Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 29 maja 2003, 12:01

autor: Emil Ronda

Konsole - PlayStation 2 (2)

Playstation 2 to kontynuatorka tradycji konsoli PSX. Godny reprezentant konsol na początku XXI w, najpopularniejsza konsola tego okresu.

Sony wiedziało coś jeszcze. Jedyny potencjalny ich konkurent – przynajmniej w tamtym okresie - Sega - choćby nie wiadomo jak głośno wniosła swój marketingowy krzyk w światowy eter, prasę i jakiekolwiek media, nie miała szans przekrzyczeć potężnej nawałnicy, ogromnej burzy, którą w każdej chwili mogła wznieść Sony. Kutaragi mając takie zaplecze i wiernych fanów czekających na PlayStation 2, pracował więc spokojnie nad swym projektem realizując kolejne swoje wielkie marzenie.

Skoro już mowa o „burzy”, to wiadomo dokładnie kiedy w światowy rynek gier wideo trafił pierwszy piorun. Specyfikacja techniczna PlayStation 2 – bo to ją mamy na myśli – została ujawniona w marcu 1999 r. Wiadomym stało się, że mikroprocesor powstały przy współpracy Toshiby i Sony taktowany zegarem o częstotliwości 250 Mhz, oraz potężny procesor graficzny nazwany Emotion Engine , będą sercem nowego PlayStation. Dreamcast był już obecny na rynku, a do premiery PlayStation 2 było wciąż daleko, jednak specyfikacja techniczna sugerowała: Kutaragi zaoferuje graczom domową wersję superkomputera przeznaczonego do gier.

Specyfikację przyjęto na świecie z otwartymi buziami (z wrażenia). Dramcast imponował możliwością wyświetlania 3 milionów poligonów na sekundę, co było wynikiem 10 razy lepszym, niż w przypadku starszego PlayStation. Cóż to jednak był za wynik w kontekście prawdopodobnych osiągów PS2? Co powiecie na ponad 16 milionów poligonów? Dziś już to wiecie, ale wtedy był to prawdziwy szok. Do tego dochodziła jeszcze możliwość odtwarzania filmów DVD. Wow.

Sony w świetle możliwości PlayStation 2 dawało jasno do zrozumienia: niech Dreamcast się wyszaleje, niech „przygotuje” fanów gier wideo na przyjście prawdziwego potentata. Może brzmi to trywialnie, ale taka była prawda i historia to potwierdziła. Zaiste Dreamcast tylko „przetarł” szlak, stając się w świetle marketingowym (bez urazu dla jego świetnych gier) jedynie zapchajdziurą, pomostem pomiędzy PlayStation i PlayStation 2. Jak się też późnej okazało, skok technologiczny pomiędzy PS2 i Dreamcastem wcale nie był taki ogromny, a możliwość generowania grafiki PlayStation 2 były nieco przereklamowane. Marketing jednak zrobił swoje, renoma firmy i zaufanie graczy – również.

Konsole - GameCube

Niektórzy twierdzą, że GameCube to konsola dla dzieci. Większość gier to kolorowe, lekkie w odbiorze pozycje. Tyle tylko, że pewnie niejeden biznesmen zasiada późnym wieczorem przy Mario Sunshine, czy Starfox Adventures, nie mowiąc już o Zeldzie...

Konsole - PlayStation

PlayStation – to proste słowo jest w stanie przebudzić z głębokiego snu prawie każdego, kto pasjonuje się grami wideo. Za nim kryje się jeden z największych komercyjnych sukcesów rynku elektronicznej rozrywki.

Konsole - GBA

Nintendo jest mocne w dziedzinie konsol przenośnych, tzw. kieszonkowych – tego faktu nikt nie zaprzeczy. Cała seria konsol Gameboy osiągała bardzo wysokie wyniki sprzedaży na całym świecie i nie inaczej historia ma się z Gameboyem Advance...