Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 20 sierpnia 2003, 12:14

autor: Krzysztof Bartnik

QuakeCon 2003 - relacja (4)

Pod koniec sierpnia, amerykańskie miasto Dallas przeżywało prawdziwy najazd wielbicieli gier akcji/FPS. Tamtejszy Hotel Adam's Mark stał się bowiem gospodarzem siódmej edycji konwentu o nazwie QuakeCon – jednej z największych imprez „growych” na świecie.

Celowanie wymagało nie lada precyzji – zadawane obrażenia zależały wyłącznie od miejsca, w które udało nam się trafić. Kule mogły na przykład przelecieć pomiędzy nogami postaci, czy przestrzenią pomiędzy jej ręką i korpusem, nie wyrządzając przy tym żadnych szkód! Do dyspozycji graczy oddano jedynie podstawowy zestaw uzbrojenia. Każdy zawodnik rozpoczynał rozgrywkę z dwunastostrzałowym pistoletem – dobrym do obrony, ale praktycznie nienadającym się działań ofensywnych. Kolejny na liście był shotgun, który idealnie sprawdzał się w pół-dystansie i jednocześnie zadawał wysokie obrażenia. Do starć na większe odległości najlepiej pasował szybkostrzelny karabin maszynowy (60 pocisków) oraz plasma gun (50). Ten ostatni „wypluwał” z siebie niebieskie pociski, które w ciemnych korytarzach prezentują się naprawdę efektownie. W powyższym zestawieniu nie mogło zabraknąć również wyrzutni rakiet, pasującej praktycznie do każdej sytuacji. W przypadku wyczerpania dostępnej amunicji, rozpoczynała się walka wręcz.

Na mapie można było znaleźć kilka power-upów: apteczki (przywracały 25 i 15 punktów życia), zbroje (50, 5 punktowe), a także tzw. „Berserk”. Po przejęciu tego ostatniego power-upa nasz bohater wpada w swoisty szał (trwa około 15 sekund) – ekran staje się czerwony, zaś prowadzona postać porusza się znacznie szybciej od reszty i zadaje dwukrotnie większe obrażenia. Co więcej, jeśli ktokolwiek zdecydował się wówczas na walkę wręcz, to jeden cios posiadacza berserkera natychmiastowo powalał każdego wroga.

Jedynym mankamentem, do którego można było się przyczepić, to płynność rozgrywki. Rywalizacja toczyła się na bardzo mocnych sprzętowo komputerach, wyposażonych w karty grafiki Nvidia GeForce FX 5900, w rozdzielczości 640x480. Nawet pomimo tego faktu, zdarzały się niewielkie zwolnienia. Autorzy z id Software tłumaczyli się skromnym zapasem czasu, jaki dostali na opracowanie tego „niby-dema”, przez co spora ilość kodu została pozostawiona bez należytej optymalizacji. Pełna wersja gry powinna pojawić się na rynku bez podobnych problemów.

QuakeCon 2003 - relacja (cz.2)

Druga część relacji z imprezy pod nazwą QuakeCon 2003 - najwiekszej tego rodzaju na świecie. Tekst poświecony jest pozostałym grom, które poza Doom III, zostały zaprezentowane na tej imprezie.