autor: Paweł Książek
Natus Vincere na IEM Katowice 2017 – Grupa Czerwona. IEM 2017 – analizujemy katowicki turniej CS:GO
Faza grupowa w CS:GO wystartuje 1 marca i potrwa dwa dni. Potem wielki finał na scenie w katowickim Spodku. Kto sięgnie po puchar? Czy Virtus.pro da radę? Analizujemy szanse wszystkich zespołów.
Natus Vincere na IEM Katowice 2017 – Grupa Czerwona
Od sierpnia 2016 roku w Natus Vincere występuje Oleksandr „s1mple” Kostyliev – młody talent ukraińskiej sceny Counter-Strike’a. Zmiana w składzie miała wpłynąć na poprawę gry całego zespołu i faktycznie od kilku miesięcy Na`Vi radzi sobie całkiem dobrze. Choć zdobyło tylko jeden tytuł mistrzowski – w trakcie ESL One New York 2016, wielokrotnie oglądaliśmy świetne pojedynki tej formacji.
Miało to miejsce między innymi podczas majora ELEAGUE. W fazie grupowej Natus Vincere dosłownie zmiażdżyło rywali – najpierw pokonało mousesports 16:3, następnie EnVyUs 16:6, a w ostatnim meczu SK Gaming – 16:3. Po takich rezultatach fani spodziewali się, że podobnie będzie w play-offach. Tak się jednak nie stało, bo s1mple z kolegami odpadł już w ćwierćfinale, ulegając Astralis 1:2 (7:16, 16:14, 10:16).
Nieco gorzej było podczas drugiego turnieju Na`Vi w 2017 roku – DreamHack Masters Las Vegas 2017. Co prawda podopieczni Sergeya „starixa” Ischuka awansowali do fazy pucharowej, ale w swojej grupie nie poradzili sobie aż tak świetnie jak w Atlancie – najpierw ulegli mousesports (12:16), później pokonali Renegades (16:6), a w starciu decydującym o awansie do play-offów wygrali z FaZe (16:6, 13:16, 16:11).
Przygodę z DreamHackiem zakończyli już w ćwierćfinale, w którym lepiej zaprezentowało się SK Gaming, wygrywając 25:22 i 16:7. Trudno typować, jak Na`Vi poradzi sobie w Katowicach. Od samego początku nie będzie mieć łatwo, bo trafiło do jednej grupy między innymi z drużynami Virtus.pro, SK Gaming czy North.
North na IEM Katowice 2017 – Grupa Czerwona
Zostanie legendą Majora, zmiana w składzie i półfinał podczas DreamHack Masters Las Vegas 2017 – początek roku okazał się dla North bardzo emocjonujący i wydaje się, że nie inaczej będzie w katowickim Spodku. Duńczycy zagrają w jednej grupie m.in. z Virtus.pro i SK Gaming – swoimi pogromcami z poprzednich turniejów. Polakom ulegli w ćwierćfinale majora, a Brazylijczykom w półfinale DreamHacka.
Z pewnością będą chcieli zrewanżować się za te porażki, ale na drodze do play-offów IEM staną im takie formacje jak Cloud9, Natus Vincere i Heroic. Wydaje się jednak, że awans do ćwierćfinału jest w zasięgu ekipy North. Natomiast trudno sobie wyobrazić, iż zespół ten zajmie pierwsze miejsce w tak silnej grupie i od razu zapewni sobie udział w półfinale.
