Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 5 marca 2017, 11:30

autor: Tomasz Piotrowski

Mobile Strike. Najlepiej zarabiające gry, które mało kto zna

Wiecie, jakie gry zarabiają najwięcej pieniędzy? Nie, na ogół nie są to tytuły, w które gracie. Przed Wami zestawienie ośmiu kur znoszących złote jajka, o których w Polsce ledwie słyszano.

Mobile Strike

Mobile Strike w skrócie:
  1. Producent: Machine Zone
  2. Wydawca: NetEase
  3. Platformy: Android, iOS
  4. Data premiery: 2015

Mobile Strike jest najbardziej rozpoznawalnym tytułem, jaki znajduje się w tym zestawieniu. W końcu gra zasłynęła reklamami z udziałem byłego gubernatora stanu Kalifornia – twarzą tej strategii został Arnold Schwarzenegger. Reklamy z hollywoodzką gwiazdą były emitowane nawet w polskiej telewizji.

Ten prosty, nastawiony na rozgrywkę wieloosobową RTS jest jedną z wielu podobnych produkcji. Mobile Strike przypomina nawet inną grę studia Machine Zone – Game of War: Fire Age. Zabawa polega na rozbudowywaniu swojej bazy, wykonywaniu misji i atakowaniu baz innych graczy. Pomysł jako taki nie jest zły i pozwolił na stworzenie interesującej pozycji. Jednak mechanizmy wynikające z modelu freemium sprawiają, że gracze szybko napotykają barierę, która utrudnia im rozbudowę.

Tytuł udostępniany jest za darmo, jednak w krótkim czasie okazuje się, że postępy uzależnione są od strasznie długiego oczekiwania lub inwestowania w naszą bazę prawdziwych pieniędzy. Twórcy z Machine Zone zarabiają dzięki fenomenowi „graczy wielorybów”. Są to zazwyczaj bogaci ludzie na wysokich stanowiskach, dla których wydanie kilkuset dolarów nie stanowi najmniejszego problemu. Osoby te sprawiają, że gry takie jak Mobile Strike mogą cieszyć się sukcesem.

Arnold Schwarzenegger w reklamach Mobile Strike’a wypowiada kultowe kwestie z filmów takich jak Terminator i Predator. - 2017-03-05
Arnold Schwarzenegger w reklamach Mobile Strike’a wypowiada kultowe kwestie z filmów takich jak Terminator i Predator.

Według statystyk jedynie około 3% graczy inwestuje jakiekolwiek pieniądze w tego typu dzieła, ale są to przeważnie ludzie, którzy nie mają oporów przed częstym wydawaniem większych sum. Dzięki temu omawiana produkcja nie tylko utrzymuje się przy życiu, ale i przynosi spore zyski.

Mobile Strike to przykład tego, jak wiele jest w stanie zdziałać dobra reklama. Legendarny aktor i agresywna kampania marketingowa sprawiły, że kiepski produkt stał się hitem. Zabieg ten spowodował, że poprzednia gra Machine Zone też odniosła sukces. W przypadku Mobile Strike’a owa metoda jest jeszcze skuteczniejsza i pozycja ta nieustannie widnieje wśród najlepiej zarabiających tytułów zarówno w App Store, jak i w sklepie Google Play.

SKALA SUKCESU

Mobile Strike przynosi Machine Zone około 1,5 miliona dolarów przychodu dziennie. Od swojej premiery stale znajduje się na liście najpopularniejszych i najlepiej zarabiających produkcji w App Store. Fakt, że twórców stać na wykupienie czasu antenowego na reklamę swojego dzieła w trakcie Super Bowl, świadczy o tym, jak zyskowna jest gra.

TWOIM ZDANIEM

Grałeś/grałaś, w którąś z wymienionych w artykule gier?

Tak.
24,9%
Nie.
75,1%
Zobacz inne ankiety
Dungeon Fighter Online

Dungeon Fighter Online

CrossFire

CrossFire

MapleStory

MapleStory

Lineage: The Bloodpledge

Lineage: The Bloodpledge

Mobile Strike

Mobile Strike

Monster Strike

Monster Strike

Puzzle & Dragons

Puzzle & Dragons

Najpopularniejsze gry świata - w jakie tytuły gra najwięcej osób?
Najpopularniejsze gry świata - w jakie tytuły gra najwięcej osób?

Call of Duty, Minecraft, a może Red Dead Redemption 2? Najpopularniejsze gry świata to tytuły znacznie mniej oczywiste, niż może się to wydawać zapalonym graczom.

Najlepsze gry free-to-play wszech czasów – top 100 darmowych gier. Edycja 2016
Najlepsze gry free-to-play wszech czasów – top 100 darmowych gier. Edycja 2016

Oto on - wielki ranking najlepszych gier free-to-play. Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji. Która gra okazała się najlepsza w zestawieniu? Sprawdźcie sami!