Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 30 grudnia 2016, 13:04

80. Stonekeep. Top 100 RPG – Wiedźmin w górę!

Po raz kolejny zaktualizowaliśmy naszą listę najlepszych gier RPG w historii. Czy Wiedźmin 3 nadal jest dopiero czwarty? Czy Gothic wspiął się jeszcze wyżej niż ostatnio? Która z czterech nowości wylądowała najwyżej? Przekonajcie się sami.

80. Stonekeep

Stonekeep to Duke Nukem Forever swoich czasów – tytuł powinien był ukazać się u progu lat 90. i walczyć o prymat wśród dungeon crawlerów z serią Eye of the Beholder, a tymczasem „troszkę” się poślizgnął i przyszedł na świat dopiero w 1995 roku. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na jakość gry. Stonekeep zdołał zdobyć popularność choćby dzięki swojej oprawie audiowizualnej – warto wspomnieć scenki z udziałem żywych aktorów, płynne przejścia w ruchu i ładne animacje. Gdyby podwyższyć rozdzielczość i podrasować efekty, gra mogłaby wyglądać okazale nawet dziś.

79. The Bard’s Tale (1987)

Powyższy tytuł jest nieco problematyczny, więc powiedzmy sobie wyraźnie – mowa nie o izometrycznym hack’n’slashu z 2004 roku (który do rankingu RPG nijak nie przystaje), tylko przodku tejże produkcji, stworzonym przez sławne Interplay (z nie mniej sławnym Brianem Fargo na czele) w drugiej połowie lat 80. W odróżnieniu od marnotrawnego potomka „senior” serii inspirował się cyklem Wizardry, czyli był drużynowym RPG z widokiem FPP, klasycznym światem fantasy i turowym systemem walki. Opowieści Barda w swoim czasie zachwycały grafiką... i wszystkim innym, czym gry fabularne mogły zachwycać. Oby powstające The Bard’s Tale IV było równie udane.

78. South Park: Kijek prawdy

Mając opisać pokrótce Kijek prawdy, człowiek najchętniej dałby sobie spokój z nudnymi formalnościami – że to gra RPG z turowym systemem walki i dwuwymiarową grafiką, oparta na znanym serialu animowanym itd., itp. – i od razu przeszedł do meritum, czyli kontrowersji. Bo to przecież South Park – mało tego, South Park zrobiony przez twórców serialu, nagrany przez aktorów znanych z serialu i wyglądający kubek w kubek jak serial. No i oczywiście tak samo jak serial kontrowersyjny. Żyd jako grywalna klasa postaci? Misje polegające na dokonywaniu aborcji? Zdolność specjalna przywołująca Jezusa z karabinami maszynowymi? Takie rzeczy tylko w South Parku.

Wyciągnięte z forum

Nie no, gra jest po prostu nieziemska! Normalnie klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Humor na najwyższym poziomie, świetne walki i genialny soundtrack. Więcej takich gier! South Park wymiata!

voltek18

77. Risen

Idę o zakład, że gdyby Piranha Bytes nie wzięła rozwodu z JoWood i zamiast Risena w 2009 roku wypuściła Gothica 4, niniejszą grę prezentowalibyśmy Wam na znacznie wyższym miejscu. Bo sami powiedzcie, czego, co powinno znaleźć się w Gothicu, zabrakło w Risenie? Chyba tylko nazw geograficznych i „prawdziwego” Bezimiennego. Reszta była na swoim miejscu – świetnie skonstruowany, mało sympatyczny świat, fabuła napędzana przez system frakcji, a nawet specyficzna toporność sfery technicznej gry.

76. Persona 3

Oto kwintesencja japońskiej „dziwności” – gra o młodych ludziach, którzy wiodą podwójne życie, na co dzień uczęszczając na lekcje w szkole, a nocami włócząc się po mrocznych wymiarach i walcząc z siłami ciemności, odpieranymi z pomocą demonów, które bohaterowie przyzywają poprzez... strzelanie sobie w skroń. Na takim niecodziennym pomyśle bazuje jedna z najlepszych serii jRPG na rynku, której trzecia odsłona została wydana po raz pierwszy w 2007 roku na PlayStation 2. Tak mogłoby wyglądać Bully, gdyby Rockstar pochodził z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Wyciągnięte z forum

Gra jest równie chora, dziwna i idiotyczna (!), jak miażdżąca i ciekawa. Co prawda nie wiem nadal, czemu personę uwalnia się strzałem w głowę, ale gra wymiata. Rewelacyjny system walki, genialna fabuła, no i długość gry... Jedyny minus to jej poziom trudności. Na poziomie łatwym gra jest prosta jak włos Mongoła.

Lolerzz

75. Might and Magic VII: For Blood and Honor

Gdyby nie wydane na początku 2014 roku bardzo dobre Might & Magic X: Legacy, dziś prawdopodobnie niewielu graczy zdawałoby sobie sprawę z tego, że przed laty świat znany z megapopularnych „Herosów” oglądało się nie tylko z lotu ptaka, ale również oczami bohaterów – w RPG z serii Might and Magic właśnie. A wydana w 1999 roku „siódemka” jest z nich prawie najlepsza. Mamy tu duży i zróżnicowany świat do swobodnej eksploracji (i to nie skokowej, wbrew temu, co zrobiono we wspomnianej „dziesiątce”), krocie zadań do wykonania, no i trzymającą w napięciu fabułę. Do tych, którzy nie mieli okazji zagrać: pora na przygodę!

74. Kingdom Hearts

Skoro znalazł się tu cykl Final Fantasy, nie mogło zabraknąć też jego przesławnej serii spin-offów, w których główny bohater zazwyczaj tłucze swoich wrogów wielkim kluczem i robi to w asyście bohaterów wyjętych wprost z filmów Disneya. Tak, mowa o Kingdom Hearts, a dokładnie o pierwszej odsłonie tego cyklu, wydanej w 2002 roku na PlayStation 2. Oczywiście, szalony i świetnie zorganizowany crossover dwóch popularnych uniwersów to nie jedyny atut tej gry (choć prawdopodobnie największy). Na uwagę zasługuje także mechanika rozgrywki, oferująca więcej dynamiki i elementów charakterystycznych dla gatunku action-adventure niż Final Fantasy (dawniej).

73. Jade Empire

Zakładam, że znaczna część graczy, gdyby kazano im wymienić dzieła studia BioWare z ostatniej dekady, bez wahania wspomni o seriach Mass Effect i Dragon Age. To, że Kanadyjczycy mniej więcej w tym samym czasie opracowali także Jade Empire (w 2005 roku na Xboksa i w 2007 na PC), jest faktem popadającym coraz bardziej w zapomnienie – a szkoda, bo mamy tu pozycję unikatową. Rzadko zdarza się, by zachodni deweloperzy sięgali po chińską mitologię... i tworzyli w oparciu o nią dzieło tak klimatyczne. Kto lubi typowe dla BioWare podejście do warstwy fabularnej i zręcznościową walkę, powinien przyjrzeć się tej produkcji. Od niedawna może to zrobić także na smartfonie lub tablecie.

72. Drakensang: The Dark Eye

Kto bywał w dawnych latach na konwentach fantastyki, swoją kopię Drakensanga na pewno ma – może nawet więcej niż jedną. Gra ta, szybko straciwszy na wartości i otrzymawszy funkcję upominku od Techlandu na każdą okazję, wkrótce po swojej premierze (w roku 2008) w wielu kręgach zyskała renomę szmatławego RPG, nieudolnie naśladującego Baldur’s Gate w trzech wymiarach. Trudno o bardziej krzywdzącą ocenę dla dzieła niemieckiego Radon Labs – pod niejednym względem Drakensang spisał się lepiej niż konkurencyjne Dragon Age: Początek.

Wyciągnięte z forum

To jedna z lepszych gier, w jakie grałem. Znakomity klimat, muzyka idealnie wpasowująca się w nastrój fantasy, ciekawa fabuła, interesujące misje, dużo wrogów. Dobrze, że rozgrywka nie polega jedynie na rozwalaniu wrogów, ale na scenariuszu.

LukasArt29

71. Dragon’s Dogma

Wydane w 2012 roku Dragon’s Dogma to twór niezwykły i – z racji braku sequela z prawdziwego zdarzenia – niepowtarzalny. Wyobraźmy sobie japońskiego Skyrima z widokiem TPP, w którym zaimplementowano system walki rodem z Dark Souls (pod względem tak mechaniki, jak i poziomu trudności), tyle że nieco bardziej dynamiczny i widowiskowy dzięki zastosowaniu sekwencji niczym z God of War. No i mamy tu niespotykany nigdzie indziej system konstruowania drużyny, w którym tworzymy sobie jednego „pionka”, a resztę najmujemy niejako od innych graczy. Dobrze, że po kilku latach Dragon’s Dogma trafiło też na pecety (w wersji Dark Arisen).

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z 20 najlepszych gier RPG podoba Ci się najbardziej?

Wiedźmin 3: Dziki Gon
54,9%
Baldur’s Gate II: Cienie Amn
2,8%
Gothic
9,4%
The Elder Scrolls V: Skyrim
10,3%
Fallout 2
1,9%
Planescape: Torment
1,8%
Gothic II
5,3%
Star Wars: Knights of the Old Republic
1,7%
Wiedźmin 2: Zabójcy królów
0,9%
Mass Effect 2
2,2%
Baldur’s Gate
0,7%
Chrono Trigger
0,6%
Fallout: New Vegas
1%
Wiedźmin
1,2%
Fallout
0,6%
Dragon Age: Początek
1,8%
Vampire: The Masquerade – Bloodlines
0,6%
Pillars of Eternity
0,6%
Arcanum: Przypowieść o maszynach i magyi
0,6%
The Elder Scrolls III: Morrowind
1,2%
Zobacz inne ankiety
Fallout: New Vegas

Fallout: New Vegas

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon

The Elder Scrolls V: Skyrim

The Elder Scrolls V: Skyrim

Fallout

Fallout

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Fallout 2

Fallout 2

Gothic

Gothic

Wiedźmin

Wiedźmin

Pillars of Eternity

Pillars of Eternity

Dragon Age: Początek

Dragon Age: Początek

Gothic II

Gothic II

Mass Effect 2

Mass Effect 2

The Elder Scrolls III: Morrowind

The Elder Scrolls III: Morrowind

Star Wars: Knights of the Old Republic

Star Wars: Knights of the Old Republic

Baldur's Gate II: Cienie Amn

Baldur's Gate II: Cienie Amn

Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi

Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi

Wrota Baldura

Wrota Baldura

Planescape Torment

Planescape Torment

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Chrono Trigger

Chrono Trigger

Ranking 100 najlepszych gier RPG w historii - edycja 2015
Ranking 100 najlepszych gier RPG w historii - edycja 2015

Rok temu opublikowaliśmy listę 100 najlepszych gier RPG - dzisiaj zaktualizowaliśmy zestawienie o tytuły z 2015 roku. Jak poradził sobie Wiedźmin 3? Czy na listę trafił Fallout 4? Czy Gambrinus przeboleje brak Pillars of Eternity w pierwszej dziesiątce?

Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać
Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać

Top 10, Top 20? Dzisiaj czas na top 100! Zapraszamy do przeglądu największego zestawienia w dziejach gry-online.pl, opracowanego na bazie głosów naszych autorów, redakcyjnych debat i średniej ocen użytkowników serwisu.