Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 kwietnia 2018, 11:30

Przepraszamy, już zamknięte – legendarne studia, które zakończyły działalność

Geniusz w tworzeniu gier nie zawsze przekłada się na talent do marketingu czy zarządzania firmą. Oto lista legendarnych zespołów, które zmieniły na zawsze oblicze interaktywnej rozrywki, ale ostatecznie z najróżniejszych powodów przestały działać.

Spis treści

Black Isle Studios

  1. Lata działalności: 1996–2003
  2. Najważniejsze tytuły: Fallout 2, Planescape Torment, Icewind Dale

Są studia, które potrafią żonglować gatunkami, a i tak zawsze wychodzą im produkcje warte uwagi. Ale Black Isle nie było takim zespołem. Dowodzona przez Feargusa Urquharta ekipa miała swoją niszę, którą były komputerowe gry RPG, i w niszy tej królowała niepodzielnie. Założone w 1996 roku studio pracowało m.in. przy oryginalnym Falloucie, a kontynuacja tego postapokaliptycznego arcydzieła była jego pierwszym samodzielnym projektem.

Firma wyprodukowała także dwie części cyklu Icewind Dale, ciepło przyjętego przez krytyków. Jednak za opus magnum Black Isle trzeba chyba uznać Planescape Torment, wydane w 1999 roku. Gra nie osiągnęła co prawda sukcesu komercyjnego (choć całkowitą sprzedażową klęską też nie była), niemniej jej spuścizna jest niepodważalna. Przygody Bezimiennego w Wieloświecie to złoty standard tworzenia interesującego uniwersum, złożonego i niebanalnego scenariusza oraz angażującej rozrywki. Dziś trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek listę najlepszych tytułów w historii RPG bez Planescape Torment gdzieś blisko szczytu.

Na szczęście nie brakuje naśladowców Black Isle. Nawet dziś takie firmy jak Obsidian Entertainment czy inXile Entertainment idą w ślady tego legendarnego studia. - 2018-04-08
Na szczęście nie brakuje naśladowców Black Isle. Nawet dziś takie firmy jak Obsidian Entertainment czy inXile Entertainment idą w ślady tego legendarnego studia.

Niestety, o ile Black Isle powodziło się całkiem nieźle – Urquhart zapewniał, że przez cały okres działania studio zarabiało naprawdę solidne pieniądze – tak jego właściciel, Interplay Entertainment, popadł w finansowe tarapaty. Nawet sprawnie funkcjonująca ekipa, dostarczająca pecetowe gry RPG o najwyższej jakości, nie potrafiła nadrobić strat, jakie notował jej wydawca za sprawą swojej nieprzemyślanej polityki.

Ostatecznie Interplay Entertainment zostało wykupione przez francuską firmę Titus Software, ale to nie odmieniło losów Black Isle. Planowane produkcje studia – m.in. trzecia część Fallouta i Baldur’s Gate – zostały odłożone na półkę, a jego pracownicy trafili na bruk. W 2012 podjęto próbę przywrócenia Black Isle do życia, ale nic nie wskazuje na to, by miała ona zaowocować wydaniem kolejnych klasycznych RPG.

Aleja zasłużonych: Troika Games

Twórcy pierwszego Fallouta stanowili większość zespołu, który stał się znany jako Black Isle. Nie wszystkim jednak odpowiadał zamysł nowego studia. Trzech deweloperów – Jason Anderson, Tim Cain i Leonard Boyarsky – opuściło Interplay Entertainment, by wspólnie pracować nad własnymi produkcjami RPG. Tak powstała Troika Games.

Już pierwszy projekt tego zespołu pokazał, że ma on ambicje, by nieco namieszać w świecie interaktywnej rozrywki. Arcanum: Przypowieść o maszynach i magyi było naprawdę solidnym przedstawicielem gatunku, szczególnie jak na debiut. Ale to Vampire: The Masquerade – Bloodlines, trzecia i ostatnia produkcja Troiki, ujawniło prawdziwy kunszt tego zespołu. Niestety, mimo to sprzedało się wyjątkowo słabo, niemniej po dziś dzień jest otoczone kultem. Szkoda tylko, że to uwielbienie przyszło po latach i nie zdołało uratować studia przed zamknięciem.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy często wracasz do starych gier?

gram głównie w stare gry
18,4%
od czasu do czasu
59,4%
sporadycznie
16,6%
nie
5,6%
Zobacz inne ankiety
Wiedźmic II: Noc Wilka czy Witcher’s Creed – a gdyby Wiedźmina zrobiło inne studio?
Wiedźmic II: Noc Wilka czy Witcher’s Creed – a gdyby Wiedźmina zrobiło inne studio?

Co by było, gdyby tworzeniem gier na bazie książek Andrzeja Sapkowskiego zajął się nie CD Projekt RED, tylko inny deweloper? My wiemy, co by było. Zapraszamy na przegląd Wiedźminów, które istnieją... w alternatywnych rzeczywistościach!

Realizm ponad wszystko! Kingdom Come i Mafia to czeska szkoła gier
Realizm ponad wszystko! Kingdom Come i Mafia to czeska szkoła gier

Grając w Kingodme Come można doznać sporego deja vu. Przecież w tę grę graliśmy już lata temu - tylko nie rozgrywała się w średniowieczu! Czy nowy RPG studia Warhorse zapisze się w historii gier, tak jak jego wielcy poprzednicy?

Bullfrog, Westwood i Visceral – historia studiów, które firma EA zamknęła
Bullfrog, Westwood i Visceral – historia studiów, które firma EA zamknęła

Kupić, wykorzystać i wyrzucić na śmietnik historii. Tak w dużym uproszczeniu niektórzy widzą historię jednego z największych wydawców na rynku rozrywki elektronicznej. Oto Electronic Arts i historia firm, które ten wydawca spotkał na swojej drodze.