Siedmiu nieśmiertelnych – tytuły z grafiką, która się nie zestarzeje

Powroty do gier z młodości potrafią być bolesne – oprawa, która kiedyś zachwycała, dziś potrafi skutecznie odpychać. Istnieją jednak gry, które dzięki odpowiedniej stylistyce starzeją się wyjątkowo godnie, nawet dziś zachwycając.

Spis treści

Auto Modellista

Lata lecą, a Auto Modellista wciąż wygląda naprawdę ciekawie.

INFORMACJE:

Data premiery: listopad 2002
Platformy: PS2, Xbox, GameCube
Producent: Capcom
Wynik Metascore: 66 (PS2), 52 (Xbox), 62 (GameCube)

Jeśli gry wyścigowe mogą pochwalić się kreskówkową grafiką, najczęściej są to oferujące typowo zręcznościowy model jazdy, power-upy i karty zamiast samochodów produkcje pokroju Mario Kart, Crash Team Racing czy Sonic & All-Stars Racing Transformed. Capcomowe Auto Modellista podchodzi do tematu inaczej, pod nawet dziś świetnie prezentującą się cel-shadingową oprawą skrywając model jazdy będący wypadkową zręcznościówki i symulatora, a w kwestii tuningu niewiele ustępując tuzom pokroju Gran Turismo.

W garażu mogliśmy zmienić typ opon, dopasowując je do warunków pogodowych na trasie, rodzaju hamulców, zawieszenia, silnika czy nawet komputera pokładowego. Dostępne były również modyfikacje wizualne, co miało znaczenie w trybach sieciowych, które stanowiły istotny element gry. Wprawdzie na samotników czekało kilkadziesiąt wyścigów do wygrania, ale to nacisk na internet miał, obok wyjątkowej oprawy, pomóc temu tytułowi podbić świat.

Niestety, plany się nie powiodły i Auto Modellista okazało się komercyjną porażką. Przyczyniły się do tego głosy recenzentów, którzy wprawdzie niemal jednomyślnie wychwalali unikatową i fantastycznie zrealizowaną oprawę wizualną, ale którym nie przypadł do gustu model jazdy oraz niechlujne tłumaczenie menusów z języka japońskiego. Mimo to tytuł do dziś cieszy się uznaniem kolekcjonerów, którzy chętnie włączają go do swoich zbiorów ze względu na grafikę, której próżno szukać w innych podobnych ścigałkach.

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej