian, Demon’s Souls, Patapon to przeszłość. W nowej rzeczywistości Sony nie ma już miejsca na finansowanie tytułów, które opierają się zachodnim trendom i wyznaczają swoje własne.

Żywie Biełaruś! Które gry kupić, by wesprzeć deweloperów zza Buga?
Żywie Biełaruś! Które gry kupić, by wesprzeć deweloperów zza Buga?

W obliczu trwających już ponad tydzień protestów przeciw prezydenturze Alaksandra Łukaszenki przypominamy gry, jakie przyszły do nas zza naszej wschodniej granicy – i zachęcamy do wsparcia białoruskich deweloperów w tych burzliwych czasach.

Crossplay i PlayStation 4 – wielka wojna, która tak naprawdę #nikogo
Crossplay i PlayStation 4 – wielka wojna, która tak naprawdę #nikogo

Wielka konsolowa wojna fanbojowa weszła ostatnio w kolejną fazę. Epicentrum starć stały się rozgrywki między posiadaczami różnych platform. Badania dowodzą jednak, że całe to zamieszanie dotyczy elementu, który większości graczy zupełnie nie interesuje.