futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Technologie 10 listopada 2016, 13:31

Moc osobistych wrażeń. Czy warto kupić PlayStation 4 Pro?

PlayStation 4 Pro to obecnie najpotężniejsza dostępna na rynku konsola. Przyglądamy się niej samej, oraz kilkunastu tytułom, które w dniu jej premiery potrafią wykorzystać drzemiący w niej potencjał.

Całkiem niezłe wrażenie Ultra HD robiło z kolei w Call of Duty: Infinite Warfare, w którym mieliśmy okazję pokonać kilka etapów w towarzystwie robociego kompana Ethana. Animacja była płynna, a jakość obrazu wyjątkowo... schludna. A przynajmniej takie miałem pierwsze skojarzenie po rozpoczęciu sesji. Także Ratchet & Clank prezentował się prześlicznie, ale ta gra po prostu już tak ma, wszak to jeden z najładniejszych tytułów w ogóle, nie tylko na konsolach.

Rise of the Tomb Raider

Na miejscu można było zapoznać się także z kilkoma tytułami obsługującymi PlayStation VR. Wspaniale prezentowało się Robinson: The Journey od Cryteka. Pozytywne wrażenia wyniosłem też z chwilowej przejażdżki w Gran Turismo Sport. „W PlayStation VR nie chodzi o obraz w rozdzielczości 4K czy efekty HDR. Możemy jednak ulepszyć nasze gry zapewniając im lepszą grafikę i jakość, a także płynniejszą animację. Tu także wiele zależy od tego w jaki sposób twórcy będą chcieli wykorzystać dodatkową moc konsoli” - nie omieszkałem zapytać Michaela Denny’ego o to, w jaki sposób PlayStation 4 Pro przyczyni się do poprawy jakości tytułów skierowanych dla entuzjastów wirtualnej rzeczywistości.

Jednym z ważniejszych wniosków, jakie wyciągnąłem po zapoznaniu się tymi grami na PlayStation 4 Pro jest ten dotyczący priorytetów, na jakie powinno się powoływać chcąc zakupić nowy model konsoli Sony. Rozdzielczość ma niewielkie znaczenie. Nawet jeżeli tytuł nie działa natywnie w Ultra HD, konsola na tyle dobrze radzi sobie ze skalowaniem obrazu, że różnica z odległości metra czy dwóch od telewizora jest praktycznie nie do wyłapania. O wiele ważniejsza jest plastyka obrazu, jakość HDR-a i odzwierciedlenie kolorów, które dzisiejszy standard 1080p zostawiają daleko w tyle. Miłośnicy nowinek technologicznych nie będą mieli wyboru. Przyszły rok prawdopodobnie będzie dla wyświetlaczy 4K przełomowy, a gry wideo będą miały szansę wznieść się na nowy poziom. Oczywiście także dzięki PlayStation 4 Pro, z którą miałem okazję spędzić w domowym zaciszu kilka ostatnich dni.

Rise of the Tomb Raider

Moc osobistych wrażeń

Umieszczona w kartonowej grubej tekturze konsola zapakowana jest w takiej samej, lichej jakości obwolutę, w jakiej sprzedawana jest zwykła PlayStation 4. To jest jednak bez znaczenia w obliczu tego, co znajdujemy w środku, a więc przewód służący do podłączenia urządzenia do prądu - dokładnie taki sam, jaki używamy na co dzień w komputerowych zasilaczach. Ponadto w pudełku jest kabelek HDMI, USB oraz monofoniczny headset - dokładnie taki sam, jaki był dodawany do poprzednich modeli PS4. Poza samą konsolą, najciekawszy jest nowy model Dualshocka 4.

Nowy pad jest takiego samego kształtu jak poprzednik, jednak już na pierwszy rzut oka odróżnia się od niego kolorem. Jak pamiętamy, poprzedni standardowy Dualshock 4 wykonany jest z czarnego, połyskującego plastiku. Nowa wersja nie jest już tak krzykliwa i zadowala się czernią matową, co moim zdaniem nadaje mu bardziej schludnego wyglądu. Do tego dochodzą wykonane z szarego plastiku przyciski i pokryte twardszą gumą gałki analogowe. Gracze dość często narzekali na psujące się joye i choć ich wymiana nie wymagała umiejętności na poziomie Adama Słodowego, to cieszy fakt, iż Sony wsłuchuje się w głos swojej społeczności. Dla pro gamerów najważniejszą zmianą będzie jednak możliwość faktycznego podłączenia kontrolera z konsolą znajdującym się w pudełku kablem USB, co wyeliminuje zbędne lagi, jakie powstają w czasie komunikacji przez Bluetooth. Poprzednio połączenie USB służyło jedynie ładowaniu akumulatorka pada.

Nowy DualShock - 2016-11-10
Nowy DualShock

Po wyjęciu wszystkich akcesoriów pora dobrać się do konsoli. Jest ona sporo większa od standardowej PS4 i gdyby nie mniejsza wysokość, niemal dorównywałaby wielkością Xboksowi One. Inżynierowie pozbyli się ostrych krawędzi, które mnie w standardowej wersji niezwykle irytowały, przez co zupełnie nie podobał mi się jej kształt. PS4 Pro wygląda pod tym względem wizualnym o niebo lepiej. Dobrze też, że zrezygnowano z kiczowatego błyszczącego plastiku, który wcześniej zajmował niemal połowę górnej części urządzenia. Teraz pośrodku obudowy widnieje ładny znaczek PlayStation.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Co decyduje o sukcesie konsoli – Xbox One, ekskluzywność wg Microsoftu i co z tego wynika dla graczy
Co decyduje o sukcesie konsoli – Xbox One, ekskluzywność wg Microsoftu i co z tego wynika dla graczy

W niniejszym tekście zastanawiamy się nad głównymi czynnikami, decydującymi o popularności konsol i analizujemy je na przykładzie sprzętu oraz strategii marketingowej firmy Microsoft.

Demastery – jak input lag szkodzi remasterom na PS4
Demastery – jak input lag szkodzi remasterom na PS4

Z remasterami na PlayStation 4 jest jak z pudełkiem czekoladek – nigdy nie wiadomo, na co trafisz. Czasem jest to szansa na ponowne zagranie w doskonałą klasykę – a czasem droga przez mękę spowodowana olbrzymim opóźnieniem reakcji na działania gracza.

Czy warto kupić konsolę Xbox One X? Testujemy nowy sprzęt Microsoftu
Czy warto kupić konsolę Xbox One X? Testujemy nowy sprzęt Microsoftu

Ósma generacja, krytykowana powszechnie za niedobór mocy, na naszych oczach zmieniła się w generację osiem i pół. Do wydanej przed rokiem PlayStation 4 Pro dołącza właśnie Xbox One X – najpotężniejsza konsola na rynku, jak reklamuje ją Microsoft.