Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 10 stycznia 2017, 12:23

Dzień czwarty – król jest jeden. Bogowie, paladyni i śnieg – Relacja z Hi-Rez Expo

Rok jeszcze na dobre się nie zaczął, a za nami już pierwsze wielkie wydarzenie e-sportowe. Prezentujemy relację dzień po dniu z imprezy Hi-Rez Expo, gdzie w walce o tytuł mistrza świata zmierzyły się najlepsze drużyny Smite’a oraz Paladins.

Dzień czwarty – król jest jeden

W końcu nadszedł dzień, na który czekali wszyscy fani e-sportu zgromadzeni w Cobb Energy Centre. Wszystkie finałowe rozgrywki miały miejsce w teatrze im. Johna A. Williamsa, mogącym pomieścić prawie 3 tysiące osób. Na pierwszy ogień poszło Paladins, ze względu na jeszcze stosunkowo niewielką popularność tej marki (gra miała swoją „premierę” we wrześniu i do tej pory pozostaje w fazie wczesnego dostępu) przyciągające najmniej widzów. Ale ci, którzy nie oglądali meczu pomiędzy Burrito Esports a District 69, powinni sobie pluć w brodę. Spośród dwóch europejskich drużyn ostatecznie zatriumfowała ta pierwsza, prezentując przy okazji fantastyczną wolę walki. W pewnym momencie District 69 prowadził już bowiem 2:0, ale Burrito po zmianie stylu na zdecydowanie bardziej agresywny doprowadziło do remisu 3:3 i w decydującej rundzie nie dało najmniejszych szans rywalom.

Pierwsi mistrzowie świata w Paladins – Burrito Esports. - 2017-01-11
Pierwsi mistrzowie świata w Paladins – Burrito Esports.

Nieco więcej widzów zwabiły finały w konsolowego Smite’a, rozgrywane na konsolach Xbox One. Tutaj zwyciężyła ekipa Team Eager (jedyny zespół występujący we wszystkich turniejach na Hi-Rez Expo), która we wcześniejszych półfinałach ograła Aware Gaming, by w ostatecznej rozgrywce rozprawić się bez większych kłopotów z SoaR Gaming 3:1. To przy okazji jedyne trofeum, jakie podczas imprezy w Atlancie zdobyła amerykańska drużyna. To jednak słabe pocieszenie dla fanów e-sportu ze Stanów Zjednoczonych, bowiem w finałach konsolowego Smite’a brały udział wyłącznie ekipy z tego kraju...

Choć większość widowni trzymała kciuki za Obey Alliance, zwycięstwo NRG Esports także fetowano w naprawdę hucznym stylu. - 2017-01-11
Choć większość widowni trzymała kciuki za Obey Alliance, zwycięstwo NRG Esports także fetowano w naprawdę hucznym stylu.

Co prawda w porównaniu z podobnymi turniejami w League of Legends czy Dotę 2 Hi-Rez Expo nie oferuje tak imponujących nagród pieniężnych, ale i tak było o co walczyć. Pula dla zwycięzców w konsolowych zawodach Smite oraz Paladins HRX Invitational wynosiła po 150 tysięcy dolarów. Z kolei najlepsze drużyny w Smite’a na PC walczyły o milion dolarów. W stosunku do ponad 20 milionów, które znalazły się w puli podczas ubiegłorocznego The International, to niezbyt imponująca kwota, choć nikt by nią raczej nie pogardził.

Wreszcie, po rozstrzygnięciach „pomniejszych” turniejów, przyszedł czas na danie główne. Finał Smite’a na PC niemalże zapełnił cały teatr podekscytowanymi fanami: na starcie europejskich gigantów, NRG Esports oraz Obey Alliance, czekali tego wieczoru wszyscy. I nie bez przyczyny – już pierwszy mecz pokazał, że mierzą się ze sobą dwie najlepsze drużyny na świecie.

Zawodnicy zapewnili widzom ponad 50 minut bardzo dynamicznej, wyrównanej rozgrywki, w której obie ekipy były o włos od zwycięstwa. Ostatecznie przypadło ono broniącemu tytułu NRG Esports, które w kolejnej rundzie poszło za ciosem i zdominowało podłamanego przeciwnika. Obey Alliance obudziło się w trzecim meczu i szybko rozprawiło z rywalem, jednak jeden punkt to wszystko, na co było stać tę ekipę. NRG Esports w czwartej rundzie od początku przycisnęło i po trwającej niecałe pół godziny walce ustaliło wynik na 3:1, zdobywając tytuł mistrzowski po raz drugi z rzędu.

Impreza organizacyjnie wypadła naprawdę solidnie, jednak Hi-Rez przeszkodziła mroźna pogoda. - 2017-01-11
Impreza organizacyjnie wypadła naprawdę solidnie, jednak Hi-Rez przeszkodziła mroźna pogoda.

O ile podczas Hi-Rez Expo emocji nie zabrakło i impreza zdecydowanie ma potencjał na rozwój (szczególnie jeśli Paladins przyjmie się jako nowy e-sport), trudno na koniec nie odnieść wrażenia, że nie wszystko poszło po myśli firmy Hi-Rez. Wprowadzenie stanu wyjątkowego (będące zarówno dla mnie, jak i dla dziennikarzy z położonych bardziej na północ stanów niewyczerpanym tematem do żartów) mocno ograniczyło liczbę widzów i zmusiło organizatorów do zmian w planie poszczególnych dni.

Dodatkowo co najmniej raz dziennie występowały kłopoty techniczne, które sprawiały, że przez pewien czas zarówno fani na trybunach, jak i oglądający transmisję na Twitchu mogli podziwiać jedynie zupełnie czarny ekran. Tego typu wpadki są jednak w zasadzie nieuniknione na tak dużej i długiej imprezie. Jest tu jeszcze co nieco do poprawy, ale myślę, że w miarę jak Smite będzie się rozbudowywać, Hi-Rez Expo może stać się jednym z najciekawszych wydarzeń na światowej scenie e-sportu – o ile tylko władze Georgii przestaną panikować na widok śladowych ilości śniegu.

ZASTRZEŻENIE

Wyjazd autora tekstu do Atlanty na Hi-Rez Expo sfinansował organizator finałów, czyli firma Hi-Rez.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Smite

Smite

Hand of the Gods: Smite Tactics

Hand of the Gods: Smite Tactics

Smite Rivals

Smite Rivals

Paladins: Battlegrounds i Smite na Hi-Rez Expo 2018
Paladins: Battlegrounds i Smite na Hi-Rez Expo 2018

Pomiędzy 4 a 7 stycznia Atlanta na chwilę stała się Mekką miłośników e-sportu. Rozgrywane tam mistrzostwa w Smite i Paladins nie należą co prawda do największych tego typu imprez, ale i tak przyciągają mnóstwo fanów i najbardziej utalentowanych graczy.

Granie po LAN-ie, czyli relacja z DreamHack Valencia 2017
Granie po LAN-ie, czyli relacja z DreamHack Valencia 2017

Odwiedziliśmy hiszpańską imprezę DreamHack Valencia 2017. Znaleźliśmy się między miłośnikami grania po LAN-ie, fanami e-sportu i cospleyerami. Oto nasze wrażenia.

Mroźną północ rozgrzały esportowe emocje – relacja z Dreamhack Stockholm 2014
Mroźną północ rozgrzały esportowe emocje – relacja z Dreamhack Stockholm 2014

W stolicy Szwecji, Sztokholmie odbyła się kolejna edycja znanego turnieju esportowego Dreamhack. W piątek i sobotę najlepsi zawodnicy zmagali się w pięciu grach – m.in. StarCraft II, Hearthstone i World of Warcraft.