Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 czerwca 2018, 17:00

Wiedźmin 3,5 – czy powstanie trzeci dodatek do Witchera 3?

Oczy wszystkich fanów „RED-ów” zwrócone są na Cyberpunka i w nieco mniejszym stopniu na Gwinta. Istnieją jednak poszlaki sugerujące, że być może studio pracuje również nad dodatkiem do Wiedźmina 3.

Spis treści

Beep! Cyberpunk, wszędzie Cyberpunk 2077 – to właśnie ta gra przychodzi na myśl w kontekście obecności CD Projektu RED na nadchodzących targach E3. Gdy jednak przyjrzymy się dokładnie, niczym detektyw Deckard swoją maszyną do wyostrzania zdjęć, doniesieniom prasowym i komunikatom giełdowym, zauważymy, że trzeci dodatek do Wiedźmina 3 wcale nie jest taki nierealistyczny, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

To oczywiście dość luźna spekulacja, podparta analizą poszlak, a nie konkretną wskazówką czy przeciekiem. Myśl o nowym DLC do gry z 2015 roku wydaje się odważna, ale wydanie czegoś w stylu Serc z kamienia mogłoby być dla CD Projektu najłatwiejszym sposobem na utrzymanie wysokich cen akcji do premiery Cyberpunka i przyniosłoby wymierne zyski finansowe. Spróbujmy zatem przyjrzeć się bliżej najistotniejszym argumentom, które przemawiają za potencjalnym powrotem Geralta (lub innego wiedźmina).

Bohaterem kolejnego dodatku do Wiedźmina 3 wcale nie musi być Geralt. Ciri wydaje się naturalną kandydatką, ale równie dobrze może być to inny wiedźmin albo któraś z czarodziejek. - 2018-06-08
Bohaterem kolejnego dodatku do Wiedźmina 3 wcale nie musi być Geralt. Ciri wydaje się naturalną kandydatką, ale równie dobrze może być to inny wiedźmin albo któraś z czarodziejek.

Do premiery Cyberpunka 2077 wciąż daleko

W skrócie:
  1. Cyberpunk 2077 zostanie prawdopodobnie pokazany na E3, ale od premiery mogą nas dzielić nawet dwa lata.
  2. Sprzedaż Wiedźmina 3 zgodnie z przewidywaniami spada.
  3. Zainteresowanie Gwintem nie dorównuje oczekiwaniom.
  4. CD Projekt musi zarabiać, a stworzenie trzeciego DLC do Wiedźmina 3 to najprostszy sposób, żeby to osiągnąć.

Wszystko wskazuje na to, że machina promocyjna Cyberpunka 2077 zacznie pracę na wysokich obrotach od pokazu na nadchodzących targach E3. Jak jednak podkreślił ostatnio zarząd CD Projektu, kampania marketingowa nie będzie „ekspresowa”. Podobnie jak Wiedźmin 3 nowa gra Polaków z pewnością zaliczy jeszcze niejedne targi, zanim trafi do sklepów. W marcu tego roku studio sygnalizowało z kolei, że oprawa graficzna jego produkcji powstaje już z myślą o nowej generacji konsol, a te pojawią się w sklepach raczej dopiero w 2020 roku. Przypuszczalnie więc także nowa marka CD Projektu RED zadebiutuje w tym czasie. A to oznaczałoby jeszcze ponad dwa lata kosztownego czekania. Brak premier to brak zysków – a spółka giełdowa nie może sobie na to pozwolić.

Raport finansowy z ostatniego kwartału pokazuje dwie ważne tendencje. Po pierwsze, nadal największą część przychodów koncernu CD Projekt generują tantiemy licencyjne związane z Wiedźminem 3 i dodatkami do niego. Po drugie, nie jest to worek bez dna, z którego można czerpać bez końca. Wyniki za I kwartał 2018 roku są niemal o połowę gorsze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Podobnie mniejszy przychód uzyskała spółka CD Projekt RED, a platforma GOG zanotowała nawet wynik ze stratą, w przeciwieństwie do poprzedniego roku na plusie.

Cyberpunk 2077 nadal jest wielką niewiadomą z odległym terminem premiery. Od 2012 roku czekamy na chociaż jeden obrazek z rozgrywki. - 2018-06-08
Cyberpunk 2077 nadal jest wielką niewiadomą z odległym terminem premiery. Od 2012 roku czekamy na chociaż jeden obrazek z rozgrywki.

Zyski z Wiedźmina będą już raczej systematycznie maleć (ile jeszcze osób może kupić gry?), a droga do premiery Cyberpunka 2077 to nie tylko utrzymanie kilkuset specjalistów, ale i wspomniana długa oraz kosztowna kampania marketingowa. Oczywiście jest jeszcze Gwint z mikropłatnościami, który w założeniach powinien zapewnić stały dopływ gotówki. Pytanie brzmi: czy ten tytuł może pomóc CD Projektowi dotrwać do premiery Cyberpunka?

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy kupił(a)byś trzeci dodatek do Wiedźmina 3?

Tak
98,1%
Nie
1,9%
Zobacz inne ankiety
„Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina
„Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina

Dzisiaj łatwo jest wytykać Andrzejowi Sapkowskiemu krótkowzroczność przy sprzedawaniu praw do swojego uniwersum za przysłowiowe grosze. Jednak w 2002 roku decyzja pisarza wcale nie wydawała się taka nieprzemyślana.

The Elder Scrolls VI:... Akavir? Analizujemy dokąd zabierze nas TES 6
The Elder Scrolls VI:... Akavir? Analizujemy dokąd zabierze nas TES 6

Akavir, Tamriel, a może zupełnie nowy świat? Analizujemy, jaką krainę możemy zwiedzić w kolejnej odsłonie The Elder Scrolls. Skyrima 2 raczej nie będzie, ale TES 6 i tak będzie fajne.

Trzy lata Wiedźmina 3 – jak Dziki Gon odmienił branżę gier
Trzy lata Wiedźmina 3 – jak Dziki Gon odmienił branżę gier

Trzy – tyle lat kończy Wiedźmin 3. Za dużo, żeby przepuścić taką okazję, ale za mało, żeby musieć Wam przypominać, za co pokochaliśmy tę grę. Dlatego zamiast wspominek o Dzikim Gonie proponujemy... wspominki o grach, które się na Dzikim Gonie wzorowały.