Newsy – Irishman z mocną obsadą, Jon Watts wróci do Spider-Mana, nowy film Tarantino. FILMag – Valerian zmierza do Mrocznej wieży

Newsy – Irishman z mocną obsadą, Jon Watts wróci do Spider-Mana, nowy film Tarantino

Obsada The Irishman Martina Scorsese prezentuje się coraz lepiej. Do zapowiedzianego już duetu De Niro i Pacino dołączył Harvey Keitel oraz Joe Pesci. Ten ostatni wraca więc z aktorskiej emerytury, aby ponownie wcielić się w gangstera. Fabuła filmu opowie o Franku Sheeranie, który w latach 70. był podejrzany o zabicie 25 osób, w tym słynnego działacza Jimmy’ego Hoffy. Nowe dzieło Martina Scorsese jest produkowane przez stację Netflix, a spora część budżetu (liczącego 125 milionów dolarów!) zostanie przeznaczona na cyfrowe odmłodzenie aktorów. Według producenta Gastona Pavlovicha efekt będzie powalający i pozwoli zobaczyć De Niro w wieku 30, 50 oraz 70 lat. Zdjęcia ruszają w sierpniu, a premiera zapowiedziana jest na 2019 rok.

Duży sukces recenzowanego przez nas Spider-Mana: Homecoming pozwolił reżyserowi Jonowi Wattsowi wypłynąć na szerokie wody Hollywoodu. Wybranie właśnie jego przez studio Marvel było ciekawym pomysłem, wynikającym zresztą z bieżącego trendu oddawania wysokobudżetowych produkcji w ręce mało doświadczonych twórców. Mimo że do tej pory efekty takich decyzji bywały różne, Watts przekonał do siebie widzów. Dlatego też nie dziwi fakt, że Marvel powierzył mu już pracę nad sequelem Homecoming. Watts będzie mieć do dyspozycji nie tylko Toma Hollanda, Zendayę czy Marisę Tomei, ale także większy budżet i... czas na przygotowanie odpowiedniego scenariusza. Wynika to z faktu, iż kontynuacja Spider-Mana ma silnie nawiązywać do czwartej odsłony Avengers, a ta pojawi się dopiero za 2 lata. Oznacza to, że druga część Homecoming będzie gotowa najwcześniej jesienią 2019 roku. Niewykluczone jednak, że Marvel przeniesie premierę dopiero na kolejne lato.

Przed zaprzestaniem wykonywania swojego reżyserskiego fachu Quentin Tarantino ma zamiar nakręcić jeszcze dwa filmy. W ostatnim miesiącu poznaliśmy pierwszy z nich. Rzecz będzie dotyczyć słynnego morderstwa Sharon Tate (żony Romana Polańskiego) i jej znajomych w nocy 8 sierpnia 1969 roku. Quentin kończy właśnie pracę nad scenariuszem i zaczyna kolekcjonować obsadę. Na razie oferta została wysłana do Brada Pitta oraz Jennifer Lawrence, która – na marginesie – była blisko angażu w jego poprzednim filmie, czyli Nienawistnej ósemce. Tematyka jest również zaskakująca, gdyż niewiele w niej miejsca na klasyczny Tarantinowski humor. Kto wie, być może Quentin zamierza na ostatniej prostej spróbować swoich sił w nieco poważniejszych, prawdopodobnie mocno nastawionych na Oscary klimatach.