Dragon Age 4. Skyrim 2 – gry, na które niecierpliwie czekamy
W branży zdominowanej przez uznane marki i sequele wiele serii jest już na tyle wyeksploatowanych, że mamy ich serdecznie dość. Oczywiście nie tych, które wymienione są w niniejszym artykule – zapowiedzi tych kontynuacji wprost nie możemy się doczekać.
Dragon Age 4
- Producent: BioWare
- Ostatnia odsłona w: 2014 roku (Dragon Age: Inkwizycja)
Seria Dragon Age do tej pory nie utrzymywała zbyt równej formy. Początek spotkał się powszechnie z entuzjastycznym odbiorem i poszerzył grono wyprodukowanych przez studio BioWare klasycznych pozycji, druga część zebrała dobre oceny od prasy, ale sami gracze potwornie się nią rozczarowali, zaś wydana trzy lata temu Inkwizycja niby wyeliminowała sporo bolączek poprzedniczki, ale wielu nie wszystkich do siebie przekonała.
Pozostaje mieć nadzieję, że czwarta odsłona serii przywróci tej wyjątkowo popularnej marce dawny blask. Nie myślcie bowiem, że Dragon Age zakończy się na trylogii. Już w pierwszej połowie ubiegłego roku jeden z deweloperów potwierdził w wywiadzie, że pracuje nad kolejnym rozdziałem cyklu. Nie oznacza to jednak, że możecie już szykować ekwipunek na powrót do krainy Thedas – gra nadal pozostaje w bardzo wczesnej fazie produkcji i najprawdopodobniej nie ukaże się przed 2020 rokiem. Na jej rychłą zapowiedź też nie ma co liczyć, BioWare skupia się bowiem przede wszystkim na sieciowym tytule akcji, Anthem – jak wynika z niedawnych doniesień, deweloperzy obawiają się, że ewentualne niepowodzenie przy tym projekcie może zaważyć na dalszych losach tego uwielbianego przez graczy studia.
W kwestii Dragon Age IV niepokój może też budzić fakt, że już na początkowym etapie prac widać wpływ Electronic Arts i jego idei interaktywnej rozrywki jako usługi – w „czwórce” niemal na pewno nie zabraknie wielu elementów sieciowych, co może negatywnie odbić się na jakości kampanii. BioWare będzie więc musiało się sporo napocić, by dostarczyć prawdziwie niezapomniany tytuł.
