Szczuroludzie – dzieci rogatego boga. Totalny przewodnik po świecie Warhammera II

Szczuroludzie – dzieci rogatego boga

Skaveni nie istnieją. Przekonanie o tym żyjących na powierzchni istot to jedno z najważniejszych zadań społeczności szczuroludzi. Te zamieszkujące podziemne tunele stworzenia, mierzące od 1,2 do 1,8 metra wzrostu, pojawiły się w Starym Świecie w dobrze prosperującym miasteczku Kavzar, wspólnej siedzibie ludzkich i krasnoludzkich rolników. Legenda opowiada o tym, jak pewnego dnia mieszkańcy Kavzaru wybudowali wysoką wieżę, fundamentami sięgającą głębin ziemi. Nie potrafili jednak zwieńczyć jej okazałą kopułą. Wtedy pojawiła się tajemnicza postać, która podpowiedziała, w jaki sposób poprowadzić roboty budowlane oraz by pod samą kopułą umieścić wielki dzwon. Od tamtej pory zamieszkane przez szczęśliwych ludzi osiedle zaczęły nawiedzać różne plagi, z niszczącym wszystko deszczem spaczenia włącznie. Esencja spaczenia zmieniła miejscowe szczury w groźne, niezwykle sprytne i obdarzone nietuzinkową mądrością mutanty.

Szczuroludzie niewiele lub prawie nic nie wiedzą o swoim pochodzeniu, ale jednego są pewni. Owa tajemnicza postać, zwana przez nich Rzeźbiarzem, należała do jakiejś starszej rasy, co prowadzi do konkluzji, że w powstaniu nowego gatunku maczali palce Pradawni. Jednak skaveni nie troszczą się o historię swego gatunku. Dla nich liczą się tylko dwie rzeczy: to, co jest tu i teraz, kiedy nie posiadają jeszcze władzy nad światem, oraz to, co będzie wtedy, kiedy już tę władzę posiądą.

Spaczeń. Pierwiastek czystego Chaosu. To on napędza wieczny głód skavenów – głód wiedzy i prawdziwą żarłoczność, która sprawia, że szczurzy wojownicy już na polu bitwy nie potrafią powstrzymać się od pożerania pokonanych wrogów. Spaczeń rządzi ich życiem, a jego poszukiwanie jest głównym zadaniem, jakim obarcza się zwiadowców. Substancja ta służy zarówno do magicznych inkantacji, jak i budowy maszyn zniszczenia, które często pojawiają się w armii tych zwierzoludzi podczas walnych bitew.

Stolicą szczuroludzkiego „podimperium”, czyli sieci tuneli łączących ze sobą często najodleglejsze twierdze i placówki, jest Skavenblight, miasto położone w głębi niedostępnych, bagnistych terenów oddzielających od siebie południowe królestwa Estalii i Tilei – odpowiedniki Hiszpanii i Włoch. Mimo że ich rodzimym kontynentem jest Stary Świat, skavenów spotkać można na wszystkich pozostałych ziemiach Mallusa.

Queek Łowca Głów (Headtaker) jest legendarnym lordem szczuroludzi, wielkim lordem klanu Mors, który już od dzieciństwa wychowywany był na wojownika zdolnego powstrzymać zakusy pozostałych lordów zepsucia. To egoistyczny i krwiożerczy stwór, co już na samym początku każdego starcia daje mu premię w walce z przeciwnikiem. Ta bezkompromisowość pozwala mu wyjść zwycięsko z każdej potyczki czy wyzwania, którego się podejmie.

Stworzenia te czczą Rogatego Szczura, pana zarazy oraz mistrza spisków i intryg. Skaveni podążają ścieżką swego bóstwa, wywołując niepokoje i strach wśród wszystkich mieszkańców uniwersum Warhammera, jednocześnie działając w taki sposób, aby ich istnienie dawało się starannie ukryć. Są najbardziej płodną rozumną rasą Mallusa i gdyby nie częste wojny domowe, już dawno mogliby opanować powierzchnię.

Armia skavenów składa się z całego mnóstwa szczuroludzi, którzy potrafią dosłownie zalać swoją masą przeciwnika. Zarówno piechota, jak i artyleria wykorzystują w warunkach bojowych spaczeń, siejąc postrach wśród wrogów rozumiejących, że choćby chwilowy kontakt z tym pierwiastkiem może wywołać niechciane mutacje. Najbardziej charakterystyczną machiną wojenną w szeregach skavenów jest diaboliczny wrzeszczący dzwon, na którym szarzy prorocy odmawiają magiczne inkantacje do Rogatego Szczura, aby ten pomógł im zdominować świat. Uderzający w czasie modlitwy dzwon ma wzbudzić w szeregach wroga zwątpienie i spowodować utratę odwagi.

Lord Skrolk jest jednym z dziewięciu legendarnych apostołów zarazy, należącym do klanu Pestilence. Jest jednocześnie jednym z najstarszych przedstawicieli swojego gatunku, który dzięki diabolicznym mocom rośnie w siłę z każdym kolejnym rokiem swego życia. Otacza go aura zgnilizny Nurgla, jednego z bogów Chaosu. Powiada się, że byłby w stanie złapać muchę w locie palcami, ale niestety żaden z tych owadów nie jest w stanie dolecieć w jego pobliże z powodu niszczącego żywe komórki smrodu.