Najbardziej oczekiwane seriale 2018 roku, cz. 2 - powroty

Kontynuujemy nasze coroczne zestawienie najciekawszych produkcji telewizyjnych i internetowych, których niewyemitowane dotąd odcinki obejrzymy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Najpierw przeczytaliście o tegorocznych premierach, teraz przyszedł czas na najbardziej interesujące powroty.

Tu na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się druga seria Westworldu, produkcji, która dwa lata temu skradła serca widzów niesamowitym poziomem realizacyjnym i interesującą, skłaniającą do tworzenia fanowskich teorii fabułą. Po dwóch latach niepewności poznamy odpowiedzi na wiele nękających nas pytań, zapewne otrzymując także kolejne zagadki do rozwiązania.

Powrócą także towarzyszące nam od lat i cieszące się niesłabnącą popularnością pozycje, takie jak The Walking Dead, Wikingowie i seriale wchodzące w skład Arrowverse. Netflix uraczy nas kontynuacjami swoich hitów – 13 powodów, Narcosa, Mindhuntera czy Jessiki Jones. Wielkim nieobecnym będzie natomiast Gra o tron – otrzymaliśmy już potwierdzenie, że tytułu tego nie ma się co spodziewać w 2018 roku. Smakiem prawdopodobnie obejdą się także fani Stranger Things – dotychczasowy cykl produkcyjny serialu sugeruje, iż dalsze przygody Eleven i spółki poznamy dopiero około lutego... 2019 roku.

Westworld

Wprawdzie w 2018 roku prawdopodobnie nie zobaczymy finałowego sezonu Gry o tron, ale nie znaczy to, że HBO pozostawi nas bez żadnego wysokobudżetowego serialu. Zamiast smoków i lodowych nieumarłych otrzymamy syntetyczny Dziki Zachód i bunt zaawansowanej sztucznej inteligencji. Krótki trailer drugiego sezonu Westworldu zapowiada, że wbrew pierwszym doniesieniom nie będzie to zupełnie nowa opowieść (ani przeniesienie akcji do Samuraiworldu), tylko tradycyjna kontynuacja losów bohaterów przedstawionych w pierwszej serii.

Powróci więc teraz już w pełni samoświadoma Dolores (grana przez Evan Rachel Woods), charyzmatyczna Maeve (Thandie Newton), zagubiony Bernard (Jeffrey Wright) i już nie tak tajemniczy Człowiek w Czerni (Ed Harris). Uwaga, spoiler: wielką zagadką pozostaje natomiast to, czy znowu zobaczymy na ekranie Anthony’ego Hopkinsa – choć grany przez niego bohater teoretycznie zginął, w praktyce twórcy zostawili sobie sporo potencjalnych furtek fabularnych na jego przywrócenie. Co jak co, ale zagadki i domysły dotyczące wydarzeń oraz prawdziwych tożsamości postaci były jedną z największych atrakcji pierwszego sezonu Westworldu, stąd mamy nadzieję, że i w kontynuacji nie zabraknie intrygujących tajemnic.

13 powodów

13 powodów mimo poważnej tematyki okazało się jednym z największych zeszłorocznych hitów Netflixa, zachwycając przede wszystkim nastoletnią widownię. Początkowo twórcy chcieli uczynić z produkcji antologię i w drugiej serii skupić się na zupełnie innych bohaterach, ale pomysł ostatecznie upadł i zamiast tego powrócimy do Claya, Tony’ego, Jessiki, Justina, Alexa i pozostałych postaci próbujących poradzić sobie z odejściem Hannah Baker oraz z tym, co dziewczyna ujawniła na swoich taśmach.

W drugim sezonie możemy spodziewać się poruszania równie kontrowersyjnych tematów jak gwałt i samobójstwo, wokół których zbudowana była fabuła pierwszej serii. Choć ponownie nie zabraknie smutnych i emocjonalnych momentów, motywem przewodnim nowych odcinków ma być próba powrotu do normalnego życia. Wprawdzie tym razem klamrą narracyjną nie będą taśmy Hannah, niemniej bohaterka ta pozostanie istotną postacią i na ekranie wielokrotnie zobaczymy wcielającą się w nią Katherine Langford.

Twórcy Tabu mają wyraźnie zaplanowaną i rozpisaną na trzy sezony fabułę swojego serialu. Pierwsza seria była o „ucieczce”, druga – mamy nadzieję, że debiutująca już w tym roku (dokładna data nie została ujawniona, ale biorąc pod uwagę styczniową premierę pierwszej serii, prawdopodobne scenariusze to grudzień 2018 i styczeń 2019 roku) – skupi się na „podróży”, by całość zakończyła się za kilka lat finałowym „dotarciem do celu”.

Jeśli chodzi o obsadę, to póki co potwierdzono jedynie powrót Toma Hardy’ego, który ponownie wcieli się w postać Jamesa Delaneya, awanturnika, który narobił sobie potężnych wrogów, nagle pojawiając się na pogrzebie swego ojca i stając spadkobiercą pozornie bezwartościowej ziemi. Razem z grupką sojuszników wyruszy on w podróż do Ameryki. Zdyskredytowana Kompania Wschodnioindyjska raczej tak łatwo mu nie odpuści i zapewne możemy spodziewać się kolejnych starć między dwiema wrogimi frakcjami.

Opowieść podręcznej

Dystopiczne światy widujemy w serialach telewizyjnych dość często, ale mało który z nich okazał się równie ponury, brutalny, przejmujący i... wcale nie tak bardzo nierealistyczny jak wizja Stanów Zjednoczonych opanowanych przez totalitarnych fanatyków religijnych, którzy pozbawili kobiety większości praw. W Opowieści podręcznej w imię ekstremistycznej interpretacji Biblii i ratowania populacji nieliczne płodne kobiety stały się obiektem gwałtów i narzędziem do rodzenia dzieci, a dramatyzmu wszystkiemu dodaje fakt, że część z nich wciąż pamięta jeszcze czasy normalnego życia.

Druga seria nie będzie już wyłącznie oparta na książce Margaret Atwood, rozbudowując materiał źródłowy o zupełnie nowe wątki. Powróci prawie cała obsada pierwszej serii, z Elisabeth Moss fenomenalnie wcielającą się w podręczną Offred na czele. Tym razem główna bohaterka ma zaprezentować się z bardziej buntowniczej strony i to wokół tej zmiany zbudowana zostanie fabuła sezonu. Twórcy obiecują również dużo szokujących i niepokojących scen.

Wskrzeszenie na początku 2016 roku kultowego Z archiwum X może nie wywołało wśród fanów euforii, ale nie okazało się także spektakularną porażką – serial zapewnił sobie bezpośrednią kontynuację. Jego jedenasta odsłona podejmie wątki z finału najnowszego wyemitowanego dotąd odcinka, a głównym motywem fabularnym będą poszukiwania Williama, syna Muldera i Scully.

Oczywiście nie zabraknie również klasycznych historii zamkniętych w obrębie pojedynczych odcinków. Powróci większość obsady z poprzedniej serii i oprócz Davida Duchovny’ego w roli Muldera i Gillian Anderson jako Scully znów zobaczymy Mitcha Pileggiego wcielającego się w Waltera Skinnera oraz Williama B. Davisa, grającego antagonistę zwanego Palaczem. Zwiastun sugeruje również przynajmniej kilka spotkań z przedstawicielami pozaziemskiej cywilizacji.

Ozark

Seriali próbujących iść w ślady kultowego Breaking Bad było już kilka, niestety – żadnemu nie udało się dorównać dziełu Vince’a Gilligana. Pierwszy sezon Ozarka ujawnił jednak spory potencjał i kto wie, czy za kilka lat nie będziemy wymieniać obu tytułów jednym tchem jako prezentujących porównywalny poziom. Historia Marty’ego Byrde’a, doradcy finansowego zajmującego się praniem pieniędzy dla kartelu, którego nieudany przekręt zmusił do ucieczki do tytułowego miasteczka w Missouri, wciągała solidnym przemieszaniem wątków obyczajowych i kryminalnych.

Ostatni odcinek pierwszego sezonu zakończył się brutalnym przetasowaniem w rodzinie Byrde’ów – śmierć wrogów Marty’ego póki co pozwoliła jego bliskim zachować życie, ale zapewne kwestią czasu jest przybycie kolejnych niebezpiecznych przedstawicieli kartelu oraz nowe kłopoty z lokalnymi grupami. Również relacje granego przez Jasona Batemana antybohatera z żoną i dziećmi nie wyszły z całej sytuacji bez szwanku. W drugim sezonie możemy spodziewać się interesujących zmian sytuacji.

Cykl emisji Wikingów sprawia, że w 2018 roku spotkamy się z jego bohaterami dwa razy – najpierw w drugiej połowie piątego sezonu, a potem w serii szóstej. W obu przypadkach fabuła skupi się na losach potomków Ragnara Lothbroka, bohatera pierwszych czterech sezonów, którego niestety musieliśmy już pożegnać.

Dalsze odcinki kontynuować będą wątki z tych bieżących – wojnę domową między Ivarem a Ubbe w Norwegii, kontrofensywę przeciwko najeźdźcom z północy w Anglii, podróż Bjorna w rejony Afryki Północnej oraz Flokiego dokonującego odkrycia, które na zawsze zmieni życie wikingów.

Ash kontra martwe zło

Trzeci sezon serialu Ash kontra martwe zło to więcej tego, za co pokochano poprzednie dwie odsłony sagi – groteskowej brutalności, czarnego humoru i kiczowatych tekstów głównego bohatera. Po ostatnich wydarzeniach Ash musi odnaleźć się w zmienionej rzeczywistości, w której nie jest już uznawany za morderczą miejską legendę, zamiast tego ciesząc się statusem lokalnego bohatera. Zło jednak nie daje za wygraną i ponownie zmusza protagonistę do sięgnięcia po ikoniczną piłę łańcuchową. Przed Ashem także zupełnie nowe wyzwanie – spotkanie ze swoją córką.

W dziesięcioodcinkowym trzecim sezonie powrócą gwiazdy poprzednich epizodów – Bruce Campbell, Lucy Lawless, Ray Santiago i Dana DeLorenzo. Dołączy do nich Arielle Carver-O’Neill, która wcieli się w córkę Asha – Brandy Barr.

Wprawdzie oficjalnie sezon 9 najpopularniejszej telenoweli o zombie nie został jeszcze zapowiedziany, ale biorąc pod uwagę oglądalność widowiska i fakt, że producenci mają już plany na tenże serial aż do dwunastego sezonu naprzód, kolejne jego odcinki są w zasadzie pewne. Zanim jednak staną się faktem, czeka nas przerwa w emisji bieżącej serii oraz jej powrót w lutym.

Ósmy sezon prawdopodobnie zamknie wątek ulubieńca fanów i aktualnego głównego antagonisty Negana oraz wojny, jaką toczy on z Rickiem i jego sojusznikami. Z serialem pożegna się także Lennie James grający Morgana Jonesa, choć nie znaczy to, że na dobre rozstaniemy się z tą postacią – potwierdzono, iż możemy się jej spodziewać w spin-offie Fear the Walking Dead.

The Man in the High Castle

Prawdopodobnie najlepszy autorski serial Amazon Studios przedstawia alternatywną wizję lat sześćdziesiątych, w której II wojna światowa została wygrana przez państwa Osi, a terytorium Stanów Zjednoczonych nierówno podzielone między III Rzeszę i Japonię. Podczas gdy oba mocarstwa pozostają w stanie zimnej wojny, zwykli Amerykanie próbują przetrwać pod jarzmem najeźdźców, zaś różne siły starają się wejść w posiadanie tajemniczych taśm, przedstawiających świat nie takim, jakim jest, ale jakim mógłby się stać.

Po tym, jak druga seria pozwoliła nam dowiedzieć się znacznie więcej o tytułowym Człowieku z Wysokiego Zamku, a bohaterom zapobiec wybuchowi nowej wojny, w trzeciej lepiej poznamy przeszłość Obergruppenführera Johna Smitha, który stał się jednym z najpotężniejszych ludzi w całej Rzeszy. Czeka nas także pojednanie Juliany z siostrą i odpowiedzi na pytania, jak zdołała ona ujść z życiem oraz dlaczego pozostawała w ukryciu.

Netflixowe seriale superbohaterskie nie są już takim synonimem jakości jak pierwsze sezony Daredevila i Jessiki Jones – premiery Iron Fista oraz Defenders okazały się skutecznym lekarstwem na bezgraniczną wiarę w amerykańską platformę VOD. Ciepłe wspomnienia związane z pierwszą serią przygód wulgarnej detektyw z nadludzką siłą nie pozwalają jednak nie wykazywać zainteresowania tym, co czeka ją po zabiciu Kilgrave’a.

Choć Jessica zdołała pokonać swoje nemezis, wcale nie oznacza to dla niej pogodzenia się z przeszłością i w drugiej serii wciąż będą nękać ją bolesne wspomnienia. Dowiemy się więcej o przeszłości bohaterki oraz tajemniczym wypadku, który dał jej supermoce. Powrócą także Rachael Taylor jako Trisk Walker, Carrie-Anne Moss w roli Jeri Hogarth i – to największe zaskoczenie – David Tennant wcielający się w Kilgrave’a. Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób scenarzyści uzasadnią jego obecność, ale biorąc pod uwagę, że to właśnie Tennant był najjaśniejszym punktem pierwszej serii – każdy pretekst będzie dobry.

Bojack Horseman

Bojack Horseman zaczynał jako dość przeciętna kreskówka dla dorosłych z dużą dawką czarnego humoru, by gdzieś około połowy pierwszego sezonu zwrócić się w stronę znacznie poważniejszych zagadnień i ostatecznie znaleźć idealną równowagę między tymi dwoma elementami. Kolejne sezony utrzymały ten kierunek, zachwycając świetnym humorem i jednocześnie bardzo udanie mierząc się z takimi kwestiami jak depresja, aborcja czy zachowania autodestrukcyjne.

Czwarta seria rzuciła więcej światła na matkę Bojacka, prezentując jej wyjątkowo tragiczną przeszłość i pozwalając zrozumieć, co uczyniło z niej tak antypatyczną postać. Jednocześnie w życiu Bojacka pojawiła się rzekoma córka, która finalnie okazała się być jego siostrą. Teraz zapewne poznamy dalszy ciąg tej relacji.

Seria niefortunnych zdarzeń

Drugi sezon opowieści o trójce sierot tułających się po surrealistycznym, pełnym absurdów i okrucieństw świecie dorosłych zekranizuje kolejne pięć z w sumie trzynastu powieści Lemony’ego Snicketa. W Akademii antypatii rodzeństwo trafi do ponurej szkoły z internatem, Winda widmo pozwoli lepiej poznać tytułowy szyb prowadzący do pełnych dziwów podziemi, we Wrednej wiosce trojka dzieciaków znajdzie się pod zbiorową opieką mieszkańców Wioski Zakrakanych Skrzydlaków. Szkodliwy szpital da Baudelaire’om schronienie wśród Wolontariuszy Zwalczania Schorzeń, zaś Krwiożerczy karnawał skupi się na mięsożercach.

Powróci oczywiście obsada pierwszego sezonu, w tym fenomenalny Neil Patrick Harris jako hrabia Olaf. Netflix zapowiedział już, że po drugiej, dziesięcioodcinkowej serii doczekamy się także trzeciej, prezentującej materiał z czterech książek Snicketa zamykających cykl.

House of Cards

Skandal, jaki w ostatnich miesiącach miał miejsce w Hollywood, postawił pod znakiem zapytania przyszłość flagowego serialu Netflixa. Kariera Kevina Spacey legła w gruzach wraz z jego reputacją, ale czego by o moralności tego pana nie pisać, oddać mu trzeba, że aktorem jest wybitnym i to w dużej mierze jemu amerykańska wersja House of Cards zawdzięcza swój sukces.

Po intensywnej burzy mózgów postanowiono dać serii jeszcze jeden sezon na zamknięcie wszystkich wątków. Tym razem dostaniemy jedynie osiem zamiast standardowych trzynastu odcinków, wiemy także, że finałowa seria powstanie bez udziału Kevina Spacey. Frank Underwood najpewniej zostanie zabity pomiędzy sezonami, a centralną postacią serialu stanie się jego żona Claire, grana przez Robin Wright. Całe zamieszanie spowodowało także opóźnienie rozpoczęcia prac na planie, więc niestety kontynuacja serialu w 2018 roku nie jest stuprocentowo pewna.

Trzeci sezon pierwszego (i zdaniem części widzów najlepszego) superbohaterskiego serialu Netflixa ma spore szanse przebić jakościowo poprzednie odsłony. Będzie on bowiem w dużym stopniu oparty na Born Again – komiksie Franka Millera z 1986 roku, który uznawany jest za jeden z najlepszych komiksów Marvela w historii. Przedstawiona w siedmiu zeszytach opowieść skupia się na kolejnym starciu Wilsona Fiska i Daredevila. Ten pierwszy, dzięki zdobyciu wiedzy o prawdziwej tożsamości swojego wroga, wykorzysta wszelkie wpływy do całkowitego zniszczenia prywatnego i zawodowego życia Murdocka, by następnie pokonać go również fizycznie i zmusić do tytułowego odrodzenia.

Nie wiadomo jeszcze, jak wiernie historia zostanie przeniesiona na ekrany telewizorów – dotychczas netflixowi scenarzyści pozwalali sobie na bardzo swobodną interpretację materiałów źródłowych, tworząc w oparciu o nie swoją własną opowieść. Kolejny sezon skupiony na fenomenalnie zagranym przez Vincenta D’Onofrio Kingpinie jest w każdym razie zdecydowanie kuszącą perspektywą. Pozostaje także kwestia niewyjaśnionych wątków z Defenders, z losem Elektry na czele.

American Crime Story: The Assassination of Gianni Versace

W 1997 roku pięćdziesięcioletni Gianni Versace, słynny projektant, który dzięki znajomości z takimi gwiazdami muzyki jak Elton John czy Madonna jako jeden z pierwszych powiązał świat mody z przemysłem muzycznym, został zastrzelony przed swoim pałacem w Miami. Odpowiedzialny także za morderstwo czterech innych osób zabójca żyjącego w otwartym związku homoseksualnym mężczyzny popełnił samobójstwo kilka dni później.

To właśnie na ostatnich dniach życia Gianniego oraz wydarzeniach, jakie wprawiła w ruch jego śmierć, skupi się druga seria American Crime Story. W rolach głównych zobaczymy Penelope Cruz, Annaleigh Ashford, Darrena Crissa, Ricky’ego Martina oraz Edgara Ramireza, a producentem wykonawczym został Ryan Murphy, który analogiczną funkcję pełnił również przy pierwszym sezonie ACS oraz przy American Horror Story.

Choć trzeci sezon słynnego netflixowego serialu o kartelach narkotykowych obronił się jakościowo – i to pomimo braku będącego gwiazdą pierwszych dwóch odsłon Wagnera Moury w roli Pablo Escobara – to przyszłość tej sagi przez jakiś czas stała pod znakiem zapytania. We wrześniu niedaleko miasta Temascalapa w Meksyku policja znalazła ciało Carlosa Munoza Portala, który zajmował się wyszukiwaniem plenerów do kręcenia czwartego sezonu Narcosa. Tragedia poważnie przeraziła całą ekipę, uświadamiając jej, jak niebezpieczną tematykę podejmuje.

Mimo realnego zagrożenia czwarta seria Narcosa została oficjalnie zapowiedziana na ten rok. Po przedstawieniu upadku dwóch największych karteli narkotykowych Kolumbii, kartelu Cali oraz imperium Pablo Escobara, historia przeniesie się do wspomnianego Meksyku, który przejął niesławny tytuł serca kokainowego królestwa.

Mindhunter

Jeszcze świeży netflixowy serial kryminalny zapewnił porządną dawkę emocji na najwyższym poziomie. David Fincher, twórca takiej klasyki jak Siedem, Podziemny krąg czy Zodiac, ponownie dostarczył produkcję charakteryzującą się niespiesznym tempem, niepokojącymi postaciami i pełnym zaskoczeń scenariuszem.

Dziesięć udostępnionych odcinków pozwalało śledzić losy Holdena Forda i Billa Tencha, pracowników FBI w latach osiemdziesiątych, którzy wbrew niechętnym do zmian przełożonym starali się wniknąć w umysły najgorszych kryminalistów i poznać ich tok myślenia, co pozwoliłoby na opracowanie procedur mogących zapobiegać podobnym przestępstwom w przyszłości. Druga seria da okazję do poznania kolejnych groźnych złoczyńców, ale także będzie kontynuować wątek Forda, który musi uważać, by samemu nie stać się tym, z czym walczy.

3%

W cieniu najgłośniejszych tytułów znajduje się również spora biblioteka obcojęzycznych produkcji Netflixa, wśród których szczególnie na plus wyróżnia się brazylijskie 3% – opowieść science fiction o dystopicznej przyszłości, w której 97% populacji żyje w ubóstwie. Osiągając pełnoletniość, każdy obywatel może przystąpić do szeregu testów mających za zadanie wybranie 3% najlepszych członków populacji. Komu uda się przejść proces, ten trafia na Wyspę, gdzie niczego mu nie zabraknie. Pozostali muszą wrócić do trudów normalnego życia.

W pierwszym sezonie śledziliśmy zmagania grupki uczestników procesu z kolejnymi próbami i testami. W drugiej serii ponownie wrócimy do znanych już bohaterów i razem z nimi odkryjemy Wyspę. Nie znaczy to jednak, że to koniec wątku młodych ludzi doprowadzanych na skraj wytrzymałości psychicznej – kolejna grupa śmiałków spróbuje dołączyć do elitarnych 3% populacji.

Arrowverse

Zapoczątkowane w 2012 roku przez wyjątkowo popularnego Arrowa uniwersum rozrosło się do takich rozmiarów, że zamiast poświęcać ćwierć artykułu na każdy z wchodzących w jego skład tytułów, które i tak regularnie się ze sobą przeplatają w crossoverach, potraktujemy całość jako jeden wyjątkowy twór.

Aktualnie trzon uniwersum stanowią Arrow, The Flash, Legends of Tomorrow oraz Supergirl i choć siódmy sezon pierwszego z wymienionych jest niepewny, cały projekt raczej nie doczeka się prędkiego zakończenia. Do tej rodziny w przyszłości dołączy prawdopodobnie także Black Lightning, które wprawdzie zadebiutuje w tym roku, ale przynajmniej na wczesnym etapie swego telewizyjnego życia nie ma wiązać się bezpośrednio z innymi serialami superbohaterskimi The CW.