Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 16 lipca 2003, 15:15

autor: Redakcja GRYOnline.pl

DELTA Force - relacja z drugiej imprezy GOL Adventure (5)

Zapraszamy do zapoznania się z krótką relacją z drugiej imprezy pod nazwą DELTA Force, należącej do cyklu GOL Adventure.

Na kolejnych stronach załączam wrażenia poszczególnych uczestników imprezy DELTA Force:

„Wrażenia - to jak dla mnie straszna frajda, pierwszy raz w dłoni miałam przyzwoitą broń. Niestety lata siedzenia za biurkiem i komputerem spowodowały marną formę fizyczną (przyrzekam, ze zacznę ją poprawiać, przyrzekam ;P) i po strzelaniu z wolnej ręki z kałasznikowa (ale to bydle waży) moja celność drastycznie spadła. Ale wyniki rzecz mało ważna, zwłaszcza, ze i tak nie chciałam skakać.

Dla mnie najważniejsze jest to, ze wreszcie zdobyłam się na nawiązanie kontaktu z klubem strzeleckim - co planowałam od lat, ale zrobienie pierwszego kroku ciągle odwlekałam.

Załączam zdjęcie tarczy do jakiej strzelaliśmy - to wyniki ze strzelania z HK USP Expert 10-cioma pociskami. Co jest tylko 8 przestrzelin? Na pewno dwa pozostałe przeszły przez to samo miejsce - oczywiście 10-kę ;P wy niedowiarki :)” – Joanna

 

 

„Byłem, strzelałem, nie wygrałem, nie skakałem, latałem :)

ad. Byłem: dotarliśmy bezboleśnie, na czas - miejsce idealne - cisza, spokój, zieleń - teren odpowiedni do "szaleństw" ze spluwami.

ad. Strzelałem: dobór broni do imprezy zadowoliłby każdego (no, poza tymi, którzy lubią przycinać krzaki mingunem). Ku uciesze uczestników wystrzelaliśmy sporo ołowiu i to na rożne sposoby. Duże wrażenia na wszystkich zrobił Kałasz z lunetą - diabelstwo ciężkie, ale wrażenie po naciśnięciu spustu niesamowite. GLOCK te okazał się niezwykle user friendly - lekki, niezawodny, celny. Idealna broń do strzelania na czas. Imperator - to dopiero armata - zabiłem nią popera (metalowy cel wielorazowego użytku.. już nie, chyba ze pospawają :).

ad. nie wygrałem: w klasyfikacji końcowej wygrał neXus - celnie strzelał, choć jego wygrana nie wydawała się tak oczywista w trakcie turnieju. O końcowym wyniku zadecydował Paweł, który przemieszał punktacje wygrywając konkurencje w strzelaniu z pompki na czas (biedna pompka przy tej konkurencji dostała nieźle w d...). Zabrakło mi 0.5s, 1 pkt... i bym skakał... Duże wrażenie robiła Joanna - celnie strzelała (kalachem), widać było duże doświadczenie... niestety wrażenie robiły tez jej wymachy bronią - instruktorzy w panice łapali bron palna zanim Joanna zdążyła komuś poważnie zagrozić (brawa za refleks). Ona chyba nas nie lubiła, bo tak majtała ta bronią, ze strach się bać ;P

ad. nie skakałem: skoro nie wygrałem to nie skakałem (jeszcze raz wielkie dzięki Paweł ;-) )... ale mało brakowało Marcin też by sobie nie skoczył - pogoda do bani - chmury nisko, o słońcu nie było co marzyć... aż do 16, kiedy to, jak to bywa w górach, zrobiło się błękitno nad głowami... Marcin skoczył, był tak podekscytowany, ze balem się czy mu pikawa nie siadzie.... na szczęście chłop był twardy...

ad. latałem: no właśnie - nie skakałem, ale udało mi się towarzyszyć Marcinowi aż do exit point'u (na wszelki wypadek - a nuż się rozmyśli).. W AN'tku znalazło się jedno wolne miejsce, wiec wpakowałem swoje szacowne zwłoki i przypiąłem się pasami, robiłem za fotografa (piękne widoki) i balast. Jak już Marcinowi znudziło się latanie i sobie wysiadł z samolotu (nie wiem czemu nie chciał czekać, aż wylądujemy... musiało mu się śpieszyć) szanowny pan pilot ujął obrotów i wprowadził samolot w nurkowanie - totalny odlot, niesamowite wrażenie gdy ta kupa metalu pędzi ku ziemi... a w środku taki mały Boro trzyma się czego popadnie (na szczęście były pasy)...

no i po zabawie... szkoda, ze tak krotko, ale na pewno wspomnienia zostaną... na długo” – Boro

Red Baron - relacja z trzeciej imprezy GOL Adventure

Zapraszamy do zapoznania się z krótką relacją z trzeciej imprezy pod nazwą Red Baron, należącej do cyklu GOL Adventure.

Flight Simulator - relacja z pierwszej imprezy GOL Adventure

Zapraszamy do zapoznania się z krótką relacją z pierwszej imprezy pod nazwą Flight Simulator, należącej do cyklu GOL Adventure.