Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 13 września 2020, 12:37

Project CARS 3 – hejt z miłości. 13 niezłych gier, które gracze znienawidzili

Czasem gracze przyznają grom wyższe oceny niż krytycy – a czasem dzieje się zgoła odwrotnie. Postanowiliśmy przyjrzeć się sytuacjom, gdy tytuł jest dobry, a mimo to gracze nie zostawiają na nim suchej nitki.

Project CARS 3 – hejt z miłości

Project CARS 3 w liczbach (wersja PC, stan na rok 2020)

  1. Średnia ocen krytyków w serwisie Metacritic: 68%
  2. Średnia ocen graczy w serwisie Metacritic: 3,1/10
  3. Średnia ocen graczy w serwisie GRYOnline.pl: 5,7/10
  4. Pozytywne recenzje na platformie Steam: 53%

Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak bliski tego, by stanąć z hejterami w jednym szeregu. By zająć pozycję pod oknami Slightly Mad Studios i ciskać w ich stronę cegłówkę za cegłówką, akcentując każdy rzut pytaniem. Łup! Jak mogliście obiecać fanom grę „dwa razy lepszą” od Projectu CARS 2? Łup! Czemu upieraliście się, że to nadal będzie symulacja, podczas gdy wycięliście prawie wszystko, co symulacyjne? Łup! Nie mogliście zostawić nawet uszkodzeń samochodów? Łup! I dlaczego, och, dlaczego nie nadaliście tej grze innego tytułu? Łup! Brzdęk! Trzask!

Tak, ja też opłakuję fakt, że seria Project CARS odwróciła się plecami do szlachetnego towarzystwa „simracerów”, by dogodzić niższym (?), arcade’owym gustom. Spróbujmy jednak na moment przestać patrzeć na PC3 przez pryzmat zamiłowania do realizmu i przyjrzyjmy się tej pozycji z chłodną głową. Co wówczas ujrzymy? Dzieło, które ma zadatki na bardzo dobrą grę wyścigową – wyposażoną w świetny model jazdy (w którym wciąż pobrzmiewają echa chwalebnej, symulacyjnej przeszłości cyklu), bogatą zawartość i całkiem niezły tryb kariery. Gdyby nie zatrważająca liczba błędów i innych niedoróbek, to wciąż mógłby być hit.

Tak czy owak pozostaje już tylko żywić nadzieję, że studio Slightly Mad będzie jeszcze miało szansę zrehabilitować się w oczach fanów. Niestety, nadzieja ta ledwie się tli. Mam bowiem wciąż w pamięci losy zespołu Evolution Studios (MotorStorm, DriveClub), który również najpierw został adoptowany przez rodzinę Codemasters, a potem wydziedziczony – czyt. wylany na bruk – po tym, jak stworzył produkt (OnRush), który nie zawojował rynku. Wiele wskazuje na to, że Project CARS 3 też nie podbije już list przebojów. Czyżby kolejne utytułowane studio wyspecjalizowane w tworzeniu „samochodówek” miało wkrótce przestać istnieć? I czy stałoby się inaczej, gdyby nie hejt fanów?

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z tych 11 gier najmniej zasługiwała na totalną krytykę graczy?

Assassin’s Creed: Unity
7,9%
Mass Effect: Andromeda
7,7%
Fallout 4
6,7%
Overwatch
12,3%
Diablo III
7,1%
Watch Dogs
10,4%
Sid Meier’s Civilization VI
5,8%
Call of Duty: Infinite Warfare
2,5%
Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear
1,6%
Metro Exodus
33,8%
Battlefield V
4,1%
Zobacz inne ankiety
Fallout 4

Fallout 4

Sid Meier's Civilization VI

Sid Meier's Civilization VI

Mass Effect: Andromeda

Mass Effect: Andromeda

Assassin's Creed: Unity

Assassin's Creed: Unity

Diablo III

Diablo III

Battlefield V

Battlefield V

Watch Dogs

Watch Dogs

Call of Duty: Infinite Warfare

Call of Duty: Infinite Warfare

Overwatch

Overwatch

12 postaci z gier, które gracze szczerze znienawidzili
12 postaci z gier, które gracze szczerze znienawidzili

Uwaga – oficjalnie można hejtować! Przynajmniej niektórych wirtualnych bohaterów, bo przyglądamy się, które postacie z gier są tymi najbardziej znienawidzonymi przez graczy.

Lubienie Fallouta 76, Anthem czy Andromedy jest w porządku!
Lubienie Fallouta 76, Anthem czy Andromedy jest w porządku!

„Przez te bezguścia, które ciągle grają w Fallouta 76, współczesne gry są właśnie takim syfem”. Tak sądzisz? No więc czas na kubeł zimnej wody – to nie oni są problemem. Tylko Ty.

Gracze kontra twórcy gier – wojna, w której przegrywamy wszyscy
Gracze kontra twórcy gier – wojna, w której przegrywamy wszyscy

Gracze i twórcy to dwie grupy, które teoretycznie istnieją dla siebie nawzajem. W dobie hejtu i wywołanych z niczego afer dochodzi jednak do antagonizowania tych drugich. Jako gracze robimy sobie w ten sposób wrogów z najważniejszych sojuszników.