Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 2 stycznia 2018, 13:30

Knack 2 jest OK. Największe niespodzianki 2017 roku

Miniony rok przyniósł kilka zaskoczeń. Powróciły w chwale spisane na straty serie, utytułowane studio zyskało niezależność po długim czasie korporacyjnej „niewoli”, a fani doczekali się potwierdzenia, że powstaje gra, w którą dawno zaczęli powątpiewać.

Knack 2 jest OK

Zabawa szczególnie zyskuje w trybie kooperacji. - 2018-01-02
Zabawa szczególnie zyskuje w trybie kooperacji.

Data wydarzenia: 5 września

„Jest OK” to może mało imponujące określenie, ale w przypadku drugiego Knacka wystarczyło, by uczynić tę produkcję jednym z większych zaskoczeń roku. Była to bowiem pozycja, na którą prawie nikt nie czekał i po której mało kto spodziewał się czegokolwiek dobrego. Tymczasem wyszła z tego całkiem przyjemna platformówka.

Pierwszy Knack stanowił jeden z tytułów startowych PlayStation 4. Miał oszałamiać możliwościami technicznymi konsoli, zamiast tego jednak rozczarowywał kiepską fabułą, nudnym projektem poziomów i nieszczególną oprawą graficzną. Gra miała wszelkie prawa zostać kolejną skazaną na zapomnienie propozycją spod znaku Sony, z jakiegoś powodu jednak zamiast tego postanowiono dać jej kolejną szansę.

I okazało się to słusznym posunięciem, gdyż Knack 2 naprawił błędy poprzednika, stając się wprawdzie nie wybitną, ale całkiem przyjemną platformówką, potrafiącą sprawić sporo frajdy – zwłaszcza w trybie kooperacji dla dwóch graczy. Nieźle jak na tytuł, który przed premierą nazywano nawet „najbardziej niepotrzebną kontynuacją roku”.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

Assassin's Creed Origins

Assassin's Creed Origins

NiOh Remastered: Edycja kompletna

NiOh Remastered: Edycja kompletna

Hellblade: Senua's Sacrifice

Hellblade: Senua's Sacrifice

Resident Evil VII: Biohazard

Resident Evil VII: Biohazard

NieR: Automata

NieR: Automata

Tekken 7

Tekken 7

Beyond Good & Evil 2

Beyond Good & Evil 2

Injustice 2

Injustice 2

Knack 2

Knack 2

Dwanaście miesięcy dobrego odgrywania ról – RPG-owe podsumowanie 2017 roku
Dwanaście miesięcy dobrego odgrywania ról – RPG-owe podsumowanie 2017 roku

To był dobry rok dla RPG – i to dwojako. Raz, że wyszła tona hitów. Dwa, że gatunek nagle znacząco umocnił swoją pozycję w branży, zbliżając do gatunku rolplejów serię Assassin’s Creed i inne sandboksy. Przed Wami RPG-owe podsumowanie roku 2017.

Wielcy nieobecni 2017 roku – gry, które miały być, ale jeszcze ich nie ma
Wielcy nieobecni 2017 roku – gry, które miały być, ale jeszcze ich nie ma

Rok 2017 był dobry, ale miał być przecież jeszcze lepszy. Ileż to gier miało wyjść przed końcem grudnia, ale wpadło w poślizg i koniec końców odleciało w mniej lub bardziej odległą przyszłość? Oto przegląd 10 najbardziej nieodżałowanych „spadochroniarzy”.

30 przegapionych gier 2017 roku – dobre gry, które zasługują na więcej miłości
30 przegapionych gier 2017 roku – dobre gry, które zasługują na więcej miłości

Rokrocznie zalewa nas fala pierwszoligowych hitów. Przez to niektórym z nas umykają uwadze tytuły mniejsze, a niejednokrotnie ciekawsze. Przed Wami przegląd trzydziestu takich przegapionych bohaterów 2017 roku.